[aniuś]

Witam Was

Moja Mama 5 miesięcy temu była na badaniach piersi, pobierali wycinek do badania (Onkologia-Płock).

Mama odebrała wyniki w sekretariacie i umówiła wizytę kontrolną , która przypadała na dzień dzisiejszy.
Poszła na wizytę z wynikami z przed 5 miesięcy, tylko do kontroli, przecież wyniki badań Mamie wydano 5 miesięcy temu i nikt nic nie mówił, czyli nie ma co się niepokoić.
Dziś dowiedziała się że to złośliwy nowotwór......wiadomość oszałamiająca.......

Proszę o pomoc, namiary na dobrego onkologa w Toruniu, Bydgoszczy bo nie mam pojęcia co dalej.
Mama mieszka w Płocku a tam nie znam zupełnie żadnych lekarzy

[Richelieu]

Aniuś,

Jeśli chcesz od nas pomocy w interpretacji wyników, zamieść więcej informacji (zobacz ten post).

Informacje podane przez Ciebie wyglądają dość dziwnie: w szpitalu onkologicznym w Płocku wykonano wstępne badania, pobrano wycinek, otrzymano wynik "nowotwór złośliwy" i czekano aż pacjentka sama zgłosi się po niego do sekretariatu ?
Zwykle w takich przypadkach lekarz pilnie kontaktuje się i wzywa na wizytę, by wdrożyć leczenie, dlatego dziwi mnie to, co napisałaś.

Niezależnie od tego odpowiadając na Twoje pytanie mogę polecić Ci kontakt z Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Jest to jeden z większych ośrodków i cieszy się raczej dobrą opinią.
Niestety nie znam pracujących tam lekarzy, nie doradzę Ci konkretnego specjalisty - liczę na pomoc forumowiczów.

Na wizytę do onkologa możesz umówić się bez skierowania.
Koniecznie pamiętaj, by wziąć ze sobą wszystkie wyniki i dokumenty związane z dotychczasowymi badaniami.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[aniuś]

Drogi Richelieu
Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, że wyniki odebrała Mama w sekretariacie szpitala i nikt nic nie mówił a wczoraj okazało się że to złośliwy nowotwór, w ogóle nie rozumiem całej sytuacji. Wczoraj Mama przez telefon przekazała takie informacje. Dziś jest już w szpitalu w Płocku i czekam na jakąś informację

[anna53]

pięć miesięcy temu, wynik powinien być taki sam jak dziś,
winna jest sekretarka medyczna, bo nie powinna wydawać żadnych wyników z biopsji, bez konsultacji pacjenta wpierw z np. ordynatorem lub z innym lekarzem.
W Kielcach jest tak, ze po odbiór wyników idzie się do sekretariatu oddziału i tam odbiera się wynik, ale przed odbiorem rozmawia się z lekarzem i on informuje co zawiera wynik i co dalej trzeba zrobić ?, dopiero po tej rozmowie dostaje się wynik do ręki.
Czy mama 5 miesięcy temu nie pokazywała nikomu wyniku, ja bym nie wytrzymała do wizyty!
Przychodzi mi na myśl, jeszcze inna sprawa, może to nie był wynik mamy ( materiału pobranego ), dopiero szpital mógł się zorientować i szybko przedzwonił do mamy?. Czy tak było szpital dzwonił do mamy ?, pozdrawiam anna

[halinka]

Co się stało, to się nie odstanie. Teraz ważne jest szybkie i kompetentne dalsze postępowanie.
Razem z Tobą czekam na informacje i przytulam mocno

[aniuś]

