1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-18, 18:20   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39 Bardzo się cieszę że jesteś z mamusią razem w domku :) i jest poprawa.
Nadal trzymam mocno kciuki za was.
Pozdrawiam Ciebie Mamusię i Tatusia :)
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-15, 11:48   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Tak mi przykro :cry:
Mocno ,ale to Mocno trzymam kciuki na Mamuśkę i za Ciebię .
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-15, 11:11   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Mocno ściskam :tull: i trzymam kciuki za mamusię i oczywiście za Ciebie.
Wiesz ja jak brałam chemię też wszystko mi śmierdzałao, a wszystkie soki zmakowały metalem ,ale jedyne co mogłam pic i mi pasowało to było mleko słodkie nie kwaśnie.Tak więc zawsze cały tydzeń byłam na mleku :) potem jakoś szło ,ale mięsa nie mogłam jeść ,na sam zapach smażonego mięsa miałam odruchy jakie to chyba wiesz ;) Teraz nadrabiam bardzo lubie smażone udka :-D
Pozdrawiam cieplutko ::thnx::
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-14, 08:33   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Naprawdę Cię rozumiem i wiem ,że jak kocha się swoich bliskich tak jak Ty ,to uda Ci się to wszystko wytrwać. Cierpienie jest wpisane w nasze życie.
Pozdrawiam Cieplutko ::thnx::
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-13, 13:31   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Bardzo się cieszę że wszystko się układa ,chemia niech robi swoje.Tak jak już kiedyś Ci pisałam każdy chory sam wie czy chce aby rodzinka przy nim była :) Wiem jak jest ktoś chory z rodziców jak jest Tobie trudno naprawdę wiem :-( mimo że obecnie ja jestem po drugiej stronie barykady,ale mój Tatuś też choruje na raka ,udaje mu się już 13 lat :) Lekaż mówił że jest już wleczony ,ale rękę trzymamy na pulsie.
granda napisał/a:
Agnieszko, cudowny dzień dla Mamy i dla Was. Jak najwięcej takich chwil.

Szczerze mówiąc dopiero jak ktoś znajdzie się w takiej sytuacji (choroba)to zaczyna jak najwięcej czasu spedzać z tą osobą ,ale niestety tego co już straciliśmy nieda się nadrobić. :<:
Ważne jest żeby być teraz z nią i zapamiętać jak najlepsze chwile. Jak mam czas staram się jak najwięcej go spędzać z tatą niestety dzieli nas 640 km ,ale jestem prawia co 2 miesiące u niego ,zawsze sobie pogadamy (nawet się trochę pokłucimy ;) tzn dyskusja dość bużliwa :lol: )Jest dla mnie wzorem do naśladowania. Kocham go nad życie
Pozdrawiam i życze dużo Zdrówka dla Mamy oraz wytrwałości dla Ciebie i głowa do góry jestś Mamie bardzo potrzebna. _itsme_
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-07-06, 11:53   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Trudno powiedzieć ja jak dostawałam chemię to wolałam być sama(każdy podchodzi do tego inaczej , indywidualnie) znasz napewno Mamę najlepiej więc sama powinnaś wiedzieć jaka jest,dość często sie podsypia a nie powinno, bo chemia nie może przelecieć poza żyłę ,więc trzeba obserwować.Już przy następnych chemiach nie miałam tego problemu bo miałam wszczepiony port dożylni.Jak mamę czeka dość duzo tych chemii warto zapytać się onkologa o zlecenie na port ,wszczepia się do obojczyka i oczywiśie do żyły wygląda tak jak rozrusznik ,bardzo ale to bardzo ułatwia branie chemioterapii nie trzeba za każdym razem szukać żył na ręce, zapytaj lekarza.
Pozdrawiam
  Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
Nika2

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 39859

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2011-05-27, 09:44   Temat: Bliscy chorują a my daleko, w pracy itp
agnieszka39,
Wiem jak ci trudno ja sama zmagam się z rakiem i przezutami ,a moja mama mieszka odemnie 600 km i jest teraz w szpitalu ma problemy z kregosłupem leży na neurologi i mnie krew zalewa że nie jestem przy niej ,choć sama potrzebuje wspacia i mam bardzo duże wsparcie od Mamy codziennie dzwonimy do siebie Kocham ja nad życie. Jest mi ciężko że tyle problemów mają zemną. To ja powinnam się nimi opiekować ,a tu ta straszna choroba już walczę 8 lat ,teraz od lutego tego roku walczę z przerzutami do płuca wierzę że mi sie uda. Jest światełko w tunelu guz sią zmniejszył więc nadzieja jest że jeszce troche na tym świecie porozrabiam :lol:
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group