1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak wątroby
Autor Wiadomość
Tamburyn 


Dołączył: 25 Lis 2015
Posty: 36
Pomógł: 1 raz

 #91  Wysłany: 2015-11-27, 19:17  


marzena66 napisał/a:


Strasznie przeżywam odbiór wyników męża, czy to już zawsze ten strach będzie towarzyszył przy kolejnych badaniach?
Wizyta u onkolożki 8 grudnia i jedziemy na nią spokojni, cieszę się |happy|


Pozostaje cieszyć się :)
Pięknie to ujął ks. Jan Kaczkowski - syndrom szeleszczącej koperty - czyż nie trafił ? ;)
Pozdrawiam.
_________________
Dum Spiro Spero.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #92  Wysłany: 2015-11-27, 23:14  


marzena66, cieszę się razem z Wami :lol: Super wiadomość :brav:
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #93  Wysłany: 2015-11-27, 23:55  


I ja się dołączam do cieszenia razem z Wami :-D
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #94  Wysłany: 2015-11-28, 05:24  


Tamburyn napisał/a:
syndrom szeleszczącej koperty - czyż nie trafił ?

trafił i jeszcze z trzęsącymi rękoma, które mają problem ją otworzyć ;)
tęcza, łezka, wielkie dzięki :flower:
 
Ne1a 


Dołączyła: 28 Lip 2014
Posty: 109
Pomogła: 38 razy

 #95  Wysłany: 2015-12-02, 07:12  


Dni super wieści! Bardzo się cieszę! Strach pewnie zostanie przy kolejnych badaniach, ale będę zaciskać kciuki do białości, żeby zawsze był już nieuzasadniony!
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #96  Wysłany: 2015-12-02, 17:27  


Ne1a napisał/a:
Strach pewnie zostanie przy kolejnych badaniach,

Chyba już do końca naszych dni :)
DziękujęNe1a, :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #97  Wysłany: 2015-12-08, 18:08  


Witam

Dziś się "zdrzaźniłam" na wizycie u onkologa.
Jechałam tam pełna spokoju bo ostatnie TK prawie idealne. Pani onkolożka wynik obejrzała i mówi, że daje nam przerwę ok. 2 lat, jest dobrze, zrobić mamy sobie co jakiś czas usg j. brzusznej dla własnego spokoju.
Jak to u Niej na wizycie, macanie męża tu i tam, oczywiście chodzi o węzły chłonne bo je wszystkie zawsze sprawdza, no i wynalazła "coś".

Nie podoba się pani doktor węzeł pachwinowy prawy, powiększony?, nabrzmiały? i pogrubienie naczynia też w pachwinie też z prawej strony.

Radość się skończyła i wystąpił strach.
Mamy skierowanie na razie na usg, żeby to sprawdzić. Skierowanie jako pilne, termin w przyszłym roku w WCO więc trzeba prywatnie, jutro umawiam męża.

Powiedzcie proszę co to może być?, wiem, że to na razie gdybanie, ale może jakieś sugestie, że może to być coś mało istotnego a jak złego to gdzie tkwiłby problem? Mąż na nic nie narzeka, nic go w tym miejscu nigdy nie bolała ani nie boli?, czy znowu należy się bać?

