1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mięsak macicy
Autor Wiadomość
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #1  Wysłany: 2014-01-30, 20:39  Mięsak macicy


Witam serdecznie.
W kwietniu ubiegłego roku podczas wizyty u ginekologa wykryto u mnie dwa mięśniaki.
1 cm i 2cm (jeden z nich większy był na błonie śluzowej macicy).
Ze względu na przedłużające się miesiączki w październku zostałam poddana operacji usunięcia macicy.
Badanie histopatologiczne wykazało dodatkowo 2 mięśniaki 0,5 i 0,8 cm.
Mięśniak 0,8 cm okazał się Leiomyosarcoma corporis uteri a aktywnością mitotyczną 12/10 DPW.

Od 4 grudnia jestem poddana leczeniu chemioterapią Doxorubicyną.

Chciałabym wiedzieć czy można określić rokowania ponieważ dwóch różnych lekarzy podaje mi różne wersje.
Mam dopiero 38 lat i dwójkę dzieci.
A to co widzę i słyszę na oddziale nie nastraja optymistycznie i chwilami każe mi wątpić w sens leczenia.
Jakie jest prawdopodobieństwo wznowy?
Wiem że to naiwne pytania ale jestem ciężko przerażona i niestety w szpitalu nie mam z kim o tym porozmawiać (poza pacjentkami a jak wiadomo każda opowiada ze swojej strony.

Z góry dziękuję za odpowiedź
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #2  Wysłany: 2014-01-30, 21:19  


najlepiej jakbyś wkleiła dokładne wyniki badań z podanym stopniem zaawansowania choroby
mięśniakomięsak gładkokomórkowy trzonu macicy, jak to wynika z rozpoznania, (LMS, leiomyosarcoma) rozwija się w  warstwie mięśniowej macicy i zwykle jest rozpoznawany przypadkowo w badaniu pooperacyjnym, a diagnostyka przedoperacyjna jest mało efektywna. tak samo było u Ciebie, został odkryty całkiem przypadkowo i brany był za mięśniak Odsetek występowania wznów jest wysoki (50–70%). Standardowym postępowaniem jest usunięcie macicy. Ze względu na niską częstość przerzutów w węzłach chłonnych nie zaleca się wykonywania limfadenektomii.
Leczenie chirurgiczne przynosi korzyści tylko u chorych, u których możliwe jest przeprowadzenie doszczętnej resekcji.
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #3  Wysłany: 2014-01-30, 21:37  


Badania histopatologiczne:wyniki odczynów immunohistochemicznych w komórkach nowotworowych:
-desmina (+)
- indeks Ki-67:20 %
W guzie brak jest martwicy, ale oszacowana z zastosowaniem analizatora obrazu aktywność mitotyczna wynosi :12/10 DPW
Rozpoznanie ostateczne: Leiomyosarcoma corporis uteri
Ostatnio miała w szpitalu markery nowotworowe:He4 35,00 pmol/L, Ca-125 26,84 U/ml
I żądnych więcej wyników badań nie mam :((
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #4  Wysłany: 2014-01-31, 00:26  


moncia16,

przede wszystkim, aby ocenic rokowania, musisz wkleic inne wyniki badan, a wiec:
TK j. brzusznej, TK pluc, wypisy ze szpitala.

Jak to nie masz zadnych wynikow? Kazdy pacjent ma prawo do swoich wynikow, musisz zrobic kopie, nawet dla wlasnej dokumentacji.

Jak mozna ocenic cokolwiek bez wynikow, a jedynie majac strzepki informacji?
 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #5  Wysłany: 2014-01-31, 10:28  


Wypisy ze szpitala dzisiaj wkleję. Ale żadnego tk nie miałam robionego. Ani jamy brzusznej ani płuc. Płuc to miałam tylko rtg przed operacją i było bz. Dlatego też pytam o co chodzi bo jak czytam tutaj jakie badania mają wszyscy robione to aż mi się płakać chce. Dwa tygodnie po chemii wylądowałam u nas na SOR bo miałam straszne duszności i nie mogłam oddychać. Ale tylko dali kroplówki, zrobili badania krwi (podstawowe) i do domu....
Na razie wkleiłam wypis ze szpitala gdzie była operacja wraz z badaniami histopatologicznymi. Pozostałe wypisy (z chemioterapii) wkleję później, kiedy zeskanuję. Ale tam nic nie ma poza zastosowanym leczeniem i badaniami krwi :((







[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-01-31, 10:35 ]
Bardzo prosimy o usuwanie danych osobowych pacjenta i lekarzy z wklejanej dokumentacji.

