[motyl4]

Witam.

Mój tato lat 75, jak wynika z badania KT ma guza na nerce 50x45mm.
Z badania KT. kręgosłupa wynika że jest osteolityczne niszczenie wyrostka poprzecznego
i wyr. stawowych kręgu L5 w strefie 26x26 mm - zmiana przerzutowa?.
Scyntygrafia układu kostnego przedstawia; pojedyncze niewielkie ogniska znacznie podwyższonej akumulacji radioizotopu uwidoczniły się w kręgach L4-5 ,
kręgach piersiowych ,żebrach, i w dystalnej nasadzie kośći udowej.

Tato trafił do szpitala kilka tygodni temu ,ponieważ miał problem z chodzeniem / niedowład dolnych kończyn.
teraz chodzi już tylko przy pomocy chodzika.
Czy mozna zatrzymac ten proces, czy tato będzie jeszcze chodził.?
Był na radioterapi, ale nie widać poprawy.

Bardzo proszę wypowiedziec sie na ten temat...

[Richelieu]

Wygląda to na zmiany przerzutowe do kości (m.in. kręgosłupa).
W takich przypadkach możliwe jest leczenie o charakterze paliatywnym, opóźniające dalszy postęp osteolizy kości
poprzez leczenie farmakologiczne / systemowe (scharakteryzowane pod wyżej podanym linkiem).
Niestety współczesna medycyna nie oferuje możliwości wyleczenia,
obawiam się, że radykalnej poprawy w przywróceniu możliwości chodzenia raczej nie będzie.
Za to możliwa i często odczuwalna jest poprawa w postaci zmniejszenia dolegliwości bólowych.

[motyl4]

Dzieki wielkie za wypowiedz

[motyl4]

Witam.Juz raz pisałem ten problem,ale mam pewną watpliwość co do diagnozy i pisze ponownie. Mój tato lat 75, jak wynika z badania KT ma guza na nerce 50x45mm.
Z badania KT. kręgosłupa wynika że jest osteolityczne niszczenie wyrostka poprzecznego
i wyr. stawowych kręgu L5 w strefie 26x26 mm - zmiana przerzutowa?.
Scyntygrafia układu kostnego przedstawia; pojedyncze niewielkie ogniska znacznie podwyższonej akumulacji radioizotopu uwidoczniły się w kręgach L4-5 ,
kręgach piersiowych ,żebrach, i w dystalnej nasadzie kośći udowej.

Tato trafił do szpitala kilka tygodni temu ,ponieważ miał problem z chodzeniem / niedowład dolnych kończyn.
teraz chodzi już tylko przy pomocy chodzika.
Czy mozna zatrzymac ten proces, czy tato będzie jeszcze chodził.?
Był na radioterapi, ale nie widać poprawy. Moje wątpliwośći biorą sie z tąd iżTato nie czuje żadnego bólu.A przecież przy tego rodzaju raka podstawowym obiawem jest BÓL.Jest jednak niedowład nóg mniejszy czasem większy ,ale jest.Tato nie ma pełnego czucia też od od bioder do pępka.Ja oczywiśćie nie życze Mu bólu ,ale realnie patrząc powinien być.Imam jeszcze nadzieje że to nie jest spowodowane przerzutami ?. Lekarze nie chcą pobrać badania histopatologicznego,bo może pogorszyć jeszcze stan,a może warto,by mieć pewność,Teraz bierze tylko SINDRONAT.Lekarze juz nic nie mogą pomóc ,tylko leczenie paliatywne, a mnie przeraża ten niedowład.Tato ogólnie wygląda dobrze,nie widać żadnych zmian.Juz sobie myśle, że to może być sprawa neurologiczna z tym kręgosłupem,juz sam nie wiem?Jak ktoś może błagam odpiszcie

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-07-29, 23:05 ]
Oba wątki scalone.

[motyl4]

Witam .Dzisiaj dostałem wynik badania histopatologicznego z guza nerki lewej mojego Taty.
RENAL CARCINOMA CLEAR CELL TYPE , Fuhrmann 2.Bardzo prosze o wyjaśnienie jak ktoś moze bardzo będe wdzięczny.Z góry dzięki

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-09-13, 21:43 ]
Motyl, proszę Cię o pisanie w Twoim własnym wątku, do którego scalam ten post. Jest to wymóg Regulaminu Forum.

[Richelieu]

motyl4 napisał/a:

RENAL CARCINOMA CLEAR CELL TYPE , Fuhrmann 2.

Rak nerki jasnokomórkowy o średnim stopniu złośliwości.

[ Dodano: 2011-09-13, 21:54 ]

motyl4 napisał/a:

Tato trafił do szpitala kilka tygodni temu ,ponieważ miał problem z chodzeniem / niedowład dolnych kończyn. teraz chodzi już tylko przy pomocy chodzika. Czy mozna zatrzymac ten proces, czy tato będzie jeszcze chodził.?

Obawiam się, że prowadzone leczenie o charakterze paliatywnym (naświetlania)
może dać czasową poprawę jeśli chodzi o dolegliwości bólowe,
natomiast raczej nie wpłynie na poprawę sprawności ruchowej / zdolności do chodzenia.
Nawet gdyby powodowało zmniejszenie odczucia bólu związanego chodzeniem,
najprawdopodobniej lekarz stanowczo zakaże zwiększenia aktywności fizycznej,
ponieważ terapia jedynie uśmierza ból, natomiast nie powoduje regeneracji uszkodzeń kości,
przez co np. niebezpieczeństwo patologicznych złamań pozostaje takie samo jak bez leczenia.

[motyl4]

Dziekuje Richelieu za szybkie wyjaśnienie.Pozdrawiam