1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 9
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2015-08-27, 20:44   Temat: Basia2000 - komentarze
Miri

Dziękuję za ciepłe słowa, są na wyrost, ale poczułam na swoim sercu kojący balsam. Z całego serca życzę Tobie odzyskania pogody ducha i spokoju po trudnym dzieciństwie, a właściwie całym trudnym życiu. Nie miej wyrzutów sumienia, nie zrobiłaś nic złego podobnie jak ja, to nam los zafundował niezasłużone cierpienie, bo cóż winne jest krzywdzone dziecko? Jestem dumna z siebie i Ty też bądż, osiągnęłyśmy w życiu bardzo wiele, jesteśmy LUDŻMI wrażliwymi na ból, cierpienie i pomimo wszystko co nas w życiu spotkało gotowe jesteśmy do niesienia pomocy, a mogłyśmy, mając takie wzorce jakie miałyśmy skończyć w rynsztoku. Powiedz sobie, że mama odeszła bo po prostu przyszedł na to czas, ani Ty , ani nikt inny nie miał na to wpływu. Twoja mama była tak chora i tak obciążona przeszłością, że nawet jej dalsze życie w zdrowiu fizycznym niczego w Waszych relacjach by nie zmieniło
Ściskam
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2015-04-16, 21:53   Temat: Basia2000 - komentarze
Potrzebuję Waszej rady odnośnie mojej mamy. Jest po leczeniu radykalnym raka trzonu macicy, radioterapia, którą przeszła osłabiła jej mocno kości kręgosłupa i miednicy. Miała pęknięty kręgosłup, który dawał jej się mocno we znaki. W sumie zakończyło się to cementowaniem, ból ustąpił. Teraz bolą ją kolana, które leczy ortopeda, przychodzi do domu robi blokady, udziela porad, do których mama nie ma zamiaru się stosować, zakupiłam jej rower stacjonarny, na którym nie ćwiczy, nie chce poruszać się za pomocą trójkołowego chodzika, który również zakupiłam. Porusza się po mieszkaniu podpierając się stołkiem, boję się, że zakończy się to jakimś upadkiem i kolejnym nieszczęściem.
Mama moja zawsze miała trudny, bardzo, bardzo trudny charakter, jest wyjątkową despotką, nigdy nikogo nie szanowała, nie ma znajomych,przyjaciół, rodzina omija ją szerokim łukiem. Jestem z tym ogromnym problemem sama, mój brat mieszka w Szkocji, to ukochane dziecko mojej mamy, jej jedyna w życiu miłość i jak to zwykle bywa, ma wszystko głęboko gdzieś. On też nie lubi naszej mamy,nie przyjeżdża nawet na święta, od czasu do czasu przedzwoni i na tym kończy się jego zainteresowanie.
Mama z dnia na dzień robi się coraz bardziej nie do wytrzymania, wyzywa mnie, mojego ciężko chorego ojca, to co robi z nami to psychiczne tortury, nie chcę tego opisywać w szczegółach, bo zakrawa to na horror. Nie ma mowy o tym, aby zechciała przyjąć leki uspokajające, stanowczo nie wyraża na to zgody, nie ma też możliwości, aby podać jej to w formie zakamuflowanej, a my z tatą mamy coraz mniej siły i jesteśmy już u kresu ludzkiej wytrzymałości. Gdyby nie tata i mój strach o niego nie wiem czy nie zostawiłabym jej na pastwę losu. To jest niesprawiedliwe, robię co mogę , załatwiam jej najlepszych lekarzy w najkrótszych z możliwych terminów, dokonuję w tym względzie rzeczy wręcz niemożliwych, gotuję, piorę, sprzątam, wyprowadzam wózkiem inwalidzkim na spacer, poświęcam cały mój czas i ciągle jest żle i mało, więcej dać nie jestem w stanie i wiecie co? Nienawidzę siebie za to, nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, ale przechodzi mi co dzień przez głowę myśl, aby to się już skończyło. Ranki po dobrze przespanych nocach, bo umęczona dniem zasypiam jak kamień są dla mnie czymś strasznym, boję się każdego nowego dnia, co przyniesie nowego? czym dokuczy mi moja mama, co znów wymyśli? Jak się z tego wyplątać? Jak pomóc mojemu tacie? Jak nas od tego uwolnić?
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-07-11, 23:43   Temat: Basia2000 - komentarze
