[wystraszona]

Witajcie.
Dawno nie pisałam, wiec w skrócie opisze co i jak. Przeszłam 2 brachy ,23 naświetlania i 4 chemie. kontrola w listopadzie ok. Teraz miałam kontrolę w marcu i też niby ok.
Wszystkie badania tz:USG jamy brzusznej, morfologia, OB ,CRP w normie.
Mnie jednaki niepokoi wynik markera SCC
Przed operacja miałam 0,9 , po 5 miesiącach po operacji 1,2. A teraz po 10 miesiącach mam 1,6.
Mój lekarz niby nic na to nie powiedział tylko wyznaczył mi następną wizytę za 2 miesiące w celu skontrolowania tego markera bo jest jak powiedział ,,na granicy normy,,
Jednak mnie zaniepokoiło to troszkę , liczyłam na to że marker raczej po operacji będzie utrzymywał się lub nawet spadał, a on jednak rośnie.
Co sądzicie ?
Pozdrawiam.

[Aniaha]

wystraszona,

może Cię to uspokoi; mój marker zachowywał się dokładnie tak samo - jeden wynik lekko powyżej normy, później powrót do normy.

Mój lekarz wyjaśnił mi, że minimalne przekroczenie normy w wynikach zwykle nie jest spowodowane realnym wzrostem wartości markera, ale np. "zagęszczeniem krwi" gdy się mało piło wody poprzedniego dnia. Ale by mieć pewność zleca się powtorzenie badania po dwóch miesiącach.

[wystraszona]

Dziękuje za odpowiedz, przed następnym badaniem popije wody.
Zobaczymy.

[wystraszona]

Mój wynik TK j. brzusznej i miednicy mniejszej z kontrastem i bez.

Wątroba bez zmian ogniskowych, prałwidowa. Drogi żółciowe nieposzerzone, w pecherzyku drobny złóg 4mm.
Trzustka w normie. Nadnercza bez zmian.
Śledziona prawidłowa. Nerki prawidłowe.
Nie stwierdza sie obecności powiekszonych węzłów chłonnych ani wolnego płynu.
Miednica mała w normie.
Nadperzeponowe pola plucne bez zmian ogniskowych.
Cz.kostne bez zmian podejrzanych.

Nie proszę o opinie co do wyniku bo sama widze ze wszystko jest ok.
Ciesze się bardzo , ponieważ miałam złe przeczucia. Częsty dziwny bół kosci biodrowych.
Myslałam ze tam coś jest ale może to tak po tych naświetlaniach??

Pozdrawiam.

[ela1]

wystraszona napisał/a:

Myslałam ze tam coś jest ale może to tak po tych naświetlaniach??

Całkiem możliwe. Sama wiesz, że po chemioterapii, naświetlaniach takie bóle są możliwe.
Super wynik TK trzymaj tak dalej

pozdrawiam

[maja mia maya]

Bardzo się cieszę!

[wystraszona]

Witajcie. Po 2 miesiacach marker 0,7. Ale opiłam się tak jak balon.

[Aniaha]

wystraszona napisał/a:

Ale opiłam się tak jak balon

[KasiaC]

wystraszona napisał/a:

Po 2 miesiacach marker 0,7

wystraszona,
Teraz ze spokojną głową poczekasz do 5 na kontrolę u doktorka

[kasicazlosnica]

Straszecznie się cieszę i gratuluje wyników

[wystraszona]

Po wizycie w CO częściowo dobrze, a częściowo nie dobrze.

Marker jak pisałam wcześniej, ok. Cytologia robiona 27.03 też ok.

A teraz to co nie za dobrze. Od ok 2 tygodni, pobolewał mnie pęcherz (tam myslałam)
Pobrałam furagin, ale nie czułam praktycznie żadnej różnicy. Oczywiście na wizycie poinformowałam o tym lekarza. Podczas badania okazało się ze mam jakiś ,,stan zapalny na przymaciczu,, lekarz nazwał to ,,naciekiem,,
Dostałam antybiotyki oraz skierowanie na MR miednicy, które mam zrobić po wybraniu leków.

Nie rozumiem tylko skąd mi się te przymacicza wzięły skoro zostały wycięte.

Nie wiem co myśleć, obawiam się troszkę ze może to być jakiś nawrót, wznowa?
Pozdrawiam.

[Kasia1306]

Wystraszona, nie panikuj.
Naciek może być zapalny. I jest to sensowne skoro lekarz stwierdził stan zapalny.