Znalezionych wyników: 99

Juleczko
Panika to nie najlepszy sojusznik w walce z chorobą.Wiadoma sprawa zawsze trzeba na zimne dmuchać,ale bez tak zwanego "przeginania". Po co dodatkowy stres dla Twoich chłopców. To tylko Twoje domniemanie i strach w oczach o każdą nową plamkę.Przecież chodzisz na kontrolę ,lekarz wie co jest na rzeczy .
Daj spokojnie się bawić swoim dzieciom bez lęku o to czy kiedyś tam zachorują.
To tylko moje zdanie ,ale wiem ,że każdy ma prawo "działać" po swojemu.
Powiem krótko genetyczne obciążenie wykryte wcześniej w mojej rodzinie nie ustrzegło nas przed tym co nadeszło :cry:

.
Wiele się mówi o tym ,że wcześniejsze wykrycie ...ble ble ble,ale to mija się z naszą rzeczywistością.
Nie miej wyrzutów i daj dzieciom czuć się dziećmi. :/pociesza:/

Julcia
Walecznica z Ciebie niesamowita jestem pełna podziwu jak Ty walczysz o swoje dzieci.
Same łzy się cisną mi do oczu ,czytam ,myślę czy aby ja zrobiłam wszystko co było możliwe? To tylko takie moje znowu gdybanio-roztrząsanie.

Witaj Julka
Co u Ciebie? Jak po wizycie u lekarza coś poradził?
Ciutek lepiej się czujesz?
|uscisk|

Witak Julka.
Tylko tak nie szalej z tymi przygotowaniami świątecznymi.
Dopiero co wróciłaś ze szpitala.Daj troszkę na luz.Nie zawsze wszystko musi być na cacy.
Czasami warto trochę przystopować.To się opłaca

Dobrze ,że wyniki TK ok.
Pozdrawiam :tull:

[ Dodano: 2012-12-17, 19:24 ]
Miało być Witaj ,przepraszam za babola :?ale?:

Dzień dobry Julka
Co tam u Ciebie?
Jak Twoje pozostałe wyniki?
Mało Ciebie ostatnio na forum .Pewnie czas nie pozwala na pisanie.
Zima nas nawiedziła podejrzewam ,że z dzieciaczkami na powietrzu harcujesz.
Mam nadzieję,że ze zdrowiem wszystko w porządku.
Pozdrawiam :cmok:

Witaj Julka
Cieszy fakt ,że Twoje dzieciaczki już w miarę dobrze reagują na nowe warunki w jakich się znaleźli.Tzn.z daleka od mamy.Teraz już będzie dobrze, kryzys zażegnany :/pociesza:/

.

Hej Kruszynko
To i ja może dołączę do grona z deprechą.
To ta nieubłagana jesień pukająca do drzwi robi swoje :?ale?:

Musimy się z nią zmierzyć.To znaczy z katarami,przeziębieniami,zimnem i wszystkim z tym związanym :-(

.
Lato tak szybko minęło a te ciemne dni niestety przed nami.
Nie pozostaje nic innego tylko to przeczekać i mieć nadzieję,że słońce jeszcze nie zapomni o nas.
Czego Tobie i sobie życzę.
Pozdrawiam :flow:

Grubsze słowa cisną się na język. :?ale?:

Kruszynko

Ktoś sobie niesmaczny żart zrobił.
To się nadaje do TV.
Jednym słowem bezduszność i całkowity brak wyobraźni.Wstyd dla naszego Państwa,ze tak traktuje swoich obywateli.
Musisz coś z tym robić.Odwołanie? :uuu:

pozdrawiam Cię serdecznie.

Witaj Julka
Cieszy,że dostałaś rentę i na dość długo okres

teraz tylko :okok"

,żeby potraktowali Ciebie dobrze jeśli chodzi o pieniądze.
Zima Tobie nie groźna tyle zapasów już porobiłaś.Ja w tym roku jestem leniuch,nic nie robię :uuu:

.Jeszcze z poprzednich sezonów są zapasy :-D

.A jakoś mi motywacji brakuje :?ale??:

.
Pozdrawiam Cię serdecznie :tull:

Dzień dobry dobrego tygodnia dla Ciebie.
Opowieści jak zwykle bardzo ciekawe i pouczające.
Pozdrawiam :flow:

Hej Julka co u Ciebie?
Zapracowana dziewczyna jesteś pewnie weki na zimę szykujesz?
A ja leniwiec tylko doraźnie robię ogórki małosolne.
W tm roku pobiłam rekord. Jeszcze jedne się nie skończą już następne "nastawiam" :shock:

Końcówka leci do lodówki co by bardziej nie kisły a te się robią jako nowe
:rott:

.
taki napad ogórkowy ,a i jeszcze kapusta kiszona też tak samo postępuję. Taka młoda -pychotek.Mój organizm ma zapotrzebowanie na "kwasotę".A był już okres słodkości.
Gorzej ja kobieta w ciąży

Pozdrawiam
:in_love:

Hej Kruszynko chyba dłużej jak na 2 lata nie dają.
Ja teraz jak byłam na komisji to większość najdłużej miała na 2 lata przyznawane świadczenie.Tylko to trochę inna instytucja,niż KRUS.
A ile? Będę trzymała kciuka,żeby przyznali jak najwięcej :-D

.

Mam nadzieję,że wystawi Ci pozytywne orzeczenie PAN LEKARZ KRUS.

Temat się rozwija ,robi się ciekawie ,witaj kruszynko :cmok: