1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płuc
Autor Wiadomość
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #1  Wysłany: 2012-08-30, 12:33  rak płuc


Witam
u mojego taty wykryto guz w prawym płucu.
W wypisie ze szpitala napisano, że po konsultacji z chirurgiem nie decydują się na operację. Tatę skierowano na chemioterapię.

Oznaczenie nowotworu to: T2AN0M0 C34
które to stadium? Czytałam, że od III juz się nie operuje.
Czy to mogło byc przyczyną rezygnacji z możliwości wycięcia tego guza.
Tato ma 57 lat, oczywiście jest, właściwie był palczem.
Jakie są rokowania?
To dopiero nasz początek walki z chorobą dlatego nie wiem jak zabrac się za temat:(
Tato obecnie jest na zwolnieniu lekarskim? Jakie świadczenia mu się należą? Czy może ubiegac się o rentę?
z góry dzięki za pomoc
_________________
mysia
 
ingrid 



Dołączyła: 28 Sie 2012
Posty: 17
Skąd: Trójmiasto/Warszawa
Pomogła: 2 razy

 #2  Wysłany: 2012-08-30, 12:57  


Nie jestem specjalistką, ale wydaje mi się, że Twój tata ma stopień IIA (czyli operacyjny, nie operuje się dopiero od III B).
T2a oznacza wielkość guza (3-5 cm), a N0 i M0 oznacza, że brak przerzutów do wezłóch chlonnych i innych narządów.
Z tego co wiem, to schemat leczenie chorych na raka wygląda najczęściej następująco: chemioterapia - operatywa - ewentualnie chemia lub radio.

Poczekajmy jeszcze, co inni powiedzą.

[ Dodano: 2012-08-30, 12:58 ]
zapomnialam dopisać że C34 to oznaczenie nowotworu złośliwego oskrzela i płuca
 
homer366 


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 183
Pomógł: 28 razy

 #3  Wysłany: 2012-08-30, 13:00  


mysia82, Abyśmy mogli Tobie pomóc musimy wiedzieć coś więcej .Jezeli mozesz to wklej wyniki badań albo przepisz bardzo dokładnie
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #4  Wysłany: 2012-08-30, 13:03  


mysia82,
Zamieść proszę wypis i wyniki badań. Przyczyny dyskwalifikacji z operacji mogą być różne i niezależne od nowotworu. Polecam przeczytać:
http://www.forum-onkologi...iedz-vt3602.htm
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #5  Wysłany: 2012-08-30, 19:09  


Wyniki badan:

Rak płaskonabłonkowy płuca prawego T2AN0MO C34
Przewlekła obturacyjna choroba płuc.
Stan po gruźlicy naciekowej płuca prawego, po pełnym leczeniu.
Nadciśnienie tętnicze.

TK klatki piersiowej:
Obustronne zwłóknienia w osklepki.
Płuco prawe - masa guzowato-węzłowa we wnęce prawej o wym. 3,8x2,3 cm, odcinkowo zwężające światło oskrzela głównego prawego; rozstrzelenie oskrzeli w seg. 1 i 2 ze zwłóknieniami osiowymi w obwodowej cześci seg. 8 zwłóknienia w postaci konsolidacji miąższu oraz poszerzenie oskrzeli.
Płuco lewe bez zmian ogniskowych.
Powiększone węzły chłonne: okolic podostrogowa 3,5cm, przytchawicze dolne po stronie prawej 2, 5 i lewej 1,9 cm. Przytchawiczne górne prawa 1, 8 cm, przyaortalne 1,3 cm.
Opłucna gładka. Aorta prawidłowa. Pień płucny prawidłowy.

