1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płaskonabłonkowy płuca lewego a miażdżyca kończyn dolnyc
Autor Wiadomość
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #166  Wysłany: 2012-11-12, 17:54  


Dziękuję Romku, mam nadzieję tylko na lepsze, gorszego w ogóle nie biorę pod uwagę. Dziś zawiozłam mamę na chemię, na początek wszystkie badania itd. Podali jej krew bo z morfologią było nie za dobrze. Teraz czekam i zobaczymy jak się będzie czuła po docetaxelu. Pozdrawiam Cię.
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
gosiaa 


Dołączyła: 21 Lut 2012
Posty: 205
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 27 razy

 #167  Wysłany: 2012-11-13, 12:38  


Czy mama już dostała chemię? Jak się czuje?

Zapytam jeszcze, czy z nogą u twojej mamy jest wszystko w porządku? Mój tata niestety znowu nie ma czucia w stopie tej stentowanej nogi- a miał już, tylko na niewielkim obszarze nie miał. Teraz cała stopa bez czucia. Bardzo się martwię.
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #168  Wysłany: 2012-11-13, 21:07  


Witaj Martusiu :-D
Dla mnie decotaksel był stosunkowo łaskawy, w dużej mierze spowodował zmniejszenie guzów a następnie zatrzymał lub spowolnił rozwój choroby, tego samego życzę Mamusi.
Lek jest trudny i powoduje że czujemy się niezmiernie słabi, ale chyba taka jego uroda, że dając jedno zbiera drugie,
Nie wiem w jakim systemie Mamusia będzie przyjmowała ten lek, ale ja brałem udział w jakimś programie lekowym NFZ, gdzie co 2 cykle musiałem wykonywać TK jest to o tyle korzystne dla pacjenta, że w stosunkowo szybkim czasie wiadomo czy lek zadziałał i jakie są postępy, i w wypadku gdyby okazał się niezbyt trafiony, zawsze można zmienić go na inny, dając szansę na to aby nie osłabiać organizmu bez sensu i potrzeby.

Martusiu, życzę powodzenia z lekiem i dużo dużo siły, zarówno dla Mamusi, jak i Was wszystkich.
Pozdrawiam serdecznie :lol:
_________________
romek
 
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #169  Wysłany: 2012-11-14, 11:56  


Dziękuję Romku za wszystkie informacje.
Gosiu, z mamy nogą póki co jest dobrze, ale liczę się z tym, że może być gorzej bo znów zaczyna mówić, że jej bardzo nogi marzną tym razem obie, więc chyba i w tej kwestii muszę zacząć działać. Choć nie wiem jak to teraz będzie skoro ma chemię. Pozostaje mieć nadzieję, że będzie dobrze.
Pozdrawiam
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #170  Wysłany: 2012-11-20, 15:17  


Mam pytanie, a raczej proszę o radę. Mama jest 4 dzień po chemii i ma coraz silniejszą biegunkę, o zje to niestety idzie do... najgorzej rano uskarża się na silny ból brzucha. Czy tak doraźnie bez lekarza mogę jej jakoś pomóc, jakiś specyfik bez recepty?
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #171  Wysłany: 2012-11-20, 18:40  


Stoperan, Imodium, Laremid - którekolwiek z tych. Plus dużo płynów.
A gorączka jest?
_________________
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #172  Wysłany: 2012-11-20, 20:00  


Lekki stan podgorączkowy był rano, na wieczór nie miała mama temperatury. Pani w aptece powiedziała, że może wziąć SMectę, więc mama wzięła jedną saszetkę, zaparzyłam jej także siemię lniana, bo bardzo narzekała na ból brzucha/żołądka.
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #173  Wysłany: 2012-11-20, 20:09  


Siemię proponuję odstawić, nasili biegunkę (siemię stosuje się przeciwko zaparciom).
Smectę do 3 saszetek na dobę.
_________________
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #174  Wysłany: 2012-11-21, 15:12  


Dziękuję bardzo za pomoc.
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #175  Wysłany: 2012-12-06, 20:30  


Mam pytanie, dziś z mamą pojechałyśmy na drugą chemię (docetaxel), ale mama jej nie dostała, gdyż miała hemoglobinę ok 8. Mamy przyjechać 20.12. Lekarka nie zapisała żadnych leków na polepszenie tej krwi, ani nic, powiedziała tylko żeby mama codziennie jadła wątróbkę. Jakoś mi się nie zdaje, żeby sama wątróbką ąz tak sobie hgb podniosła. Co można zrobić żeby poprawić tę krew poza żelazem i burakami oczywiście?
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
szarlotta 



Dołączyła: 18 Kwi 2011
Posty: 185
Skąd: śląsk
Pomogła: 20 razy

 #176  Wysłany: 2012-12-06, 20:46  


Moja ciotka lekarka mówi że wątroba jest bardzo zdrowa .Mój tata po operacji prostaty miał bardzo lichą hemoglobinę i ratował się właśnie wątróbką.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #177  Wysłany: 2012-12-06, 21:25  


Czasami tak jest.
Odrobinę czasu, sama się zregeneruje.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #178  Wysłany: 2012-12-06, 23:42  


Ewentualnie, jeśli HGB nie wzrośnie, może być koniecznie przetoczenie.
_________________
 
gosiaa 


Dołączyła: 21 Lut 2012
Posty: 205
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 27 razy

 #179  Wysłany: 2012-12-07, 13:01  


Marto, a buraczki? Mogą być w soku lub w tabletkach. Spróbujcie też ryb, np. mój tata zajadał się dorszem, gdy nic innego mu nie smakowało. Wszystkie te rzeczy nie podniosą w sposób magiczny poziomu hemoglobiny ale pomogą organizmowi w naturalnej regeneracji. Pozdrawiam ciepło. :flower:
 
Marta82 


Dołączyła: 17 Lut 2012
Posty: 237
Skąd: Piła
Pomogła: 65 razy

 #180  Wysłany: 2012-12-07, 19:04  


Próbowała już wszystkiego: buraków, buraków w tabletkach. Krew miała przetaczaną 12 listopada przed pierwszą chemią, ale krew cały czas ucieka. W poniedziałek przyjdzie lekarz z hospicjum, zobaczymy może on coś poradzi
_________________
Marta82
Kocham Cię mamusiu: 20.03.1947 - 15.01.2013 r.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group