1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rozpoznanie: Komórki nowotworowe
Autor Wiadomość
nelka 



Dołączyła: 10 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Świętochłowice

 #1  Wysłany: 2010-02-10, 09:15  Rozpoznanie: Komórki nowotworowe


Witam ...
... rozpoznanie - cellulae carcionomatosae. Zmiana o średnicy 2 cm. Zlecono oznaczenie receptorów .... co to dla mnie oznacza? ...

To tak na sam początek o mnie.
Mam 47 lat, mieszkam na Śląsku i jak grom z jasnego nieba spadła na mnie ta wiadomość. Od 25 stycznia do 8 lutego br ... tyle czasu zajęło mi oczekiwanie na wyniki.
Nie wiem co czuję, czasem mam wrażenie jakby to nie dotyczyło mnie, przemykające przez głowę dziwne myśli i strach pojawiający się w sekundę .... czas nabrał innego wymiaru .... mam mężą, dwoje dzieci .... syn 23 lata i moja mała iskierka 11- letnia córeczka .... i tak chciałabym mieć przed soba przenajmniej 20 lat życia ....

Mam też żal do mojej Pani ginekolog. Jestem Jej pacjentką od 25 lat , dzięki Niej urodził się mój syn, pomogła mi też przy drugiej ciąży i za to jestem z całego serca wdzięczna ... ale wiedząc o moim guzku od listopada ub. nie skierowała mnie od razu do Kliniki w Gliwicach, tylko kazała czekać jeszcze dwa następne miesiące, przepisując jednocześnie lek Diana35 i Mastodynę. Dianę zażywałam przez ponad dwa lata - miała mi pomóc wejść łagodnie w okres menopauzy i zabezpieczyć przed zajściem w ciążę ...
Dopiero pod koniec stycznia w ekspresowym tempie kazała mi się zgłosić do onkologa, bo w badaniu USG guzek nie wyglądał dobrze ....
... teraz, czytając różne publikacje dowiedziałam się, że leki hormonalne są jedną z przyczyn, która może spowodować powstanie nowotworu .... dlaczego przepisując tego typu lek, nie poinformowała mnie o możliwych konsekwencjach? ... nie dała mi prawa wyboru?
.... nie jestem obciążona nowotworem genetycznie. Nikt z moje rodziny nie chorował na raka ... czy to może mieć znaczenie przy leczeniu? ...
.... 8 marca wracam do Kliniki w Gliwicach, mają się zastanowić jak się za mnie zabrać ... muszę wszystko przyjąć, chcę żyć .... tylko jak się pozbyć strachu, skoro odzywający się od czasu do czasu ból w piersi, przypomina, że muszę od tej pory wiele zmienic ....



[ Komentarz dodany przez: jusia: 2010-02-10, 09:38 ]
Nelka,przeniosłam Twój post i utworzyłam dla Ciebie nowy temat.Oczywiście tytuł można zmienić.Pozdrawiam!
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2010-02-10, 09:46  Temat


nelka napisał/a:
Witam ...
... rozpoznanie - cellulae carcionomatosae. Zmiana o średnicy 2 cm. Zlecono oznaczenie receptorów .... co to dla mnie oznacza? ... [...]

Cellulae carcionomatosae - komórki nowotworowe.
Oznaczenie receptorów pozwala m.in. określić, czy nowotwór jest hormonozależny i na podstawie tego odpowiednio dobrać jego najlepszy sposób leczenia.
O receptorach więcej m.in. w tym wątku: http://www.forum-onkologi...nikow-vt838.htm

nelka napisał/a:
[...] .... nie jestem obciążona nowotworem genetycznie. Nikt z moje rodziny nie chorował na raka ... czy to może mieć znaczenie przy leczeniu? ... [...]

Brak genetycznych "predyspozycji" organizmu do nowotworu z pewnością może mieć (pozytywny) wpływ na reakcję organizmu na proces nowotworowy oraz jego leczenie.
Jest to też niewątpliwie dobry prognostyk na przyszłość po wyleczeniu - brak bezpośredniej przyczyny zwiększającej ryzyko powstania innego nowego ogniska choroby.
Jednak nawet po wyleczeniu zawsze istnieje ryzyko wznowy choroby (nawet bez genetycznych skłonności), dlatego trzeba być nadal stale pod kontrolą onkologa.

Życzę serdecznie, by wszystko tak właśnie się skończyło - wyleczeniem i tylko dalszą kontrolą przez długie następne lata.
Pozdrawiam.


