1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Depresja po przeczytaniu forum
ania_90

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 11455

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-05-20, 22:14   Temat: Depresja po przeczytaniu forum
Gregor doskonale wiem w jakiej jesteś teraz sytuacji. Mój brat ma za 4 miesiące ślub, niestety nasza Mama tego nie doczekała, niedawno odeszła. Brat ciągle się zastanawia co ma zrobić czy ma wziąć ślub czy go przełożyć. Z jednej strony jesteśmy w żałobie i w ogromnym smutku, ale z drugiej strony to było ostatnią wolą i życzeniem Mamy żeby nie przekładali ślubu nawet jeżeli sama go nie doczeka. Mama powiedziała, że i tak będzie z nami w tym dniu w naszych sercach. Ja osobiście nie wyobrażam sobie, że będę mogła cieszyć się z wesela brata, ciągle pamiętając o tym jak Mama bardzo chciała dożyć tego dnia.

Mogę Ci powiedzieć tyle, że kiedy Mama żyła każda rozmowa o ślubie sprawiała, że zapominała na chwilę o swoim cierpieniu i dawała nadzieję i powód do dalszej walki z chorobą. Uważam, że jakby brat przełożył ślub to by się załamała i myślała, że nie wierzymy w to, że dożyje tego dnia.

Ta decyzja jest na pewno ciężka i żadne rozwiązanie nie jest w 100% dobre. Przecież chciałbyś, żeby w dniu Twojego ślubu wszystko było w porządku i Mama była z Wami, jednak ta choroba nie daje takiej pewności, bo zawsze będzie strach i obawa o Mamę.
Mam nadzieję, że Twoja Mama będzie mogła być razem z Tobą w tym ważnym dniu.
Pozdrawiam
  Temat: jak z tym sobie poradzić
ania_90

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 11965

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-05-15, 22:34   Temat: jak z tym sobie poradzić
Bardzo mi przykro. Wiem co czujesz. Trzymaj się mocno :tull:
  Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
ania_90

Odpowiedzi: 192
Wyświetleń: 56674

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-05-11, 22:38   Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
Moja Mama odeszła, wczoraj był pogrzeb. Byłam z nią do samego końca. Mimo iż lekarze mówili nam że nie wiele czasu zostało mojej Mamie nie zdawałam sobie sprawy, że tak szybko będziemy musiały się rozstać. Chociaż wiem, że to nie możliwe to wciąż czekam że wróci do domu i wszystko będzie tak jak przed chorobą. Tak bardzo tęsknię i kocham
  Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
ania_90

Odpowiedzi: 192
Wyświetleń: 56674

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-05-01, 23:01   Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
Dziękuję Wam za wsparcie. Z całych sił staram się być silna, jednak myśl że odchodzi najukochańsza dla mnie osoba jest przerażająca i sprawia że po prostu nie chce się już żyć
  Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
ania_90

Odpowiedzi: 192
Wyświetleń: 56674

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2013-04-24, 23:42   Temat: emocje -piszcie o nich, to bardzo ważne!
Witam,
moja mama rok temu w marcu była operowana- rak jelita grubego z przerzutami do wątroby. Lekarze od samego początku mówili nam, że mama nie ma żadnych szans na wyleczenie, nie dawali mamie nawet miesiąca na przeżycie. Jednak ja ciągle wierzyłam, że się uda. Mama dzielnie przeszła 3 cykle po 6 chemii, ostatnią TK robiła w styczniu i nie było nowych przerzutów a stare się zmniejszyły.

Jednak kilka dni temu mama gorzej się poczuła. Okazało się że ma żółtaczkę i nic nie można już zrobić. Byłam dzisiaj z mamą i tatą na konsultacji u jeszcze jednego lekarza i powiedział, że moja mama będzie coraz słabsza, będzie przysypiać aż w końcu zaśnie i się już nie obudzi. Wiem, że nie zostało nam wiele czasu.

Naprawdę nie wiem jak mam dokładnie wyrazić to co czuję w tej chwili. Czuję zarówno strach, złość i smutek. Boję się pomyśleć jak to będzie bez mamy, przecież ona zawsze ze mną była i nagle ma jej zabraknąć. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić i jak rozmawiać z mamą, żeby jej nie zasmucać
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group