1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 4
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
dorota5

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7534

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-02-08, 20:22   Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
Ma być prowadzona dalsza diagnostyka. Komórki nowotworowe zostały wykryte tylko w płynie w jamie osierdzia, nie był badany płyn z opłucnej. Ostatnie wyniki echa serca wskazały pogrubione ściany osierdzia, włóknik i dużą ilość płynu. wyniki echa są coraz gorsze, najpierw był tylko płyn. Na podstawie samych komórek z płynu nie można zdiagnozować nowotworu, to podobno nie jest wiarygodne. co do chemii, słyszałam, że podaja ją w późnym wieku, rezultatów nie znam, ale zawsze się myśli o pzredłużeniu życia, tym bardziej że w tym dziwnym przypadku, wszystkie organy wydają się jakby "czyste", a jest bardzo poważna choroba. Czy to możliwe żeby pET nie wykazał nigdzie zmiany, skoro mówi się o nim jako o najczulszym badaniu?
a leczenie paliatywne? co można zastosować? mówi się o tak zwanej chemii paliatywnej? czy np. to wchodzi w grę, jeśli określi się typ nowotworu? (o ile to nowotwór, cały czas mam cichą nadzieję, że nie) I na czym ona polega, czy jest agresywna, czy może zmniejszyć dolegliwości.

Pozdrawiam
  Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
dorota5

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7534

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-02-05, 10:18   Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
Widzę, ze to rzadki przypadek. Jeszcze raz piszę, bo bardzo mnie to dręczy. Może jeszcze będzie jakaś dodatkowa diagnostyka.
ale mam jeszcze inne pytania. Co myślicie o walce z nowotworem w starszym wieku, takim właśnie po 75 roku życia? Jak organizm znosi chemię, czy to nie obniża drastycznie jakości życia, którego już tak niewiele zostało? Czy jest szansa na to ,ze chory zniesie to nienajgorzej. W tym co pisałam,wiadomo że zagrozenie jest od strony płynu w osiedziu, upośledza pracę serca, wytwarza nitki włóknika, które jakby opancerzają serce. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, czy chemia w poźnym wieku moze jeszcze przynieśc jakieś pozytywne skutki, czy już tylko pogorszyć stan?
  Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
dorota5

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7534

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-02-03, 22:29   Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
Dziękuję za szybką odpowiedź. To też mój Tata. O takim zabiegu, o którym wspomniałaś w ogóle nie było mowy, więc pewnie nie wchodzi w grę. może to nie był płyn nowotworowy. Ponieważ tu na pewno jest nowotworowy, więc powraca i dlatego ponawianie odbarczania niezbyt jest możliwe. To może być ulga na krótko, bo płyn "odbija". I jeszcze są te pozostałe... wygląda na to ze sytuacja bez wyjścia. Serce nie jest jeszcze w takim najgorszym stanie, ale te płyny bardzo szybko się rozchodzą. Czy ma sens jakaś chemia, czy już tylko odbarczanie, zeby przynieść ulgę chc na krótko?
  Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
dorota5

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7534

PostDział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny   Wysłany: 2010-02-03, 21:19   Temat: Brak lokalizacji guza pierwotnego
Może ktoś będzie mógł pomóc, albo zetknął się z podobną sytuacją: wykryte zostały komórki nowotworowe w płynie w worku osierdzia, płyn jest w dużej ilości, również przeniósł się do opłucnej i otrzewnej. Badanie PET pokazało obraz zdrowego pacjenta bez choroby nowotworowej, a w sumie jest to ostatnie stadium nowotworu. Płyn po odbarczeniu powrócil. Czy coś jeszcze można zastosować? dodam że chory w starszym wieku, 76 lat. Stan z powodu płynu słaby, niezdolny do żadnego wysiłku. Lekarze rozważają podanie chemii do worka osiedziowego, inni mówią zeby zostawić w spokoju. Na szukanie ogniska nie ma już czasu, nie ma też sensu. Była tomografia płuc, rentgen, gasstroskopia, kolonoskopia - nic nie wykazało. Czy jest jakaś szansa na to, ze płyn się cofnie po chemii?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group