[zccprobe]

Witam,

Chciałbym bardzo krótko zapytać o dość istotną dla mnie sprawę.
Otóż czy po zdiagnozowaniu, a następnie wyleczeniu raka szyjki macicy, za którego odpowiedzialnym był onkogenny typ wirusa HPV, partner (będący najprawdopodobniej nosicielem) może narazić kobietę na dalsze powikłania i czy w tym wypadku partnerka powinna się obawiać dalszego kontaktu z partnerem? Także na ile groźna może być sytuacja taka, kiedy partner nie jest nosicielem tejże odmiany wirusa HPV - czy kontakt z partnerką może być w takim wypadku groźny?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i przepraszam za brak profesjonalizmu w przedstawieniu tematu.

Pozdrawiam,
Zcc

[Richelieu]

zccprobe napisał/a:

czy po zdiagnozowaniu, a następnie wyleczeniu raka szyjki macicy, za którego odpowiedzialnym był onkogenny typ wirusa HPV, partner (będący najprawdopodobniej nosicielem) może narazić kobietę na dalsze powikłania i czy w tym wypadku partnerka powinna się obawiać dalszego kontaktu z partnerem?

Wydaje się, że potencjalne zagrożenie ponownym rozwojem raka szyjki macicy (RSM) jest podobne jak przed zachorowaniem,
ponieważ mamy sytuację kiedy dochodzi do ponownego zainfekowania wirusem i możliwości wywołania przez niego RSM.
Kwestią otwartą pozostaje możliwość zapobieżenia rozwojowi RSM przy odpowiedniej profilaktyce (terapii),
o czym nie udało mi się znaleźć informacji - proponuję zwrócić się z tym pytaniem do lekarza.

zccprobe napisał/a:

Także na ile groźna może być sytuacja taka, kiedy partner nie jest nosicielem tejże odmiany wirusa HPV - czy kontakt z partnerką może być w takim wypadku groźny?

W takim przypadku sytuacja dla niego wydaje się być mniej niebezpieczna,
nie spotkałem informacji, by zakażenie wirusami onkogennymi było groźne dla mężczyzn,
chociaż dla ich partnerek oczywiście tak.