pozdrawiam
 
karol2012 


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 297
Pomógł: 32 razy

 #98  Wysłany: 2015-12-09, 09:55  


Witaj..
Miałem nie pisać już w twoim wątku,bo to nie HCC, ale widzę ,że brak reakcji na twoje zapytanie więc postaram się co nieco wyjaśnić przyczyny powiększenia węzłów chłonnych. Te przyczyny, kłóre lekarze przećwiczyli na mnie i przy okazji mnie samego. Wszystko zależy od wiedzy onkologa u którego się leczysz. U nich każdy powiększony węzeł chłonny to z przyczyn stricte nowotworowych. Jest choroba nowotworowa to rak winien...
Może to i dobrze, ale co przeżywa pacjent rodzina to już inna sprawa.
Ja już pisałem chyba w innym wątku, to że układ chłonny min.służy do wydalania z organizmu wszelkiego "dziadostwa" jakie się pojawi; ropa, zbędne płyny pooperacyjne, resztki po niszczonych guzach itp.
Ja to ćwiczyłem przez 10 lat i nadal ćwiczę. Prawdziwą lekcję przeszedłem jak przecięto mi w trakcie jednej operacji jelito grube, zakażono jamę brzuszną jakimś szczepem salmonelli i przez ponad rok po operacji przez dwie dziury w brzuchu lała się różna bryja, i to w trakcie chemii nexavarem. Wtedy też zbadałem dogłębnie temat układu "wydalającego" tą bryję.
Organizm jak nie może przerobić tej bryji wewnętrznymi drogami ujścia w tym układem chłonnym sam "robi" dziury w brzuchu; aby to się przez nie wylało. Ta lekcja przydała mi się za rok.
Na TK wyszło, że mam powiększone węzły chłonne przyaortalne; onkolog od razu naciek nowotworowy winny jest rak. Zabrali mi nexavar a paczka tego dziadostwa kosztuje 10 tys na miesiąc. Ja jednak wiedziałem, gdzie jest przyczyna powiększenia się węzłów chłonnych, notabene "dyżurny" najbliższy węzeł jest powiększony do dziś. Przekonanie niewierzących onkologów było dość kosztowne, bo prywatnie musiałem wykonać PET za prawie 5 tys żł i po ptakach jak mawia mój kolega...
Opisałem ci to wszystko bo możesz wyciągnać wniosek z tego, że o ile dobrze pamiętam to był problem z zbiornikiem płynowym pooperacyjnym u męża i może tym węzłem dyżurnym jest
ten znaleźony teraz i liczę na to, że tak będzie.
_________________
karol2012
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #99  Wysłany: 2015-12-09, 21:46  


karol2012, dziękuje za informacje. Tak dobrze pamiętasz, półtora roku wchłaniał się ten zbiornik płynowy pooperacyjny. Dopiero ostatnie badanie nie pokazało nic.
Mam nadzieję, chcę wierzyć, że to nie będzie nic złego. Czekamy z niecierpliwością na usg.

pozdrawiam
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #100  Wysłany: 2015-12-09, 22:30  


Marzena66 - tak bardzo życzę, aby tak było jak myślisz, czyli dobrze. Twoja dobre serce i ciągłe dodawanie otuchy innym chorym niech niech zwycięży tego strasznego wroga.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
_________________
marysia5
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #101  Wysłany: 2015-12-09, 22:41  


marysia5, :oops: bardzo dziękuję, chyba lęk nie opuści mnie nigdy.

pozdrawiam ciepło.
 
marysia5 


Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 975
Pomogła: 107 razy

 #102  Wysłany: 2015-12-09, 22:53  


Marzena66 -tak, to prawda, od momentu diagnozy towarzyszy lęk, a potem dołącza rozpacz i smutek. To bardzo trudne.
_________________
marysia5
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #103  Wysłany: 2015-12-14, 19:20  


Witam

Jesteśmy po badaniach usg węzłów chłonnych pachwinowych, które się naszej onkolożce nie podobały.

Obustronne w pachwinach widoczne nieliczne węzły chłonne z tłuszczowatą wnęką bez patologicznych przepływów w badaniu naczyniowym - największe: po stronie prawej, wielk. 18 x 5,5 mm i po stronie lewej wielk. 11 x 3,5 mm.
Patologicznych węzłów chłonnych obustronnie w pachwinach nie uwidoczniono.
Przepływ w uwidocznionych naczyniach udowych wspólnych prawidłowy.

Chyba jest wszystko dobrze, możemy odetchnąć? Dobrze wnioskuje?

pozdrawiam
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #104  Wysłany: 2015-12-14, 19:25  


:okok"
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #105  Wysłany: 2015-12-14, 19:59  


|happy| ::dance::
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group