Powiem Wam tyko tyle, jestem u kresu wytrzymałości fizycznej i psychicznej MAM JUŻ DOSYĆ, mama po leczeniu fizycznie dobrze , ale psychicznie koszmar, chory mąż, chory ojciec i ze mną nie wiadomo co będzie?
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-12, 20:47   Temat: Basia2000 - komentarze
Mój kochany tatulo jest po USG narządów wewnętrznych, które jest b/z, oraz po bronchoskopii. Prowadząca Pani doktor, bardzo dobry pulmonolog, powiedziała, że naciek nie wygląda na nowotworowy, wygląda na grużlicę, choć umiejscowiony jest w prawym płucu, w środkowej jego części,a nie w szczycie płuc jak to ma miejsce przy grużlicy, pobrano materiał na posiew i wiele innych nie zapamiętałam, ale dopytam, byłam w takim amoku, jak powiedziała, że nie jest to nowotwór, że trudno mi było zrozumieć o czym mówi, zapamiętałam tylko, że jedno z tych badań trwać może około 10 tygodni. We wtorek tata będzie miał tomograf.
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-10, 23:06   Temat: Basia2000 - komentarze
Masz rację, co ma być zrobione, zrobione jest, co do psychologa......... nie wiem, ale chyba nie tędy droga w moim przypadku, wierz mi, ze nie zawsze mam czas i siłę na wieczorny prysznic, byłoby mi chyba szkoda czasu na pogawędki z psychologiem, nie dlatego, że uważam, że to nie pomaga, bo pomaga, ale ten czas ukradłabym moim bliskim, którzy mnie teraz bardzo potrzebują.
Dziękuję za wsparcie, również ściskam, przytulcie mnie mocno, tego mi trzeba.Mój ukochany tata, człowiek, którego kocham nad życie, przez którego jestem kochana najbardziej ze wszystkich na świecie............ jeszcze i ON.
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-10, 21:03   Temat: Basia2000 - komentarze
Raczysko uwzięło się na moją rodzinę, dziś zostawiłam mojego tatę na oddziale płucnym na diagnostykę, jest uzasadnione podejrzenie onkologiczne. Nie za wiele tego????????????? Wiem, mam być dobrej myśli, ale już nie umiem! Troje chorych i ja sama! Jak dać radę? Wiem, są pytania, na które nie ma odpowiedzi!
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-03-13, 10:25   Temat: Basia2000 - komentarze
Mój mąż fizycznie czuje się świetnie, robi zakupy, jeżdzi autem, ale zrobił się nerwowy, złośliwy wręcz nieznośny, wiem, że to sterydy, kompletnie nie zwracam uwagi na jego cyrkowanie, rozładowuję sytuacje humorem,inaczej bym zwariowała, prócz niego mam na głowie 80-cio letniego ojca z POCHP, mamę z podejrzeniem nowotworu trzonu macicy w trakcie diagnostyki, muszę swoim czasem i siłami obdzielić troje poważnie chorych, zachowuję zdrowy dystans i marzę o tylko jednym dniu dla SIEBIE. :)
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-01-08, 20:37   Temat: Basia2000 - komentarze
romka, Nie mam za złe męzowi, że bywa nerwowy, rozumiem to, chemia, naswietlania, to bardzo obciążające leczenie, mój niepokój wynika ze strachu, że może nastąpić gwałtowne pogorszenie, wiem, , że ta choroba potrafi być nieprzewidywalna. Jestem zła, że ja zaniemogłam i nie mogę co drugi dzień jeżdzić pociągami do Gdyni, ale tłumaczę sobie, że muszę się jak najszybciej postawić na nogi, aby być wsparciem dla człowieka , którego kocham z całych sił, bez którego nie wyobrażam sobie życia, który do momentu choroby był dla mnie wsparciem i największym przyjacielem. Dziękuję wszystkim za troskę i ciepłe słowa.
  Temat: Basia2000 - komentarze
Basia2000

Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 15466

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-01-08, 12:20   Temat: Basia2000 - komentarze
gosiaa,
Wiem, że Twój tata zareagował na leczenie i ma się dobrze, znam Waszą historię, jestem czytelnikiem forum od pierwszych dni pażdziernika kiedy to RTG klatki piersiowej mojego męża wykazało nieprawidłowości. Znam wszystkie posty i historię wszystkich chorych w tym dziale. Dziękuję Ci za odpowiedż i życzę tacie SZCZĘŚCIA.
Pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group