Bronchoskopia:
Struny głosowe, krtań, tchawica, klin podziałowy - prawidłowe,
Cechy nieżytu przerostowo zanikowego błony śluzowej całego drzewa oskrzelowego. Oskrzele w świetle oskrzela górnopłatowego guz zamykający światło całkowicie o budowie policyklicznej, wrastający w oskrzele główne, wspinający się od strony lewej, zwężający światło oskrzela głównego do ok 70%.
Po konsultacji z tarakochirurgiem wykluczono możliwość zabiegu operacyjnego

I jeszcze przy badaniu histopatologicznym:
Cech naciekania podścieliska w materiale nie stwierdzono, co nie wyklucza naciekowego charakteru wzrostu nowotworu w innych miejscach ?????
_________________
mysia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-08-30, 21:50  


Jeśli przepisujesz wyniki badan, to napisz co to za badanie - TK, bronchoskopia.
Oczywiście domyślamy się co jest czym, ale jednak...

Mała prośba również o uważne przepisywanie, z uwzględnianiem kropek i przecinków, np. w tym fragmencie:
Cytat:
rozstrzelenie oskrzeli w seg. 1 i 2 ze zwłóknieniami osiowymi w obwodowej cześci seg. 8 zwłóknienia w postaci konsolidacji miąższu oraz poszerzenie oskrzeli

nie powinno być gdzieś przecinka?
(chyba, że to lekarz tak pisał w wyniku, wówczas cofam uwagę)

mysia82 napisał/a:
Cech naciekania podścieliska w materiale nie stwierdzono, co nie wyklucza naciekowego charakteru wzrostu nowotworu w innych miejscach

To jest pełen wynik histopatologii? Jeśli nie, poprosimy o przepisanie całości.

Czy było jakieś badanie histopatologiczne węzłów chłonnych, tzn. pobierano z nich wycinek/pobierano węzeł? Bądź np. był wykonany PET?
Pytam, ponieważ w TK widać znaczne powiększenie węzłów podostrogowych, przytchawiczych po obu stronach, które swą wielkością sugerują raczej charakter nowotworowy niż odczynowy. Co oznaczałoby, że nie mamy tu do czynienia z cechą N0, jaka opisana jest wyżej.
_________________
 
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #7  Wysłany: 2012-08-31, 08:05  


Wyniki przepisałam dokładnie jak mam, dla mnie chwilami są napisane niegramatycznie i ogólnie nie znam tych słów więc jak ktoś zrobił w nich literówką to i tak tego nie zauważyłam:(
opisane wyniki otrzymaliśmy po TK oraz bronchoskopi, przy której pobrano wycinek z płuc

badania węzłów chłonnych nie było
oznaczenie na pewno było T2a N0 M0 C34
_________________
mysia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-08-31, 08:07  


W takim razie wyjaśniłabym z lekarzem kwestię cechy N0 - przy węzłach powiększonych do 3,5 cm naprawdę zastanawiające wydaje się stwierdzenie braku przerzutu do węzłów.

A ta histopatologia przepisana jest w całości?
_________________
 
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #9  Wysłany: 2012-08-31, 08:48  


szczerze nie pamiętam - mam kopie tych wyników w domu a teraz jestem w pracy.
Na pewno sprawdzę to wieczorem i odpowiem.
Dzięki za pomoc i przepraszam za chaos w przepisywaniu wyników - mam ich bardzo słaba kserokopię do tego z uciętym lewym marginesem i niektórych słów, nazw musiałam się domyślać :(
wieczorem sprawdzę tę hispopatologię

[ Dodano: 2012-08-31, 19:54 ]
Badanie histopatologiczne:
Rozpoznanie kliniczne : guz
Wycinki z oskrzela głównego prawego: bronchitis chronica et carcinoma planoepitheliale in situ. Cech naciekania podścieliska w przesłanym materiale nie stwierdzono, co nie wyklucza naciekowego charakteru nowotworu w innych miejscach.

