1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak wątroby
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #61  Wysłany: 2014-12-31, 16:57  


Witam

Małe podsumowanie mijającego roku. Ciężki rok, śmierć teściowej na nowotwór rozsiany w całym organizmie, później walka o męża.
Długo trwała rehabilitacja męża po resekcji wątroby, długo wyniki były kiepskie, do dziś po operacji krwiak/ropniak, który "siedzi" w loży pooperacyjnej, nie daje na szczęście żadnych objawów więc lekarze nic z tym nie robią, CRP w normie.

Mąż czuje się dobrze, apetyt powrócił, choć wciąż je dietetycznie (czasami się buntuje ;) to mu ulegam), wyniki z krwi powróciły do normy, wyniki wątrobowe wszystkie w normie, poza GGTP, ale też przybliża się do granicy normy, waga męża stracona podczas choroby 13 kg nie wróciła do normy, ale 4 kilo wróciło, co mnie cieszy.

W między czasie mąż miał badania, stawał na komisji lekarskiej i wyszły słabe wyniki związane z polem widzenia, dostał skierowanie na RM głowy. Chyba każdy wie, jak takie badana stresują, zawsze się boimy czy coś złego się nie dzieje, u męża na szczęście wyniki okazały się dobre, kamień z serca.

W styczniu czeka nas kolejna porcja badań i wizyta u onkologa, kontrolna. Na początku stycznia usg, to zlecił lekarz rodzinny (mamy troskliwego, dba o swoich pacjentów i nie żałuje na badania), nie wiem co zleci onkolog ale trochę strach przed tymi wszystkimi badaniami jest.

Kolejna porcja informacji, po badaniach męża w styczniu, może komuś nasza historia choroby w jakiś sposób pomoże.

Życzę wszystkim osobom z forum i ich rodzinom dużo siły, zdrowia i lepszego Nowego Nadchodzącego Roku.

Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #62  Wysłany: 2015-01-05, 18:54  


Witam

Dzisiaj mieliśmy kontrolne usg. Przedstawiam wynik męża:

Stan po hemihepatektomii prawostronnej - w loży pooperacyjnej widoczne pętle jelitowe, patologicznych zbiorników płynowych obecnie nie widać. Widoczny miąższ wątroby jednorodny, nieznacznie wyższej echogeniczności jak w niewielkiego stopnia stłuszczeniu, bez jednoznacznych zmian ogniskowych i bez cech cholestazy.
Pęcherzyk żółciowy usunięty, PŻW nieposzerzony.
Trzustka i przestrzeń przyaortalna przesłonięta przez gazy.
Śledziona niepowiększona, jednorodna. Śledziona dodatkowa śr. ok. 10 mm.
Aorta brzuszna widoczna odcinkowo, nieposzerzona.
Obie nerki prawidłowej wielkości, kształtu i położenia o prawidłowym zróżnicowaniu miąższowo-zatokowym, bez ewidentnych złogów. NP długości 116 mm. NL długości 113 mm. Szerokość warstwy miąższowej obustronnie w normie.
UKM-y obustronnie nieposzerzone.
Pęcherz moczowy dobrze wypełniony, gładkościenny , bez ech wewnętrznych. Gruczoł krokowy nieposzerzony.
Wolnego płynu w jamie otrzewnej nie widać.

Jeśli dobrze rozumiem wynik, to wszystko wygląda w miarę dobrze?
Krwiak z tego opisu USG już się wchłonął, tak powinnam to rozumieć i już go nie ma?
Obecnie w loży pooperacyjnej są pętle jelitowe, czy to coś normalnego?
Miąższ wątroby o wyższej echogeniczności może być wynikiem stłuszczenia jak zapisał lekarz czy może wskazywać na coś bardziej niebezpiecznego.

Pod koniec miesiąca mamy wizytę u onkologa. Jak często powinny być kontrolne badania, obrazowe w przypadku choroby nowotworowej. Mąż w kwietniu ubiegłego roku zaczął leczenie, pół roku temu miał usuwanego guza z wątroby i pęcherzyk żółciowy z gruczolakiem.
Proszę o jakieś informacje, bo mężuś mi się burzy, że za często go ciągam po lekarzach a ja się martwię i nie chciałabym niczego przeoczyć.

