Znalezionych wyników: 80

Brakuje Mi tego humoru i naszych rozmów .

Strasznie pusto bez Mamci :cry:

Mały strasznie tęskni za Babcią - ostatnio złapał jej zdjęcie i zaczął pocierać nim policzek , myślałam że pęknie mi serce

Jestem już w domu .
Kościół był wypełniony ludźmi którzy kochali Moją Mamcię

- i w ogóle mnie to nie dziwi bo kto Ją poznał nie miał wyjścia - pokochać musiał .

Jeszcze raz dziękuję wam za wsparcie kochani Moi :littlehs:

Dziabnęłam sobie ziołowy lek uspokajający .
Zadzwoniłam jeszcze do CO żeby powiadomić o zakończeniu leczenia i Z prośbą aby wcisnęli kogoś na Mamci termin TK - Tam zawsze jest ktoś kto potrzebuje pilnie

Jutro pogrzeb o 15 godź - oby Bóg dał Mi siłę

Nie mam już mojej przyjaciółki - zgasło moje słoneczko :cry:

Odeszła spokojnie - bardzo spokojnie o 13:05

Mamciu kocham Cię - dziękuję że byłaś

właśnie biorę materacyk i idę położyć się koło łóżka Mamci

- dzięki

[ Dodano: 2012-04-06, 09:39 ]
Noc minęła spokojnie .
Mamcia ma nierówny oddech czasem płytki a czasem głębszy .
Nie mam już z nią kontaktu
Minęło 2,5 dnia zero moczu i ...
Wyciąga rączkę jednak nie wiem do kogo , tyle ludzi ją kochało ( a teraz są w Niebie )

Zażyła Mamcia środek nasenny śpi teraz spokojnie - tylko od czasu do czasu mruczy sobie .

A ja zażyję Kawę

To pewnie dzięki wam wszystkim mam w sobie na tyle siły że daję rade bez żadnych prochów .
Czasem tylko łezka się puści a za nią jeszcze kilka .
:littlehs:

Przed chwilką mnie przytuliła i pocałowała w policzek , powiedziała że mnie kocha

- pewnie po raz ostatni :cry:

Teraz śpi i cały czas wzywa Jezusa - ale po nią nie przychodzi

http://www.youtube.com/watch?v=xO7XulDxp1Y

Jest źle
Po prostu jestem - bo nic innego zrobić nie mogę :cry:

Mamcia co chwilę mówi do mnie : zabierz Mnie stąd .
A jak się pytam gdzie mam cię zabrać odpowiada że wszystko jedno :cry:

Nie będzie więcej chemii ( miała być jutro ) i TK też nie będzie

Nie poddajemy się - ale wybieramy spokój
Nie ma sensu męczyć wycieńczonej Mamci - robiłyśmy wszystko ale już dość .

Mamcia jest słabiutka , bardzo słabiutka - dziś bardzo mało rozmawiałyśmy , co chwilę przysypia .
Moje Słoneczko powoli gaśnie :cry:

Młody dostał dzisiaj Truskawki - Poczęstował Babcię 1 i zjadła Mamcia całą , a później wysłała mnie do sklepu po precle i zjadła największego ( wielkości dłoni ) |happy|

No i pojawił się ksiądz :lol:

Mamcia została namaszczona

[ Dodano: 2012-03-30, 20:10 ]
soniu jesteś kochana :cmok:

Była Pani doktor dołożyła 2 antybiotyk - wody w płucach nie stwierdziła

Mama wypiła filiżankę rosołku z grysikiem :mrgreen:

- Jezu ależ słoneczko chce Żyć .
Mówię jej cały czas jaki jest stan .
Wróciło poczucie humoru

Dzisiaj przyjdzie pielęgniarka i podepnie Mamci glukozę 10%
Jezu jak dobrze że Was mam

[ Dodano: 2012-03-30, 09:02 ]
Mamcia słabnie - co chwilkę robi się jej słabo i na zmianę ciepło i zimno , Temperatura 36,9
Dzisiaj śnił się Mamci Bóg - mówił do niej że to czas ostatniej próby :cry:

Kochani - uwaga Moje słońce ukochane pije właśnie rosołek [hura]