1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z przerzutami do kości
Autor Wiadomość
rafal098 


Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2012-12-08, 09:30  Rak piersi z przerzutami do kości


Witam.

Moja mama ma 55lat, miała 7 lat temu amputacje piersi, potem wróciła do pracy normalnie
i półtora roku temu wykryto przerzuty do kości.

Obecnie mama bierze chemioterapie,
wiem że nie ma żadych innych przerzutów, trzustka i inne narządy wewnętrze prawidłowe, płuca również.
Mama jest bardzo sprawna psychicznie, do tej pory chodziła sama tylko z przerwami bo ją kręgosłup bolał.
Teraz niestety doszła jakas niemoc w nogach, i mrowienie. MAma troche mało je i sama juz boi sie wstawać.

Moje pytanie brzmi. Czy to bedzie juz tak zawsze? jest nadzieja jakas ze to wróci do normy i mama zacznie chodzic jeszcze?

Mama prawdopodnie przerwie chemioterapie bo nie chce zeby bardziej to wyniszczyło organizm.

i drugie pytanie : są jakies sposoby leki cokolwiek co pomoze odzyskac sprawnosc chociaz do poruszania sie po domu?.

Strasznie przykro mi to pisac ale lepiej chyba zyc pół roku i w miare poprawnie funkcjonować niż rok leżeć przykutym do łóżka.

Pozdrawiam Rafał
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #2  Wysłany: 2012-12-08, 15:11  


W których miejscach stwierdzono przerzuty do kości i za pomocą jakich badań – załącz lub przepisz wyniki.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #3  Wysłany: 2012-12-08, 16:25  


rafal098 napisał/a:
Mama jest bardzo sprawna psychicznie, do tej pory chodziła sama tylko z przerwami bo ją kręgosłup bolał.
Teraz niestety doszła jakas niemoc w nogach, i mrowienie. MAma troche mało je i sama juz boi sie wstawać.

Moje pytanie brzmi. Czy to bedzie juz tak zawsze? jest nadzieja jakas ze to wróci do normy i mama zacznie chodzic jeszcze?

rafal098 napisał/a:
i drugie pytanie : są jakies sposoby leki cokolwiek co pomoze odzyskac sprawnosc chociaz do poruszania sie po domu?.

Odpowiedź na te pytania zależy od tego, jaka jest przyczyna występujących dolegliwości.
Ze względu na toczący się proces nowotworowy jest możliwe, że ma to związek z przerzutowymi zmianami w kręgach
i spowodowanymi przez nie uszkodzeniami neurologicznymi powodującymi to mrowienie i problemy z chodzeniem.
W takim razie odwrócenie tych zmian może okazać się niemożliwe. Jest to oczywiście tylko jedna z ewentualnych hipotez.

rafal098 napisał/a:
Strasznie przykro mi to pisac ale lepiej chyba zyc pół roku i w miare poprawnie funkcjonować niż rok leżeć przykutym do łóżka.

To dość zgodna opinia większości osób stykających się z tym problemem.
Zobacz ten post.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
rafal098 


Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 2

 #4  Wysłany: 2012-12-11, 14:22  


witam, przepraszam ze tak pozno ale nie miałem dostępu do internetu. Nie będe sie zagłębiał w te wyniki mamy wiem ze na pewno na żebrach i paru miejsach w kręgosłupie I miednicy są przerzuty. Okazało się ze mama była osłabiona bardzo i miała wysoką gorączke przez zapalenie jamy ustnej (grzybica). Mama na razie przerwała chemie i już normalnie je jak wczesniej, odzyskała siły i juz sama się porusza po domu:)
Dziękuje za zaintersowanie. Pozdrawiam!
 
ecik1983 


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 43

 #5  Wysłany: 2012-12-17, 19:44  


witam.
moja mama ma 53 lata i cierpi na to samo co twoja.. u mojej mamy jednak doszło do złamania patologicznego miednicy... teraz strasznie boli ją pod zebrami.. kosciec ma prawie cały zajęty... właśnie wróciłem ze szpitala gdzie mama poszła na obserwacje... miala badanie krwi, próby watrobowe, usg, ekg, rtg płuc żeber itd... przerzutow poza kości nie stwierdzono...

pisze to dlatego żeby ostrzec... niech twoja mama uważa i nie wykonuje żadnych gwałtownych ruchów... przy przerzutach do kości bardzo trzeba uważać...

według lekarzy nie można nic zrobić tylko działać przeciwbólowo.. mojej mamie dobierają leki przeciwbólowe...

nie moge już patrzeć jak mama cierpi... sam robię uniki żeby tylko nie jechać do mamy...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group