1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 3
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
aga.w

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7567

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-03-22, 14:57   Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
Dziękuję Saro za słowa otuchy.
Tak jak napisałaś w dniu 03-03-2012 o godz.14 , kiedy odchodziła - byliśmy z mamą wszyscy,którzy ją bardzo kochaliśmy /kochamy ją bardzo /tata ,siostry,brat,mamusi siostro i ja oraz nasze rodziny.
Od lutego wiedzieliśmy,że możemy zrobić tylko to,żeby spędzać z mamą każdą ,ale to dosłownie każdą chwilę i słowa lekarki ,że mama jest niezwykłą kobietą były w tym wszystkim tym co dawało nam siłę .
Jest teraz dużo łez,tęsknota, ogromny ból i ......... .
Chcę napisać ,że kiedy już wiadomo ,że tego czasu zostało już niewiele,to tak jak, już ktoś pisał na forum - nie biegać po lekarzach ,tylko okazać najwięcej miłości i wykorzystywać dosłownie każdą sekundę,być z tą najukochańszą osobą i nie trzeba za wiele mówić.Wystarczy być i trzymać ją za rękę.
Ból jest i zostanie.
  Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
aga.w

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7567

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-01-24, 21:11   Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
Wynik badania histopatologicznego zamieściłam wyżej (z dnia 11-09-2011). Ten wątek wyglądał następująco: na wypisie szpitalnym po przebytej laparoskopii nie ma żadnej informacji o badaniu histopatologicznym, również ustnie o tym nie poinformowano. Co więcej również podczas wizyty kontrolnej ( po tygodniu od laparoskopii ) nic o tym nie wspominano.Dopiero w listopadzie ,kiedy bóle się nasiliły,lekarz rodzinny zapytał się o to badanie.To ona zasugerowała ,że może być to nowotwór ( przerzuty). Stwierdziła , że może jednak nie ,bo w innym przypadku szpital poinformowałby choćby telefonicznie. :cry: :-( niestety tego nie zrobili,zamieszczam wypis ze szpitala.

[ Dodano: 2012-01-24, 21:19 ]
to jest karta informacyjna po laparoskopii, ani słowa o histopatologii

[ Dodano: 2012-01-24, 21:24 ]
Zamieszczam wypis ze szpitala przed wykonaną laparoskopią (20 sierpnia ), jest tam m.in. usg jamy brzusznej






Dane osobowe usunięte.

[ Dodano: 2012-01-24, 22:13 ]
absenteeism napisał/a:
Jaki lekarz obecnie prowadzi mamę?
Jakie były powody dyskwalifikacji mamy np. od ponownego zabiegu chirurgicznego? I jakie leczenie paliatywne w takim razie zaproponowano?

Po kilku wizytach u różnych lekarzy w ostateczności został nam lekarz rodzinny. Ale po kolei.Trzy pierwsze konsultacje były u chirurgów onkologicznych (m.in. z kliniki na Banacha). Cytuję jedną z konsultacji:"naciek miąższu wątroby segmenty V i IV oraz odczyn? meta.......ponadto w badaniu fizykalnym naciek ...?.... w okolicy pępka .Chora nie kwalifikuje się do leczenia chirurgicznego "
Były też konsultacje u chemioterapeuty i radiologa. Niestety wszyscy wypowiadali się w tym samym tonie.Leczenie operacyjne niemożliwe ze względu na przerzut na wątrobę i okolice pępka oraz wznowę ,a chemioterapia nieskuteczna.
Jeśli chodzi o leczenie paliatywne to do tej pory mamą zajmowała się lekarka rodzinna,to ona ustawiała mamie leki. Jedynie ona nas wspiera i ogarnia to wszystko.Od trzech dni przyjeżdża do mamy pielęgniarka i daje rano zastrzyk (ketonal 100),wieczorem ketonal 150 tab., a w ciągu dnia zaldiar oraz essientiale forte i controlex. Za dwa dni ma do mamy przyjechać lekarka z hospicjum. Nie umiem się pogodzić z tą bezradnością, szczególnie że mama trzyma się. Mamy wrażenie że jeszcze można dużo zrobić, że jeszcze nie wszystko stracone..a tu taka bezsilność. :cry: :-( czy to już koniec walki, tylko czekanie...??
  Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
aga.w

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 7567

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-01-23, 23:06   Temat: Proszę o pomoc!!!!!!
Nie wiem od czego zacząć,a więc zacznę od początku.
Moja mama 31-08-2011 miała laparoskopowe wycięcie pęcherzyka żółciowego. Po tygodniu zgłosiła się na kontrolę do poradni chirurgicznej. Wszystko przebiegało standardowo. Pojawiające się bóle we wrześniu i październiku mama traktowała jako normalne po zabiegu. Dopiero w listopadzie zaczęła o nich mówić, bóle się nasilały. Kiedy 30 listopada lekarz rodzinny zobaczył wynik usg (zalecone przez niego) zapytał o wynik histopatologii, bo wyniki wskazywały na przeżuty.
Dla nas był to szok!! Nikt we wrześniu w szpitalu nie mówił o histopatologii, na wypisie również nie było nic napisane (np. wynik histopatologii do odbioru).

01-12-2011 mama szybko do szpitala. Po badaniach (T.K., gastroskopia.RTG i inne) diagnoza: zmiany nowotworowe w obrębie pęcherzyka i wątroby. W między czasie znalazł się wynik badania histopatologicznego (z dnia 11-09-2011 !!!) rozpoznanie - "adenocarcinoma pT2. Guza nacieka całą ścianę pęcherzyka w obrębie dna".
2,5 miesiąca stracone. T.K. stwierdza wznowę 42mmx55mm w loży po pęcherzyku oraz możliwe nacieki na płacie wątroby. Dalej nie będę się rozpisywała, wiele konsultacji lekarskich (chirurdzy, chemioterapeuci, radiolodzy) wskazania jedne - WSZYSCY TO SAMO - tylko leczenie paliatywne.

Mama nie załamała się, chce walczyć. Mówi, że czuje się nieźle, i tak do tej pory to wyglądało. Rano i wieczorem ketonal 100, noce w miarę przespane. Dawało to nam nadzieję. Niestety od tygodnia stan mamy pogarsza się z dnia na dzień. Choć się nie przyznaje widać, że jest coraz gorzej, je coraz mniej, widać, że ta dawka leków już nie wystarcza.

A my dalej szukamy. Nie możemy się poddać,w internecie znaleźliśmy niestandardowe leczenie nowotworów wątroby (pierwotnych, i z przerzutów - tych drugich nawet częściej) jest to radioembolizacja . Czy ktoś o niej słyszał? Jakie ma doświadczenia? Czy może koś zna inną metodę leczenia podobnych paskudztw Proszę o pomoc!! Załączam część wyników.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-01-23, 23:20 ]
Bardzo proszę oprócz danych osobowych pacjenta usuwać także dane osobowe lekarzy.
Załączniki wyedytowane do formatu *.jpg, usunięte dane osobowe lekarzy.






 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group