[ Dodano: 2014-01-31, 22:33 ]
Niestety nie dam rady dzisiaj zeskanować wypisów z chemioterapii. :(


wypis.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 8115 raz(y) 300,22 KB

Scaned_PDF-1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 7177 raz(y) 116,42 KB

Scaned_PDF-2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 8006 raz(y) 165,94 KB

 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #6  Wysłany: 2014-02-01, 17:57  


Niestety nie udalo mi się zeskanować ale za to zrobiłam zdjęcia wypisów. Załączam resztę dokumentacji. I niestety nic więcej nie mam. Jutro jadę na kolejną chemię i niestety tak jak za każdym razem się boję :(








2014-02-01 17.46.36.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 7957 raz(y) 1,23 MB

2014-02-01 17.47.14.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 923 raz(y) 1,22 MB

2014-02-01 17.47.31.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 6432 raz(y) 1,15 MB

 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #7  Wysłany: 2014-02-01, 22:55  


moncia16, nie mogę Ci pomóc fachowo, ale myślę ze powinnaś zapisac się na konsultacje do Warszawy
http://www.forum-onkologi...9389.htm#212354
Tutaj jest opisana historia INNEGO mięsaka. I nie podsyłam Ci go, żebyś się jeszcze bardziej bała.
Strach teraz odstaw na bok i spróbuj zawalczy o siebie, o swoje zdrowie i życie.

Zapisz się na konsultacje (nie koniecznie do samego profesora, bo ty JUŻ jesteś po operacji) ale do onkologa tkanek miękkich w CO-I, żebyś wiedziała czy leczysz się prawidłowo
http://www.coi.pl/index.p...-mikkich-i-koci

Pozdrawiam cieplutko
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #8  Wysłany: 2014-02-02, 01:51  


moncia16, w leiomyosarcoma w I st. zaawansowania zgodnie z tym co napisał w Twoim wyniku badania patomorfologicznego patolog - rokowanie jest dobre. Ryzyko przerzutów odległych wynosi jedynie 3%.
Leczenie uzupełniające (tu: chemioterapię) stosuje się tylko w III i IV st. zaawansowania.

Coś tu zatem jest nie tak. Dlaczego u chorej z I st. zaawansowania zastosowano leczenie właściwe dla III i IV st. zaawansowania? Czy brakuje nam tu jakichś informacji czy też jest to nieprawidłowość?
Czy zabrakło nam tu wyników jakichś badań obrazowych (np. klatki piersiowej)?
W załączonych wynikach widać jedynie nową (nie widoczną wcześniej) zmianę w jajniku prawym, nadal jednak nie uzasadnia to zastosowania chemioterapii.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #9  Wysłany: 2014-02-02, 11:01  


podając zalecenia też mi to nie pasowało i prosiłam o załączenie wyników, ponieważ jak mówi DSS z dokumentacji medycznej jasno wynika stadium pierwsze choroby, natomiast schemat leczenia odpowiada stadiom III i IV
cytat z zaleceń
"Chemioterapię wykorzystuje się w leczeniu uzupełniającym (u chorych w st. III i IV) oraz
w stadium nieoperacyjnym. Do aktywnych leków należą: doksorubicyna, gemcytabina, ifosfamid i trabektedyna. Wykazano również skuteczność skojarzenia gemcytabiny z docetakselem."
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #10  Wysłany: 2014-02-02, 11:09  