Badanie cytologiczne:
carcinoma nonmicrocellulare, probabiliter planoepitheliale.
_________________
mysia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2012-08-31, 20:48  


Ok. Tak czy inaczej do wyjaśnienia kwestia powiększonych węzłów.
_________________
 
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #11  Wysłany: 2012-09-02, 20:49  


hej

miałaś rację....
w weekend byłam u rodziców. W piątek tato pierwszą chemioterapię
już w sobotę rano wypisali go do domu. Na wypisie nagle opis się zmienił T2aN2M0!

nie wiem dlaczego, od ostatniego wypisu ze szpitala (3 tyg) nie robili mu żadnych dodatkowych badań, teraz przed podaniem chemii tylko krew, mocz i EKG więc nie wiem dlaczego ten opis się zmienił :(

Dokładny wypis:
przy przyjęciu stan sprawności ECOG1. W badaniach lab. bez przeciwwskazań do podawania cytostatyków. Uwzględniając wiek i stan kliniczny chorego, wyniki badań obrazowych oraz hist. -pat. zadecydowano o rozpoczęciu chemioterapii w/g programu PG. Podano 1 r. I kursu w dawkach należnych. Tolerancja leczenia dobra.

ma się zgłosić w następny piątek na kolejną dawkę.
dostał jakieś lekarstwa i tyle :(

czy to że węzły są zajęte znacznie zmniejsza szanse na jego wyzdrowienia?
_________________
mysia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-09-02, 21:37  


mysia82 napisał/a:
nie wiem dlaczego ten opis się zmienił :(

Być może ktoś dokładniej przeanalizował wyniki badań bądź tamto oznaczenie cechy N było po prosty pomyłką (lekarz chciał wpisać 2, wpisał 0 czy coś w tym stylu).

mysia82 napisał/a:
czy to że węzły są zajęte znacznie zmniejsza szanse na jego wyzdrowienia?

Niestety pogarsza to rokowanie, ponieważ T2aN2M0 oznacza stadium zaawansowania IIIA w IV-stopniowej skali, a więc dość wysokie.
Jednakże co do cechy N2 również nie jestem do końca przekonana - w TK mamy opisane powiększenie do 1,9 cm węzłów chłonnych przytchawiczych dolnych lewych, a więc po przeciwnej stronie do guza, co kwalifikowałoby do cechy N3, gdyby węzły te były zajęte nowotworowo.

Chemioterapia, jaką tata otrzymuje, to cisplatyna z gemcytabiną.
_________________
 
mysia82 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 14

 #13  Wysłany: 2012-09-03, 09:23  


:(
co to wszytsko oznacza, tak po ludzku?
czy z takiego stadium raka płuc da się w ogóle pacjenta wyleczyć? Czy tu jest już tylko kwesta polepszenia jakości życia? Jak długo taki pacjent może przeczyć, zakładając że będzie dobrze tolerował chemię?
_________________
mysia
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #14  Wysłany: 2012-09-03, 11:03  


mysia82 napisał/a:
czy z takiego stadium raka płuc da się w ogóle pacjenta wyleczyć?

Szansą na wyleczenie jest jedynie operacja a w przypadku chemioterapii chodzi o wydłużenie i polepszenie jakości życia.

mysia82 napisał/a:
Jak długo taki pacjent może przeczyć, zakładając że będzie dobrze tolerował chemię?

Na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, czas pokaże. Statystyki statystykami a każdy organizm jest inny. Wszystko zależy od efektów działania chemioterapii a następnie jeżeli będzie remisja czy też stabilizacja to jak długo ona potrwa, a tego nikt nie jest w stanie przewidzieć.
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2012-09-03, 16:30  


mysia82 napisał/a:
Jak długo taki pacjent może przeczyć, zakładając że będzie dobrze tolerował chemię?

Tolerancja chemii to jedno, a jej faktyczne działanie na raka to drugie.
Niestety raki niedrobnokomórkowe (czyli płaskonabłonkowy też) są w max. 40% wrażliwe na chemioterapię, jednak nikt nie przewidzi w jakim stopniu u danego pacjenta nowotwór będzie podatny na leczenie.
Statystycznie w stadium IIIA 5-letnie przeżycie uzyskuje poniżej 15% pacjentów, jednak tak jak napisała banialuka, to tylko statystyka.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group