1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Raka brodawkowaty tarczycy wieloogniskowy
Autor Wiadomość
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #1  Wysłany: 2015-08-04, 17:17  Raka brodawkowaty tarczycy wieloogniskowy


Witajcie. Mam na imię Ewa.

W lipcu leżałam w Poznaniu w klinice na diagnostyce gdzie stwierdzono u mnie insulinoopornosc i hirsutyzm.

Zrobiono mi biopsje tarczycy i w czwartek zadzwoniła Pani doktor z wiadomością z jest rąk brodawkowaty.

W wypisie rozpoznanie: nowotwór o niepewnym lub nieznanym charakterze gruczołów wydzielania wewn.-tarczyca.

BACC: podejrzenie złośliwości.
Rozmazane zawiera krew oraz liczne grupy tyrocytów (cześć w układach pecherzykowatych).
W pojedynczych komórkach widoczne tzw. Bruzdy jądrowe co budzi podejrzenia raka brodawkowego tarczycy.
pozostałe wyniki mam dobre.

Na 10 sierpnia mam już wizytę w Poznaniu na oddział chirurgii.

Jestem przerażona. Mam 4 letniego syna i strasznie się boję.
 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #2  Wysłany: 2015-08-04, 17:38  


nie bój się, ten rak ma bardzo dobre rokowanie, masz duże szanse na wyleczenie. Jaki duzy jest guzek??
_________________
patolog
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #3  Wysłany: 2015-08-04, 19:18  


Dziękuję za szybką odpowiedź. W bigunie górnym na ścianie tylnej obszar o niejdnorodnej echogenności i nie ostrych granicach 5x7 mm z mikrozwapniniami.
 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #4  Wysłany: 2015-08-04, 21:56  


to nawet nie jest rak tylko mikrorak, także się nie masz czego obawiać.
_________________
patolog
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #5  Wysłany: 2015-08-05, 04:28  


Dziękuję za dobre slowa. W tych dniach jest to bardzo wazne. Odezwe sie po zabiegu. Skad sie to wzięło. Czy moglo to wywolac laserowe usuwanie owłosienia na ktore chodzilam kilka razy?
 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #6  Wysłany: 2015-08-05, 08:18  


Nie wymyślaj głupich teorii :-D
_________________
patolog
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #7  Wysłany: 2015-08-05, 08:44  


Dziękuję bo juz zaczynalam troche wariowac. Dobrze, ze trafiłam do was bo bardzo mnie podniesliście na duchu. Będę walczyć dla mojego syna.
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #8  Wysłany: 2015-08-19, 08:42  


Już jestem po zabiegu usunięcia tarczycy. Pobrano wycinek z węzłów chłonnych i czekam na wyniki w szpitalu. Guzek był brzydki ale powiedział doktor, że mały w początkowym stadium i jest szansa na wyleczenie całkowite.
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #9  Wysłany: 2015-09-23, 09:32  


Witajcie. Jestem po kontroli u chirurga. Odebrałam histo.
Badanie makroskopowe:
Car Cinema papilarnych glandulae thyroideave (variete follicularis) multifocale. Noduli lympatici sine metastasibus, racji i No2 (0/2). Znaleziono 4 ogniska nowotworowe, największe średnicy 0,7 cm. Wszystkie nie przekraczają torebki narządu.najmniejsza odległość od torebki ok 0,1 cm. Otaczający miąższ tarczycy z wykładni kami nasilone limfonoduloplazji i z ogniskowych włóknieniem. Wg klasyfikacji WHO: pT1am pN0. Proszę o interpretację bo nic nie rozumiem. W badaniu mikroskopowym napisano obecne reaktywnie zmienione węzły chłonne (0/3). A doktor powiedział ze węzły są czyste. Co to znaczy. Proszę o poradę. Pozdrawiam
 
ronnie 



Dołączył: 01 Mar 2014
Posty: 113
Skąd: Poznań
Pomógł: 8 razy

 #10  Wysłany: 2015-09-23, 17:05  


Ewcik1327, to że węzły są czyste, oznacza że nie ma przerzutów nowotworu do nich. Klasyfikacja pT1am pN0 T1a oznacza że ognisko pierwotne (guz) jest mniejszy niż 1 cm, N0 oznacza brak przerzutu do węzłów chłonnych.

[ Dodano: 2015-09-23, 18:07 ]
Dodatkowo dodam, że też leczyłem się w Poznaniu, zabieg usunięcia tarczycy miałem w szpitalu na ul. Lutyckiej a dalsze leczenie w szpitalu na Przybyszewskiego, jakbyś miała jakieś pytania to chętnie pomogę :) .

Pozdrawiam i nie załamywać się (to bardzo ważne).
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #11  Wysłany: 2015-09-24, 09:20  


Witaj. Dziękuję za odpowiedź. Ja usunięcie miałam na Przybyszewskiego i tez bym tam chciała się leczyć dalej. Ile miałeś razy jodowanie. Jak teraz jest u Ciebie? Jestem troszkę przerażona ale wierzę, że wszystko będzie dobrze.
 
ronnie 



Dołączył: 01 Mar 2014
Posty: 113
Skąd: Poznań
Pomógł: 8 razy

 #12  Wysłany: 2015-09-26, 11:59  


Ewcik1327, Jodowanie miałem tylko raz w zeszłym roku, w tym byłem na jodzie kontrolnym (który sprawdza czy jest się już wyleczonym) i byłem 'czysty' wiec walka póki co wygrana, jednak trzeba pamiętać o kontrolach. Jak ja byłem w szpitalu na kontrolnym jodzie to większość była już wyleczona i nie musiała mieć znów podanego jodu. Nie martw się, trzeba myśleć pozytywnie, cieszyć sie życiem. Będzie dobrze, zobaczysz. Dużym plusem jest to, że Twój guzek był bardzo mały wiec szanse na wyleczenie jest baaardzo duża (chociaż mi lekarze mówili że jakby mieli wybrać 'najlepszego' raka to byłby nim właśnie rak tarczycy.
Pozdrawiam :D
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #13  Wysłany: 2015-09-27, 20:41  


Bardzo Ci dziękuję za słowa otuchy. Czekam teraz na kontakt od koordynatora bo tak mi powiedzial doktor na kontroli i zobaczymy co dalej. Mam tylko nadzieję, ze nie będę długo czekać.
 
Ewcik1327 


Dołączyła: 04 Sie 2015
Posty: 9
Skąd: Koszalin

 #14  Wysłany: 2015-10-03, 08:05  


Witajcie. Mam pytanie związane z kartą DILO. Założona mi została 30 lipca. 18 sierpnia miałam operację usunięcia tarczycy, że szpitala wypuszczono mnie 22 sierpnia. 22 września miałam kontrolę, i gdy odbierała wynik histo w szpitalu obecna tam Pani doktor zapytała czy wypuszczono mnie ze szpitala przed konsylium. Odpowiedź tak. Powiedziała, że mam czekać na kontakt z koordynatorem. Stąd moje pytanie. Ile się czeka na koordynatora. Znajoma dowiedziała się po mnie ze jst chora i juz dawno miała konsylium i ma przydzielonego koordynatora. A ja dalej czekam w niewiedzy co dalej. Jestem z Koszalina a operację miałam w Poznaniu. Może to błąd. Nie wiem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group