Pozdrawiam
 
Wiktoria2004 


Dołączyła: 26 Gru 2014
Posty: 91
Pomogła: 6 razy

 #63  Wysłany: 2015-01-05, 19:13  


"Obecnie w loży pooperacyjnej są pętle jelitowe, czy to coś normalnego?"

Tak, powiem prosto, jelita wskakują na wolne miejsce po operacji. U mnie też tak jest. Po usunięćiu nerki, w loży pooperacyjnej są pętle jelitowe. Nie można za dużo dźwigać bo to wszystko się układa i może się przepuklina zrobić. Ale może jakiś lekarz dokładniej się wypowie.

Wizyty na początku są tak co 3 lub 4 miesiące do kontroli u onkologa.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #64  Wysłany: 2015-01-06, 11:39  


Wiktoro dziękuję za info.

Może ktoś jeszcze coś podpowie? zwłaszcza o tej wyższej echogeniczności miąższu wątroby, czy rzeczywiście stłuszczenie może dawać taki obraz?

Mam jeszcze pytanie, bo maż mi narzeka, że niedługo będzie świecił od tych tomografów, rezonansów.
Mąż w ciągu niespełna 8 miesięcy przechodził przez różnego rodzaju, badania typu TK,MR, rentgen 4 razy, zaraz czeka go ponowne TK, czy to nie jest za często? nie ma to jakiegoś negatywnego wpływu na organizm?

Ja zdaję sobie sprawę, że są sprawy ważne i ważniejsze i żeby się przekonać, iż nic się nie dzieje potrzebne jest badanie ale nie chciałabym, żeby było to ze szkodliwością dla męża.

Pozdrawiam
 
Wiktoria2004 


Dołączyła: 26 Gru 2014
Posty: 91
Pomogła: 6 razy

 #65  Wysłany: 2015-01-06, 18:12  


Oczywiście , że badania przy użyciu takich promieni jak w tk czy rtg jest szkodliwe. Jednak dzisiejsze promienie na pewno są ciut mniej szkodliwe niz kiedyś. To już jest kwestia wyboru pomiędzy tym co ważne jak napisałaś a ważniejsze. W tym przypadku ważniejsze jest zrobienie badań, więć trudno tutaj dyskutować. Nieraz można coś czymś zastąpić. Mnie również lekarz w lipcu powiedział, że będę świeciła niedługo i dlatego w listopadzie miałam tylko usg jamy brzusznej a nie tk. Teraz natomiast, mam podniesioną kreatyninę, a mam jedną nerkę i zamiast tk będę miała badanie PET-CT. Jeżeli się dal lekarze mogą coś zastąpić czymś. Ale to zależy od wielu rzeczy.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #66  Wysłany: 2015-01-06, 18:33  


marzena66,

Niewielkie stłuszczenie to nic groźnego, najważniejsze jest stwierdzenie, że wątroba jest jednorodna, bez jednoznacznych zmian ogniskowych. Stłuszczenie( widoczne na usg jako jaśniejszy odcień części albo całości organu) jest wyrazem pewnej dysfunkcji wątroby, może być to uszkodzenie polekowe, toksyczne, poalkoholowe, związane z wieloma chorobami ogólnoustrojowymi- generalnie jest to coś dosyć często diagnozowanego. Myślę, że z faktu, iż u Twojego męża jest opisane lekkie stłuszczenie, można zdecydowanie się cieszyć.
A co do "świecenia" po badaniach- dodam tylko, że od rezonansu nikt nie zaświeci, tu działa pole magnetyczne. Niestety rzadko lekarze dają skierowanie, bo to droższe badanie.
Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #67  Wysłany: 2015-01-06, 18:52  


Bardzo dziękuję Wiktorio i Missy za zainteresowanie i odpowiedzi.

