1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2011-03-04, 22:55   Temat: Ania ha - menopauza
Zoi, dziękuję

Tutaj kilka słów wklejam o nietrzymaniu moczu, autorstwa naszej Poli

Inkontynencja - nietrzymanie moczu i stolca
Problemy z nietrzymaniem moczu i stolca są jednymi z najbardziej nieprzyjemnych objawów po przebyciu leczenia onkologicznego. Ludzie często wstydzą się o nich wspominać.
Problemy mogą pojawić się u leczonych na raka pęcherza moczowego, prostaty, odbytnicy, jelita grubego, jajnika, szyjki macicy i innych.
Po niektórych operacjach chirurgicznych chorzy nie mają żadnej kontroli, po innych skazani są na częste wizyty w łazience.
Pomoc:
- informuj swojego lekarza o wszelkich zmianach i problemach i dowiaduj się o leki, które mogą ci pomóc (do najczęściej stosowanych należy loperamid). Pamiętaj, leczenie farmakologiczne musi być stosowane według zaleceń specjalisty!
- zmień przyzwyczajenia dietetyczne - przy biegunkach lub zaparciach modyfikacja diety w znacznym stopniu zmniejsza nasilenie objawów
- stosuj ćwiczenia Kegla - http://pl.wikipedia.org/wiki/Ćwiczenia_Kegla

http://info.zdrowie.gazet...trzymanie+moczu
http://www.czytelniamedyc...nia-stolca.html
http://www.pkk.org.pl/informacje/dla-pacjentow
http://www.wgabinecie.pl/...-inkontynencja/

A u mnie dobrze, dziękuję. Rok po zakończeniu leczenia jestem, niedługą idę na kontrolę, robię markery. Nadal posiłkuję się HTZ, dokuczają mi jelita i nadal muszę bardzo uważać na to co jem. Jak sobie pofolguję, to potem cierpię. I tak dwa kilo w górę, dwa kilo w dół. Już pewnie zostanę taka żylasta ;)
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2011-01-11, 23:29   Temat: Ania ha - menopauza
Zoi,
Znam Twoje zdanie na temat HTZ i szanuję je.
Ale jednocześnie przyznaję, że dzięki hormonom nie muszę szukać
zoi napisał/a:
innych wspaniałych, pięknych i fascynujących rzeczy
bo to co mam jest wystarczająco kolorowe :mrgreen:

U mnie wsz ok. Kryzys w Afryce odczuwalny jest cały czas, niezależnie od światowej koniunktury, ale ja na siłę szukam powodów do radości. Ten żal o ktorym wcześniej pisałam spowodowany jest swiadomością, że sił trochę mniej i nie wszystko zdołam zrobić co bym chciała. Ale cóż to właściwie wspólnego z rakiem? W sumie niewiele ;) Ot, przemijanie i tyle :lol:

Z Ciebie też jest optymistka. Badania będą dobre. A powrót do kraju może zaowocuje książką? No i pozostanie Ci wspaniałe miejsce do wypadów urlopowych. Trzeba w życiu mieć miejsce, do którego się tęskni. Wiem co mówie :-D
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2010-12-27, 22:58   Temat: ponarzekam
Moja menopauza ma się kwitnąco. Rozumie się samo przez się, że w takim razie - ja nie. ;)

Estreva skutecznie łagodzi wybuchy gorąca, bezsenność i emocjonalne rozbicie - trzy najbardziej uciążliwe skutki menopauzy. Ale od jakiegoś czasu wkradła się w moje życie - starość :twisted: Tak to nazywam na użytek rodzinny. Bolą mnie na zmianę: kości, stawy, mięśnie. Onkolog zlecił dwa rezonansy - porakowy i w kierunku dyskopatii, oba nic nie wykazały - a potem przekazał mnie w ręce ... reumatologa. Jeszcze nie poszłam, radziłam się przyjaciółki reumatolożki, jej zdaniem skoro wyniki krwi nie wykazują stanu zapalnego, moje bólowe dolegliwości, to raczej efekt..... menopauzy. Kółeczko zatoczyłam ;)

Czasem dopada mnie wielki żal. Nie z powodu utraconej kobiecości, jak by mogło się zdawać, oj nie. Stanę do walki z każdym kto uważa, że kobieta bez macicy jest niepełnowartościowa. Ostatnio na rodzinnej imprezie tłumaczyłam pewnej kobiecie, że wycięcie macicy wcale nie powoduje automatycznie końca pożycia małżeńskiego. Trzeba stosować lubrykanty, próbować dopasować się.... A jak się chce, można znaleźć też i dobre strony - odpada strach o niechcianą ciążę. Tak to uświadamiałam kuzynkę męża, trochę przerażoną moja otwartością :lol:

