1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Jak pomóc odchodzącemu na raka płuc?
bamers

Odpowiedzi: 83
Wyświetleń: 241357

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2016-01-14, 20:51   Temat: dziadek umiera
miesiąc temu u dziadka zdiagnozowano raka płuc, rozległego z naciekami na naczynia. Dziadek ma 78lat, od razu zaczął żegnać się z życiem - przepisywać różne przedmioty na członków rodziny, dopełniać formalności, obdarowywać nas ważnymi dla siebie rzeczami, co było dla nas bolesne. Od początku nie miał woli walki. Operacja od razu została wykluczona, radioterapia też (bo co kilka dni zbiera się płyn w płucach), robiono badania antygenów, które miały stwierdzić czy możliwa jest jakaś specjalna chemioterapia, niestety i tego nie można zastosować. W efekcie dziadek jest pozostawiony jakby sam sobie, bez jakiegokolwiek leczenia, choćby paliatywnego. Teraz jest w domu choć dwa razy trafiał do szpitala z powodu migotania przedsionków. Jest w domu, ale jego stan z dnia na dzień się pogarsza, dziadek gaśnie. Zawsze był bardzo aktywnym i całkowicie samodzielnym człowiekiem pełnym różnych pasji - aktywnie korzystał z internetu, gotował, zajmował się fotografią... Do czego się zabrał, zgłębiał to i stawał się jakby ekspertem. a teraz... chyba wstydzi się swojego stanu i nie może z tym pogodzić. Przestaje kontrolować swoje ciało, na nic nie ma siły, nie chce od nas żadnej pomocy, wzbrania się, nie chce, żeby go odwiedzać. dziś nawet nie chciał rozmawiać, jakby wpadł w depresję. To postępuje tak szybko, jeszcze kilka dni temu surfował w internecie korzystając z tableta którego od nas dostał w trakcie pobytu w szpitalu. Nie mam pojęcia jak mu pomóc, co można by zrobić, żeby poprawić jego jakość życia i tę ostatnią drogę. Jutro zaczynamy organizować hospicjum domowe, ale obawiam się, że to jeszcze bardziej go załamie. Najgorsze, że nie chce jeść i słabnie coraz bardziej.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group