1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: czerniak
Kosiba7

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 15022

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-04-08, 23:57   Temat: czerniak
Stan napisał/a:
Kosiba7 napisał/a:
Mama przeżyła jeszcze w dość dobrym zdrowiu,pomimo cukrzycy,operacji woreczka żółciowego,i wielu dolegliwości reumatycznych,jeszcze 22 lata,a zmarła......wskutek udaru mózgu w wieku 77 lat

napewno każdego, kogo osobiście, lub któregoś z członków rodziny spotkało to paskudztwo chciałby, aby on sam, lub jego bliski żył tak długo, jak Twoja Mama. Nasuwa się mi jedno pytanie - jaki stopień zaawansowania miała Twoja Mama.
Pozdrawiam


Witam.
Pisząc o prawie 100% skuteczności wyleczenia czerniaka,ma się zawsze na uwadze wczesne stadium rozpoznania tej choroby.Mama moja była o tyle w dobrej sytuacji,że widniejąca zmiana w okolicach kostki, dała niepokojący sygnał przez to,że zaczął się z tego znamienia wielkości ziarnka grochu, sączyć podejrzany płyn,z czym Mama udała się do dermatologa i od tego się zaczęło.Warto zaznaczyć, że w tamtym okresie nie trzeba było czekać w takich kolejkach na leczenie jak dzisiaj.
Pozdrawiam i życzę każdemu tak skutecznego leczenia.
  Temat: czerniak
Kosiba7

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 15022

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2011-04-08, 10:07   Temat: Re: czerniak
kama007 napisał/a:
Bardzo proszę o wskazówki jak mam zacząć leczenie w Warszawie
Dzisiaj usłyszałam diagnozę - czerniak.
Niestety nie znam konkretów. Rozmawiałam telefonicznie z lekarzem, który pobierał wycinek. Jutro odbiorę wynik.
Mam jak najszybciej pojechać do Warszawy do CO.
Mam kilka pytań:
Czy jeśli pojadę np. w poniedziałek to czy tego samego dnia mogę liczyć na wizytę u lekarza?
Podobno jest jakaś kolejka dla pacjentów pierwszorazowych, o której trzeba się w niej znaleźć by mieć szansę na wizyte?
Co jeszcze powinnam wiedzieć zanim rozpocznę leczenie?
Czy ktoś może polecić dobrego lekarza?


Dzień dobry Pani.
Przede wszystkim piszę by Panią wesprzeć,więc proszę bez względu na początek,przeczytać ten mój komentarz w całości.
Jestem nowym użytkownikiem tego forum i właśnie znalazłem Pani posta odnośnie czerniaka.Chciałem się podzielić pewnymi informacjami na ten temat.Dodam tylko że mieszkam w Sosnowcu.
Otóż w 1984 roku moja zmarła już Mama,zachorowała właśnie na czerniaka,który rozwinął się na nodze w okolicach tzw. kostki.Została skierowana do Kliniki Onkologicznej w Gliwicach,gdzie przeprowadzono zabieg usunięcia tego nowotworu z zakresem zdrowej tkanki by wykluczyć ponowne naciekanie.Mam w chwili zachorowania miała 55 lat.Wiedzieliśmy jak straszna to choroba,co nam tez unaoczniali znajomi a także ludzie związani z medycyną.I nie dawano jej zbyt wiele szans na wyleczenie.Ale co się okazało.
Wypisano ja z kliniki w stanie jak to się utarło mówić "dobrym".Jednak wiedząc jaka to choroba cały czas żyliśmy z "duszą na ramieniu"z obawy o jej zdrowie.Jednak po kolejnych wizytach kontrolnych w klinice,i wnikliwej obserwacji węzłów chłonnych,które jej mieli w razie stwierdzenia przerzutów usunąć,zaobserwowano albo raczej nie stwierdzono progresji choroby.I co się okazało.Mama przeżyła jeszcze w dość dobrym zdrowiu,pomimo cukrzycy,operacji woreczka żółciowego,i wielu dolegliwości reumatycznych,jeszcze 22 lata,a zmarła......wskutek udaru mózgu w wieku 77 lat.
Proszę więc podejść jak najbardziej pozytywnie do leczenia,ponieważ wcześnie wykryty czerniak daje prawie 100 % gwarancję wyleczenia,o czym świadczy przykład mojej mamy,pod warunkiem że leczenie będzie bardzo profesjonalne i odpowiedzialne ze strony lekarzy zajmujących się tym problemem.
Ponieważ jestem mieszkańcem Zagłębia nie wiele mogę Pani pomóc w kwestii doboru lekarza.Ale Klinika w Gliwicach wobec mojej mamy wykonała naprawdę "dobra robotę".
Przepraszam że napisałem trochę nie to, o co Pani sugerowała w poście,ale chciałem na przykładzie mojej mamy pokazać, że rak to nie koniecznie wyrok,należy tylko pozytywnie podejść do leczenia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najlepszych efektów leczenia i szybkiego powrotu do zdrowia. :)
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group