DO MODERACJI: proszę o przeniesienie tej odpowiedzi do wątku p. nelka, której ten post dotyczy (zauważyłem po napisaniu, że został wyodrębniony nowy wątek).
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2010-02-10, 09:50  


Witaj, nelka.

cellulae carcinomatosae - komórki rakowe. Czyli w guzku faktycznie znajdują się komórki o charakterze rakowym. Oznaczanie receptorów oznacza, że będą badać wrażliwość guza na określone hormony, ponieważ czasem w raku piersi stosuje się hormonoterapię, a np. w przypadku obecności HER-2 stosuje się przeciwciało monoklonalne - herceptynę. Poczekaj na wyniki i daj znać jaki wyszły :)

Nie twierdziłabym tak jednoznacznie, że leki hormonalne mogą powodować nowotwór - nie ma jednoznacznych doniesień w tej sprawie, a np. moja ginekolog mówi, że te tabletki o niskiej zawartości hormonów są mało szkodliwe (oczywiście jakieś oddziaływanie niekorzystne mają, vide zakrzepica etc.). Sama brałam przez 9 miesięcy Diane35 ale lekarka mi je zmieniła, bo właśnie z racji dużej ilości hormonów są pogłoski, że mogą wpływać na powstawanie raka wątroby (przynajmniej tak twierdzi moja gin), dlatego dziwi mnie, że akurat te leki brałaś w kontekście menopauzy. Naturalnie nie wiem, czy faktycznie powodują ten rodzaj raka, ale Diane to tabletki anty starej generacji, właśnie z dużą dawką hormonów, częściej stosowane dla leczenia trądziku.

O leczeniu zdecyduje wynik histpatu guza, więc musisz czekać.

Pozdrawiam i życzę dużo siły!
 
nelka 



Dołączyła: 10 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Świętochłowice

 #4  Wysłany: 2010-02-10, 17:22  Nelka - komentarze


Dziękuję Wam obojgu za tak szybką reakcję na mojego posta.
Trochę rozjaśniło mi to niewiedzę na temat choroby i tego co może mnie czekać - choć przyznam że w niewielkim stopniu. Nadzieję wniosły słowa o większej szansie na wyzdrowienie z powodu braku obciążeń ....
... przekonałam się, że strach budzi niedoinformowanie o chorobie i jej leczeniu - informacje o chorobie zwykle odbieramy jak wyrok .... a tak być nie powinno.
Naprawdę trudno jest wejść na tory pozytywnego myślenia, ale myślę, że dam radę, bo
mam wokół siebie ludzi z dobrą energią, ciepłych i opiekuńczych.
Teraz wyjeżdżam w cieplejsze rejony globu - wracam początkiem marca i od razu do Gliwic. Mam nadzieję, że uda mi się naładować moje nadszarpnięte akumulatory ....
.... Będę Was w miarę na bierząco informować o wynikach i pytać o radę lub prosić o wyjaśnienie
... dziękuję za słowa otuchy i pozdrowienia
 
Małgorzata 


Dołączyła: 09 Wrz 2010
Posty: 9
Pomogła: 1 raz

 #5  Wysłany: 2010-09-09, 20:10  opisw biopsji mojej identyczny


Nelko, teraz dopiero dotarłam do tego forum, bo i opis biopsji dostałam dzisiaj. Ciekawi mnie ogromnie, jak twoje dalsze badania i leczenie? Odezwij się, albo gdzie można twój wątek dalej śledzić? Dodam, że twoje emocje z lutego są mi..och, jak bliskie! Wariuję, ale tylko w środku, bo nie chcę do końca rodziny wystraszyć.
 
nelka 



Dołączyła: 10 Lut 2010
Posty: 3
Skąd: Świętochłowice

 #6  Wysłany: 2010-09-09, 21:14  


Małgosiu,
odpisałam na Twój prywatny adres mailowy.
Jeśli chodzi o to forum, to przyznam szczerze, że się tu gubię.
W lutym tego roku trafiłam tutaj przypadkowo szukając informacji o mojej chorobie i w sumie zaglądnełam zaledwie parę razy.
Wiem, że się potwornie boisz, ale rak to nie wyrok ...


pomimo niedawno przebytej mastektomii cieszę się życiem i gdzieś w tej paro miesięcznej mojej drodze znalazłam spokój i siłę do nie zaprzyjaźniania się a rakiem.
Śmieję się, choć teraz bolą ręce, o raku mówię głośno i z każdym, kto chce o tym rozmawiać.
Odrastają mi włosy i zupełnie nieźle wyglądałam z łysinką :)
wszystko da się wytrzymać, każdy ból warty jest życia .... a najbliższym udało mi się wytłumaczyć, że jestem wciąż tą samą Nelką, a rak trafił na mnie przez przypadek i już się ze mnie wyprowadził ....
szczere rozmowy pozwoliły nam wszystkim na normalne życie, w ten sposób ochroniliśmy siebie wzajemnie ....

czekam az się odezwiesz
Nelka
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group