Znalezionych wyników: 3

Ja juz opisywałam swój przypadek w wątku "załamana młoda kobieta". Mam powiekszone węzły w pachwinach, pod pachami, nadobojczykowe i na szyi. Jedne większe, drugie mniejsze, wszystkie twarde, jednak przesuwalne. Po lewej i prawej stronie ciała.

Ale o to własnie chodzi z tą symetrycznością? Ze zwykle wezły nowotworowe powiększają się tylko po jednej stronie ciała? Czy muszą być w identycznych miejscach np po dwóch stronach szyji, czy wystarczy, że po prostu po tych dwóch stronach sa.?

Oczywiście nie wszystkie powiększone węzły chłonne szczególnie - szyjne oznaczają poważną chorobę.
Szczególnej uwagi wymagają węzły powiększone nad obojczykiem i w dołach pachowych po jednej stronie.

Czyli jeśli mam powiększone węzły chłonne po dwóch stronach ciała to nie powinnam się martwić? Różnią się one wielkością, tzn są mniejsze pod lewą pachą (0,8), a większe pod prawą (1,5cm), tak samo na szyi i w pachwinach, i tak jakby nad obojczykami.