1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak trzustki
Autor Wiadomość
olunia 


Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 85
Pomogła: 14 razy

 #151  Wysłany: 2013-12-13, 12:23  


Rak trzustki jest wredny. MNie porażą, że takie sa złe rokowania, bez względu na wszystko
_________________
olunia
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #152  Wysłany: 2013-12-13, 15:25  


Lucy walczcie o swoje.Ja tego nie rozumiem z tymi zastrzykami.
Moj tato po kazdej chemi jak mial zle wyniki i nie dostal chemi to w nastepnym cyklu od razu mu przepisywano ZARZIO .
Teraz tez dostal i zakonczylismy 3 cykl.
Wiec Lucy nei wiem co powiedziec ale musisz prosic.Bo ja nie rozumiem ze jednym daja a drugim nie...
Powodzenia
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #153  Wysłany: 2013-12-13, 16:11  


To jest walka z wiatrakami, od samego początku.

I nie tylko dlatego, że choroba jest agresywna i straszna.

Także w ośrodku gdzie ciocia się leczy, czy tez raczej leczyła, do początku spotykała mnie ściana.
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #154  Wysłany: 2013-12-13, 17:50  


Lucy37, znam to z autopsji. Trzymaj się jakoś.
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #155  Wysłany: 2013-12-14, 11:54  


Kurczę u mojego taty też wystąpiła neutropenia w drugim cyklu, była przerwa we wlewie, ale tata dostał sterydy i zadziałało. Szpik się odbudował na tyle, że można było dać kolejne wlewy. Teraz tata regularnie bierze te sterydy, więc chyba są możliwości żeby wzmocnić chorego. Walczcie koniecznie.
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #156  Wysłany: 2013-12-16, 19:56  


Witajcie,

Prof. Wydmański chce poddać ciocię radioterapii. 30 grudnia mamy być w Zakładzie Radioterapii w Gliwicach. Oczywiście wszystko zależy od wyników krwi.

Tłumaczy, że na obecną chwilę chemioterapeuci nie zechcą podać chemii ze względu na nowe zmiany w wątrobie i neutropenię i że raczej nikogo nie zmuszę do zmiany decyzji :uuu:
Gdyby nie ta toksyczność hematologiczna...Oczywiście są zastrzyki, w wytycznych mowa o profilaktyce wtórnej neutropenii, jednak wiecie jak to wygląda w rzeczywistości, komuś dali, nam nie dali i ogólnie z tym jest cyrk. A pacjent nie rokuje do tego.

Jednak ogólny wydźwięk tej wizyty był dla cioci bardzo pozytywny i tego nam było teraz trzeba. Powiedział, że te dwie zmiany w wątrobie na razie nie budzą zmartwienia, a do chemii jeszcze można wrócić. Nie wiem czy mówił serio, ale ciocia od razu pojaśniała. Zawsze to brzmi inaczej niż odesłanie z niczym.

Wiem, że radioterapia paliatywna służy głównie do łagodzenia objawów choroby, zmniejszeniu dolegliwości bólowych. Ciocia nie ma bóli, a jednak będą chcieli ją naświetlić, obszar trzustki i wątrobę.

Czy mogę liczyć, że taka radioterapia zatrzyma postęp choroby???Lub przynajmniej go spowolni?

Na początku stycznia mam jeszcze dwie konsultacje w Warszawie.
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #157  Wysłany: 2013-12-30, 16:15  


Witaj :)
Właśnie przeczytałam,że dziś wizyta w Gliwicach.
Co u Cioci, została zakwalifkikowana do radioterapii?
pzdr. ciepło :flower:
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #158  Wysłany: 2013-12-30, 19:39  


Hejjj Karolina,

Jesteśmy w trakcie procedur. Dziś była tomografia i maskowanie, o ile nie przekręciłam nazwy<myśli>

7 stycznia będą badania krwi i symulacja i jeśli wypadną pozytywnie to 9 stycznia ruszyliby z naświetlaniami.

[tak]
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #159  Wysłany: 2014-01-13, 15:04  


Hej Lucy.
Jka tam spray dawno nie pisalas?
Dostaliscie te radio???
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #160  Wysłany: 2014-01-13, 17:16  


Witajcie,

Cześć troncu, dziękuję za pamięć :)

Tak, ciocia zakwalifikowała się do radioterapii paliatywnej, wzięła już 3 dawki, całość potrwa 2 tygodnie.

Następnie po dwóch miesiącach od naświetlań ma być dopiero TK. Nie wiem czemu taki odstęp długi? Czy po naświetlaniach badania obrazowe wykonuje się w takim odstępie?

