1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Chemioterapia paliatywna u starszej osoby
Madzia70

Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 9976

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2015-05-03, 15:05   Temat: Chemioterapia paliatywna u starszej osoby
Ka,
Nie mamy pełnych danych na temat choroby Twojego Dziadka, jednak nie wydaje się, aby popełniono jakieś drastyczne błędy.
Ka napisał/a:
w tygodniu poprzedzającym śmierć zaczął mieć problemy ze wstawaniem z łóżka -potrzebował pomocy przy siadaniu z pozycji leżącej.

To standardowy przebieg umierania.
Ka napisał/a:
W szpitalu, wieczorem ściągnięto mu 0,5 litra płynu z opłucnej.

Pół litra to niewiele. Dziwię się, że w ogóle podjęli decyzję ściągania tak małej ilości płynu.
Ka napisał/a:
Podawano mu kroplówki

I tu brak danych na temat stanu Dziadka - może stwierdzono niewydolność nerek i podawano kroplówkę z furosemidem? Czasami nerki podejmują pracę na tym etapie po "przepłukaniu".
Ka napisał/a:
W płucach było słychać bulgotanie

Zawsze tak jest. Nie jest to spowodowane flegmą, tylko zaburzonym odruchem połykania i zaleganiem śliny.
Ka napisał/a:
kilka razy chlusnął wodnistym, brązowawym płynem.

Typowa treść żołądkowa. Wymioty mogą się zdarzyć.
Ka napisał/a:
Przed 22:00 pielęgniarka sprawdziła dziadkowi pampersa - był czysty

To znaczy, ze nerki nie podjęły pracy.
Ka napisał/a:
około 4 przestał kontaktować i że podali morfinę.

Bardzo dobry ruch. Po pierwsze morfina zmniejsza uczucie duszności, a po drugie umierający często odczuwają silny ból. Ponieważ z Dziadkiem nie było kontaktu - założono, że może nie być w stanie zasygnalizować bólu i podano morfinę, żeby zmniejszyć potencjalne cierpienie. Myślący i czujący lekarz tak zrobi - aby uchronić swojego pacjenta przed niepotrzebnym cierpieniem.
Ka napisał/a:
Przed ósmą wyprosili nas na wizytę pielęgniarską i kilka minut po ósmej umarł. Myślę, że go ruszyli i po prostu na dobre zachłysnął się tym płynem...

Chory nie zachłystuje się płynem i nie umiera z powodu zachłyśnięcia. Natomiast część chorych czeka na odejście bliskich od ich łóżka. Wyraźnie chcą zostać w tym momencie sami...
Ka napisał/a:
Czy co najmniej w momencie drastycznego pogorszenia się jego stanu w nocy nie powinni byli ponownie mu ściągnąć płynu z płuc albo wręcz założyć drenu?

Zdecydowanie nie. Płynu ściągnięto niewiele i mała szansa, żeby w ciągu nocy narosło go tyle, żeby trzeba było powtarzać punkcję. Założenie drenu to zabieg operacyjny, na pewno sprawiłby Dziadkowi więcej cierpienia niż ewentualna niewielka ilość płynu.

Reasumując - nie wydaje mi się, żeby postępowanie lekarzy było złe.
Bez wyników badań i oglądania chorego trudno mi się odnieść do decyzji o nawodnieniu pacjenta - trzeba pamiętać również, że u osób starszych najczęstszą przyczyną osłabienia i zaburzeń świadomości jest odwodnienie. Lekarzowi, który nie zna chorego trudno jest podjąć na pierwszy rzut oka decyzję, czy ma do czynienia z odwodnieniem, czy z z inną przyczyną, zwłaszcza, jeśli badania laboratoryjne wskazują na odwodnienie.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group