pozdrawiam
 
karol2012 


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 297
Pomógł: 32 razy

 #68  Wysłany: 2015-01-06, 21:30  


Poruszyłaś tym świeceniem bardzo ważny wątek leczenia choroby nowotworowej. Ja obchodzę akurat jubileusz 25 TK, Usg, RTG nie liczę ,plus dwa Pety. I powiem nie miałem przypadku ,aby ktoś zapytał się zlecajac to badanie ile razy je miałem albo kiedy robiłem ostatnio. Podejrzewam, że leczący HCC mają zafiksowane, że pacjent i tak długo nie pożyje,, to po co zwracać uwagę na takie duperele.
Ja mam w programie lekowym nexavar co miesiąc morfologię i co 3 mce TK, RTG więc widzę czarno na białym jakie wyniki lecą najpierw sporadycznie, później systematycznie.
Nexavar biorę na HCC już 3 lata i 4 mce więc jest co analizować i wyciągać wnioski.
Kreatynina zbliża się systematycznie i niebiezpiecznie do górnej granicy a jej przekroczenie może skutkować zabraniem leku.....
Kompilacja w miesiąc USG, TK, Pet po prostu masakruje odporność organizmu/ WBC/, że dostałem znikąd zapalenia płuc,,
_________________
karol2012
 
Wiktoria2004 


Dołączyła: 26 Gru 2014
Posty: 91
Pomogła: 6 razy

 #69  Wysłany: 2015-01-06, 21:50  


Tak ten wątek jest ważny ponieważ niektórzy lekarze, mogąc zastapić jakieś badanie innym nie decydują się na nic. Mój lekarz onkolog jest bardzo rozsądny, nawet dba o moją tylko jedną nerkę ciągle podkreślając, żebym i ja na nią uważała. Natomiast moja pani neurolog wiedząc, że mam jedną nerkę i jaką mam historię leczenia wysyłąla mnie w ciągu 1,5 miesiąca na tomograf głowy, potem rezonans głowy potem jeszcze angio tk. W końcu mój onkolog powiedział, że mam tego za dużo i czy ja podkreślam, że mam jedną nerkę, a ja zawsze to podkreślam bo wiem jak mi jest potrzebna. Więc w końcu trafiłam do nefrologa, który wypisał mi karteczkę, aby lekarze z rozwagą zlecali mi badania ze środkiem kontrastowym.
Mam nadzieję, ze napisałam ze zrozumieniem:)
Nie wiem czy nie powinniśmy poruszyć i porozmawiać na temat ilości wykonywanych badan itd w innym wątku:)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #70  Wysłany: 2015-01-06, 22:04  


Dziękuję, że zajrzeliście do mojego "pokoiku" bo już myślałam, że nikt nie chce poczytać moich zmagań z chorobą męża a jest to dla mnie również traumatyczne przeżycie, zwłaszcza że z chorobą nowotworową w mojej rodzinie to jest jeden wielki koszmar towarzyszący mi przez całe moje dość długie życie.

Jak zapytałam lekarza, czy można tak ciągle wykonywać badania TK, prześwietlenia to zwyczajnie zlekceważył moje pytanie i chyba po minie wywnioskowałam, niech się pani cieszy, że pani daję w ogóle na takie badania. No nic, ważne żeby być pod kontrolą i niczego nie przegapić, może to powinno być dla nas priorytetem.

pozdrawiam
 
malinka70 


Dołączyła: 27 Lis 2014
Posty: 166
Pomogła: 18 razy

 #71  Wysłany: 2015-01-21, 12:46  


Marzenko,

czytam Wasz wątek. niestety nie umiem pomóc. Ale "kciuczę" mocno. :) i czekam na dobre wieści :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #72  Wysłany: 2015-01-21, 16:51  


Malinko dziękuję, na koniec miesiąca zaczynamy z mężem wędrówkę po onkologii i badania jak wygląda stan po pół roku od operacji.

Pozdrawiam
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #73  Wysłany: 2015-02-09, 20:53  


Witam

Centrum Onkologi z mężem zaliczyliśmy, nasza pani onkolog bez żadnego proszenia była bardzo hojna i mąż dostał skierowanie na TK jamy brzusznej i miednicy małej oraz TK klatki piersiowej. Jestem zadowolona bo odbyło się to w jednym badaniu a nie jak to czasami bywa pierw jedno TK później drugie. Teraz czekamy w napięciu na wyniki.

pozdrawiam
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #74  Wysłany: 2015-02-09, 22:29  


Marzenko, czekamy z Wami i mocno trzymamy kciuki :uhm!:
 
malinka70 


Dołączyła: 27 Lis 2014
Posty: 166
Pomogła: 18 razy

 #75  Wysłany: 2015-02-10, 00:02  


Marzenko,

mocno zaciskam pięści i czekam na wyniki. oby były jak najlepsze!!!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group