W każdym razie ciocia czuje się w miarę ok, jednak dziś po 3 dawce zaczęła odczuwać lekkie mdłości. Zresztą tych skutków ubocznych było wymienionych cała masa, ufff.

Także teraz skupiamy się na tym żeby dała radę w miarę spokojnie przetrwać napromienianie.

Psychicznie znacznie się cioci poprawiło, nie czuje się odstawiona do kąta, coś się dzieje, wierzy, że radio zatrzyma postęp choroby |kill|
 
Caroline 



Dołączyła: 03 Lut 2010
Posty: 662
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Pomogła: 102 razy

 #161  Wysłany: 2014-01-13, 17:48  


Lucy37 napisał/a:

Następnie po dwóch miesiącach od naświetlań ma być dopiero TK. Nie wiem czemu taki odstęp długi? Czy po naświetlaniach badania obrazowe wykonuje się w takim odstępie?



Witaj :)
Naświetlania działają jeszcze jakiś czas "po" zakończeniu leczenia. Takie odstępy czasowe to najprawdopodobniej standard.
Ja sama kończę radioterapię 31.01 a TK mam na 12.03 i 13.03.
duuuuuuuużo zdrowia
_________________
HISTORIA MAMY http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
MOJA HISTORIA http://www.forum-onkologi...olog-vt6463.htm
 
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #162  Wysłany: 2014-01-20, 16:12  


Witajcie,

Czy ktokolwiek słyszał, że podczas radioterapii i miesiąc po jej zakończeniu nie powinno się spożywać mięsa?

Bo wydaje mi się to nieco niedorzeczne, zważywszy na fakt, że dieta w nowotworach powinna być wysokobiałkowa, przy raku trzustki szczególnie jest się zagrożonym kacheksją :roll:

oraz:

możecie polecić coś na przytycie, poza znanymi odżywkami i megalią- ciężko ją stosować u osób z zakrzepicą, a ciocia ma zakrzepicę żyły śledzionowej.
 
Agnese 



Dołączyła: 21 Maj 2013
Posty: 200
Pomogła: 78 razy

 #163  Wysłany: 2014-01-25, 15:36  


Na przybranie kilogramów to może po prostu więcej posiłków z ziemniakami i produktami mącznymi? Pamiętam, że sąsiadki i znajome gotowały Cioci pierogi, makarony i tradycyjne obiady z ziemniakami, buraczkami i mięsem (u nas nie było radioterapii). Nie wiem, czy dieta Twojej Cioci na to pozwoli, ale - jak to nam powiedziała pani doktor - gdyby wymagać od chorych przestrzegania tych wszystkich ścisłych diet, to poumieraliby z głodu.
Co do związku radioterapii ze spożywaniem mięsa nie wiem kompletnie nic, ale na pewno wypowiedzą się specjaliści. Pozdrawiam.
_________________
Agnieszka
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #164  Wysłany: 2014-01-25, 18:56  


Cześć Aga _itsme_

No właśnie staram się żeby ciocia jadła więcej mącznych potraw, je mało, a często. Ogólnie jednak widzę, że człowiek chory nie potrafi zjeść po prostu dużo i słusznie. Ratunkiem są odżywki, ale skarży się, że są za słodkie. Rzeczywiście słodzą mocno te preparaty, chyba po to żeby pacjent chętniej pił.
Jeśli chodzi o mięso to lekarz ostatecznie zalecił tylko drób, a czerwonego mięsa na razie nie.
Ciocia jednak, mimo swojego i naszego wysiłku nie może przytyć.
Liczę, że może radioterapia uciszy trochę tego guza, a tym samym zmniejszy niekorzystny wpływ na metabolizm, jak wzmożony katabolizm itd. Wszystko to co powoduje między innymi rak trzustki.
 
alice 


Dołączyła: 18 Sty 2013
Posty: 211
Pomogła: 36 razy

 #165  Wysłany: 2014-01-26, 13:43  


Lucy, spytaj lekarza o odzywki bialkowe dla kulturystow. Maja rozne smaki i sa w postaci proszku, robi sie je, jak koktajle, nie moga byc uzywane jakos jedyne zrodlo pozywienia, ale moga byc stosowane jakos dodatek do zroznicowanej diety, skonsultuj z lekarzem i jesli nie bedzie widzial przeciwskazan to sprobujcie. Pozdrawiam
_________________
Tatko 01.12.1952r - 06.02.2013 r. (*)
Na zawsze w moim sercu...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group