Ale odbiegłam od tematu.
Żal mi czasu, który ulotnił się w niebyt. Jak utracona energia. Miałam przed sobą około 10 lat młodości. No niby nadal jestem młoda :P ale dzisiaj już wiem, że sił mi nie starczy na wszystkie moje zamierzenia, że muszą inaczej tymi siłami gospodarować. Chcę pędzić jak przed chorobą, robić milion rzeczy, kończyć dzień z myślą - ależ było super. I gdy tak pogonię jak dawniej przez dwa albo trzy dni, dopada mnie kryzys, ból wszystkiego i wszędzie. Starość...
Ale wiecie co - najbardziej mi żal, że pewnie bieganie będę musiała zamienić na ... chodzenie z kijkami. Ależ to będzie obciach :mrgreen:
Żartuję, czyli nie jest tak źle. Ale jednak mi żal.
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2010-11-03, 23:26   Temat: Ania ha - menopauza
Potwierdzam, nie tyje sie od hormonow, tyje sie od menopauzy. U mnie nawet apetytu nie zwiekszaja.
Jogi, jakie hormony bierzesz? Ja przymierzam sie do zmiany, estreva w zelu prowokuje u mnie tradzik, a dokladniej megatradzik. :shock:
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2010-10-11, 02:08   Temat: Ania ha - menopauza
jogi45 napisał/a:
Te uderzenia gorąca w najmniej odpowiednich momentach to tylko wierzchołek góry lodowej.

wlasnie. Mi najbardziej przeszkadzaly: bezsennosc, stany lekowe i placzliwosc. Hormony uporaly sie ze wszystkim z dnia na dzien.

jogi45, moge podac podobny przyklad. Moja znajoma wreszie przestala byc skrzywiona baba, kasajaca zlosciwie i na oslep :lol:

zoi, moj lekarz powiedzial cos takiego - nie smialbym pani polecac hormonow, a gdy go poinformowalam, ze jednak sie zdecydowalam i biore, uslyszalam - na pani miejscu zrobilbym to samo. I jak to nazwac? Asekuranctwem? (prosze mojego dra nie osadzac, on dziala w troche innej rzeczywistosci, takze prawnej). Jak napisala Jogi, chyba dobrze poznac zdanie innych lekarzy.
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2010-09-10, 00:18   Temat: Ania ha - menopauza
Zoi,
nie mam zielonego pojecia, bo.. jajnikow nie mam ;) Wiec nic mi nie wroci.
A co do hormonow. Nie wyobrazam sobie zycia bez nich, doslownie. Nie wyobrazam sobie, ze mialabym zyc z tymi wszystkimi objawami, ktore spadly na mnie nagle, doslownie z dnia na dzien. Domyslam sie, ze gdy kobieta wchodzi naturalnie w okres okolomenopauzalny, nastepuje powolne "wylaczanie" jajnikow i objawy pojawiaja sie stopniowo (a moze sie myle?). Mnie dopadly nagle, dwa miesiace po operacji; bylam oczywiscie na to przygotowana, ale ze bedzie to wygladalo wlasnie tak, nie mialam zielonego pojecia.

Moze ktos poda jakis ciekawy link dot. menopauzy, poza tymi, ktore mozna wygooglowac na pierwszym mijescu. Bardzo malo informacji znajduje.

Zoi, objawy ktore opisujesz to menopauza w czystej formie. Nie wiem, czy fitohormony sa w stanie zniwelowac jej skutki. Moja starsza siostra, przeciwniczka wszelkiej chemii, weszla w klimakterium bardzo wczesnie - w wieku 39 lat miala pierwsze objawy. Nie brala nic, za to pila mleko sojowe, jadla serki sojowe i sama soje w ilosciach hurtowych ;) Jej pomagalo. Na cialo. Na glowe nie :lol:
  Temat: Ania ha - menopauza
Aniaha

Odpowiedzi: 21
Wyświetleń: 43441

PostDział: PO LECZENIU - co dalej?   Wysłany: 2010-09-07, 23:55   Temat: Ania ha - menopauza
Zmienia, jesli nie wszystko, to bardzo wiele. Oslawione uderzenia goraca, to wg mnie pikus w porownaniu z bezsennoscia, placzliwoscia, zmiennoscia nastrojow, mniejsza wydajnoscia intelektualna, a na dluzsza mete - osteoporoza, kolataniami serca itd.
Sa dni, kiedy czuje sie gorzej. Musze sie wtedy polozyc w ciagu dnia lub isc spac troche wczesniej. Denerwuje mnie, ze nie do konca wiem, co powoduje taki stan; czy to ciagle jeszcze skutki przebytego leczenia czy menopauza. Czy walczyc z tym i wymagac od siebie wiecej, czy odpuscic, odpoczac.

Wspomagam sie hormonami. Ba, nie wyobrazam sobie zycia bez nich. Wlasnie dzisiaj bylam na kontroli, doktor pozwolil mi zwiekszyc dawke do dwoch doz.

Wlasciwie, to troche menopauze ignoruje. Powinnam chyba diete wzgogacic w wapno (chociaz wlasciwie i tak jadam teraz zdrowo), ale troche udaje, ze mnie to nie dotyczy. Chce nadal byc mloda, wesola, a tutaj co? z 38 skoczylam do 50?
Najgorzej jest chyba ze skora. Zrobila sie cienka jak papierek. Wzielam dawke witamin i selenu na poprawe stanu wlosow i skory - wlosy sa teraz super, ale skora nadal jak nie moja, i pewnie juz taka pozostanie.

Umiem cieszyc sie zyciem i jestem wdzieczna losowi. Tylko czasami zal, tych kilku lat mlodosci...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group