Wrzuciłam wszystkie wyniki jakie mam. Tak jak mowiłam rtg płuc jest w porządku. Co do guza na jajniku... Zmiana pojawia się i znika. Przed operacją jej nie miała. Podczas wizyty w poradni onkologicznej miałam toprbiel (miesiąc po operacji). Tydzień później (pierwsza chemioterapia) zmiany nie było. Miesiąc później zmiana cystyczna (podczas badania lekarz stwierdził że jest to zmiana cystyczno-lita). Teraz poszłam do mojego lekarza żeby się dowiedzieć o co biega i jajniki mam czyste!. Jestem całkiem ogłupiała. Pani doktor stwierdziła że wdrożyła chemię ponieważ mój nowotwór ma wysoką aktywność mitotyczną i radioterapia nie da rady. I że profesor był optymistą pisząc o korzystnych rokowaniach. Dlatego szukam u was pomocy bo tutaj żadnej pomocy nie mam :((
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #11  Wysłany: 2014-02-02, 11:22  


nie jestem fachowcem, żeby polemizować z panią doktor, ale "Uzupełniająca RTH nie jest standardem postępowania, jednak może stanowić opcję leczenia u chorych obciążonych wysokim ryzykiem nawrotu miejscowego (guz > 5 cm). W badaniach retrospektywnych sugerowano wpływ uzupełniającej RTH na zmniejszenie ryzyka nawrotów miejscowych bez wpływu na czas przeżycia całkowitego i czas przeżycia do nawrotu."
słowa pani doktor w ogóle nie trzymają się kupy, biorąc pod uwagę zaawansowanie choroby wynikające z dokumentacji a standardy leczenia.
Osobiście radzę poszukać innego DOBREGO lekarza onkologa i się z nim skonsultować pokazując całą dokumentację medyczną.

[ Dodano: 2014-02-02, 11:24 ]
Podrzucam jeszcze klasyfikację nowotworu

Tabela 9. Klasyfikacja kliniczna mięsaków gładkokomórkowych oraz podścieliskowych
według FIGO (2009 r.)
Stopień Charakterystyka

I Nowotwór ściśle ograniczony do macicy
IA Guz o średnicy ≤ 5 cm
IB Guz o średnicy > 5 cm

II Nowotwór nacieka poza macicę, zajmując struktury miednicy
IIA Nowotwór nacieka poza macicę, zajmując przydatki
IIB Nowotwór nacieka poza macicę, zajmując inne tkanki miednicy mniejszej

III Nowotwór nacieka (nie tylko wystając do jamy brzusznej) tkanki jamy brzusznej
IIIA Nowotwór nacieka tkanki jamy brzusznej w 1 lokalizacji
IIIB Nowotwór nacieka tkanki jamy brzusznej w > 1 lokalizacji
IIIC Nowotwór daje przerzuty do węzłów chłonnych miednicy i/lub przyaortalnych

IV Nowotwór nacieka pęcherz moczowy, odbytnicę, daje przerzuty odległe
IVA Nowotwór nacieka pęcherz moczowy i/lub odbytnicę
IVB Przerzuty odległe
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #12  Wysłany: 2014-02-02, 11:46  


Zaraz zwariuję. Naprawdę.. Teraz dopiero jestem załamana... Ok zacznę szukać jakieś MĄDREGO onkologa. Co sądzicie o tym centrum onkologii w Warszawie??
 
asik19 


Dołączyła: 16 Sie 2012
Posty: 42
Pomogła: 1 raz

 #13  Wysłany: 2014-02-02, 11:48  


moncia16, ja też miałam mięsaka macicy. Guz był wielkości 14cm, więc duużo większy od Twojego. Nie było w nim komórek nowotworowych, tylko ognisko mięsaka - więc też chyba początkowe stadium. IM też był dosyć wysoki bo 8/10 i do tego atypia wysokiego stopnia. Oprócz reoperacji nie miałam żadnego innego leczenia.
Tak jak dziewczyny napisały wcześniej, na Twoim miejscu skonsultowała bym się z innym lekarzem. Pozdrawiam.
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #14  Wysłany: 2014-02-02, 12:50  


DumSpiro-Spero napisał/a:
Czy zabrakło nam tu wyników jakichś badań obrazowych (np. klatki piersiowej)?
moncia16 napisał/a:
Tak jak mowiłam rtg płuc jest w porządku.


Jest w porządku, ale robione było kiedy? przed operacją?
 
moncia16 


Dołączyła: 30 Sty 2014
Posty: 13
Skąd: Krotoszyn

 #15  Wysłany: 2014-02-02, 13:01  


Tak, dzień przed operacją. Miałam jeszcze urografię i tez jest ok.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group