Mama była dziś w szpitalu, powiedzieli że nie może czekać -operacja konieczna i to już w poniedziałek- są nowe guzy w piersi dwa i jeden pod pachą Jesteśmy Załamani. Skanem przesłała wszystkie wyniki badań, które miała i pojechałam do doktora Krajewskiego (Toruń) jest z-cą ordynatora onkologii w Bydgoszczy no i niestety potwierdził nowotwór złośliwy 3 stopnia. Zapytałam, czy może Mamę wziąć pod swoją opiekę i rozpocząć leczenie. Zaproponował aby przywieźć Mamę w piątek do Bydgoszczy na oddział ale to wiąże się z tym że wszystko się przedłuży o kolejne 3 tygodnie a w Płocku mówią że nie ma czasu. Siostra boi się- zresztą ja też, że 3 tygodnie to za długo. Chyba nie mogę nawiać Mamę aby czekała bo w tej sytuacji to aż trzy tygodnie....nie wiem co robić.
Doktor Krajewski bardzo miły, ciepły człowiek. Opowiedziałam całe zdarzenie o wynikach badań, że Mama odebrała je z sekretariatu i że nikt z nią nie rozmawiał nie dzwonił i że wszyscy odetchnęliśmy z ulgą.....................pozostawił bez komentarza
Dziękuję Wam za wsparcie

[halinka]

Ja bym się raczej zdecydowała na tę Bydgoszcz. Trzy tygodnie tu już raczej niewiele zmienią i nie przesądzą, a jeśli tam są lekarze bardziej kompetentni (nie mylić z "mili i sympatyczni"), to całe leczenie może być skuteczniejsze (wiem z własnego doświadczenia)
Ale oczywiście decyzja należy do Was. Jaka by nie była - nadal trzymam kciuki.

[hope240]

Nie miałam osobiście styczności z CO w Bydgoszczy ale słyszałam dużo dobrego na temat kompetencji lekarzy tam pracujących.Czasem lepiej poczekać, 3 tygodnie wiele już nie zmieni a lepiej mieć do czynienia z kompetentnym personelem który zna się na rzeczy.
Pozdrawiam i życzę powodzenia

[ssisi2]

W Bydgoszczy leczą się dwie bliskie mi osoby. jeśli chodzi o nowotwory piersi to polecam lekarza, którego dane wysłałam ci na p.w. Całe leczenie przebiega bardzo sprawnie i bez odsyłania pacjentki "od drzwi do drzwi"

[ Dodano: 2012-05-09, 00:13 ]
http://www.co.bydgoszcz.p...konstrukcyjnej/

[anna53]

Ja bym nie czekała, aż 3 tyg, bo jeżeli okaże się że to przewodowy rak, to on rozsiewa limfą komórki rakowe. Ja bym się decydowała na najbliższy termin operacji - mastektomii, a po zabiegu na dalsze leczenie załatwiałabym np. Bydgoszcz. czy mam rację niech wypowie się opiekun działu, pozdrawiam anna

[ Dodano: 2012-05-09, 00:39 ]
I tak mama już czekała 5 miesięcy za długo i jeszcze czekać. Lekarze wiedzą co robią

[Richelieu]

anna53 napisał/a:

Ja bym nie czekała, aż 3 tyg, bo jeżeli okaże się że to przewodowy rak, to on rozsiewa limfą komórki rakowe. Ja bym się decydowała na najbliższy termin operacji - mastektomii, a po zabiegu na dalsze leczenie załatwiałabym np. Bydgoszcz. czy mam rację niech wypowie się opiekun działu, pozdrawiam anna

Opiekun działu nie podejmie się wiążąco doradzać bez odniesienia do konsultacji z lekarzem,
ale Twoja wypowiedź brzmi sensownie,
chociaż z zastrzeżeniem, że jeśli stwierdzono obecność guza pod pachą, to bardzo możliwe i prawdopodobne jest,
że do lokalnego rozsiewu już doszło.

Ponieważ dr Krajewski widział wyniki i jest w Waszej historii zorientowany może dobrym pomysłem byłoby zapytać go (np. telefonicznie) co on sądzi o opóźnieniu zabiegu operacyjnego i przeniesieniu leczenia do Bydgoszczy, ewentualnie poprowadzeniu leczenia przez CO Bydgoszcz po operacji w innym szpitalu (płockim) - które rozwiązanie rekomenduje i dlaczego, jak ocenia szpital i leczenie w Płocku.