Znalezionych wyników: 20

Niesamowity pies zabójca.Masz już imię dla niego?

Cóż mogę rzec-Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem

No wiesz dziadek to ja taki trochę przyszywany,ale wszystkie pisklęta są nasze :lol:

[ Dodano: 2010-06-01, 11:12 ]
Mam 8 miesięcy :lol:

Niestety nadal boję się aparatu foto-jakieś podejrzane urzadzenie :uuu:

Drób opuścił gniazdo-sprawdziłem się jako dziadek :shock:

Pixi nie pytałem,ale to ja ściemniałem klientom że umieram na nowotwór żeby ta pierzasta i wrzaskliwa bestia odchowała to utuczone potomstwo.Fakt wykorzystałem to też na swoją korzyść-kontaktuję się wyłącznie smsem-po radio straciłem głos całkowicie

Po operacji popełniłem błąd-pochwaliłem się że mówię praktycznie normalnie :cry:

Cóż brak doświadczenia-to mój pierwszy nowotwór :mrgreen:

Moje psice lubią przyjść do domu,ale po godzinie lub niewiele dłużej same bez żalu się wynoszą-wybieg ma 180mb w jedną stronę.Mają jerze kuny i wszelką możliwą swołocz-a w domu?Mała Zołza lubi jabłka i banany jest to dla niej atrakcja.I tyle :-D

[ Dodano: 2010-05-29, 23:39 ]
KURIA JEŻE!!!!

[ Dodano: 2010-05-30, 06:49 ]
A to jest moje domowe drzewo.Żeby nie solidny sekator nie miał bym gdzie mieszkać-nie zmieściłbym się :shock:PS.Pierzaste bestie przy tej tuszy mogą mieć problem z lataniem-druga para skrzydeł była by jak najbardziej na miejscu

[ Dodano: 2010-05-30, 11:21 ]
Ich jest chyba 4-tyle ile było jąder :mrgreen:

Srednicę mają 2 razy taką jak rodziciele :shock:

Fakt włupać w organizm to potrafią.Ja jednak dobrze potrafię liczyć

[ Dodano: 2010-05-30, 11:23 ]
Widać jak się mieszczą tuczniki jedne.Górna półka cień rzuca i ciężko jest się wstrzelić :uuu:

Mam jednak odczucie że to on mieszka u mnie

Znów te pierzaste bestie urosły-tatuś mnie przyłapał na węszeniu jak się burzył.Kłótliwy jak cholera.

Jak się moje pierzaste wnuki utuczyły ledwo się mieszczą w gnieżdzie-pozować nie chcą udają że ich nie ma

[ Dodano: 2010-05-27, 09:56 ]
Jeszcze parę dni i wypad-muszę trzymać rękę na pulsie i we właściwym momencie zlikwidować tę fermę drobiową

Gotowe są jeszcze zrobić mi powtórkę z rozrywki :lol:

Wnuki okryły się puchem ciekawe ile ich jest?Mam nadzieję że się nie zadomowią tylko najdalej za 10dni się wyprowadzą.Te pomieszczenie nieraz wykorzystuje do pracy-na razie opóżnienia zwalam na nowotwór.Klienci klną mnie ale cóż siła wyższa

[ Dodano: 2010-05-23, 06:58 ]
Wnuków mam 2 szt.Dobre i tyle-jak bojowości już nabrały :shock:

Dziś rano zrobiłem nalot rodzice gdzieś pofruneli i do palca wystawiły się dwa już puchate główki.Jajek było więcej :-(

Nie chcę się za bardzo kręcić żeby ta spontaniczna hodowla się dobrze zakończyła :mrgreen:

są moje pierzaste wnuki na prawo wystaje paszcza w którą się ładuje pasikoniki :lol:

Telepatia ot co

Dojdziesz do siebie powoli daj sobie trochę czasu.Popłacz żeby jak to nazywam wyczyścić taśmę-to co negatywnego wymyśliłaś i Ci się nagrało.Ale nadmiernie się nie przejmuj od tego problemów nie ubywa.Po jakimś mam nadzieję niedługim czasie nabierzesz trochę dystansu.Nie zaczniesz się z tego śmiać ale łagodnie sie pogodzisz.Ja mam gorzej-moi oboje rodzice żyją paradox-pozornie.Żyje pod ciśnieniem muszę dać radę przecież się nimi opiekuję.Dla mnie jest to duża presja to nie znaczy że czekam na ich śmierć.Sam nieraz się zastanawiam i wychodzi że życie może być trudniejsze niż mi się zdawało.

Dobrze że się śmiejesz.Wywołać u kogoś uśmiech to duża nagroda. :-D

Boćki tyz mom.Mam z nimi dobry układ-sieją tylko po okolicznych wsiach

[ Dodano: 2010-05-15, 17:53 ]
Ja się blatka nie boję-od urodzenia nie mam jajników-jakaś wada urologiczna czy co?Partnerka pozbyła się tych gadżetów 3 lata temu.Miami Beach też było :lol:

Ale udało się.Inaczej być nie mogło :mrgreen:

Wylęgły mi się pisklęta w tej szafce drą się i szczypią za palce.Co najmniej 2 tygodnie czeka mnie paraliż :roll:

żeby stwora nie wypłoszyć.Ja to mam szczęście