1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z mutacją genu BRCA1
Autor Wiadomość
ewelamarcin 



Dołączyła: 31 Lip 2014
Posty: 65
Pomogła: 3 razy

 #1  Wysłany: 2014-07-31, 21:41  Rak piersi z mutacją genu BRCA1


Witam serdecznie.
Mam na imię Ewelina opiszę krótko moją historię.

Około 2 tygodni temu na prawej piersi na godzinie 10 wyczułam twardy przesuwalny palcem guzek,
natychmiast zrobiłam badanie USG prywatnie bez skierowania w klinice Medicover w Warszawie oto dokładny opis:

USG:
Sutki o budowie gruczołowo-tłuszczowej.
W SP - w miejscu wyczuwalnego guzka lita zmiana hypoechogeniczna o odcinkowo niesotrych obrysach, o wym. ok. 11x9x 12 mm. Wskazane badanie BAC.
Węzły chłonne pachowe o zachowanej strukturze - największy w prawym dole pachowym 12,3 x 6,2 mm z zachowanym odwnekowym przepływem. SL bez zmian ogniskowych. Przewody mlekowe nieposzerzone. Okolice pachowe prawidłowe.

W następnym poście wkleje scan.

Pani wykonująca USG była wyraznie zaniepokojona wynikiem i kazała wykonac BAC.
Powiedziała że na jej oko jest to zmiana łagodna, ale to chyba bardziej była wymuszona odpowiedź przez mojego panikującego męża ( 5 miesięcy wcześniej zmarła jego mama na raka więc mąż jest przerażony!)
Oczywiście wykonałam ją na drugi dzień, podczas biopsji wypytałam lekarza dokładnie o kształt guza, unaczynienie o te odcinkowo nieostre obrysy itd. on też powiedział że jemu to wygląda na zmianę łagodną ale kazał czekac na wyniki.

No i szok!
Dziś odebrałam wyniki biopsji:
Rozpozananie kliniczne: Cellulae carcinomatosae (nowotwór złośliwy)

Mam 32 lata 2 małych urwisów 2 latka i 5, w mojej rodzinie nikt nie chorował na raka piersi, nie mam jeszcze badań na mutacje genu BRCA1, jestem okazem zdrowia!

Szukam na tym forum pomocy osób które to przechodziły nie mam pojęcia od czego mam zacząc w poniedziałek mam już umówioną konstultacje w centrum okologii u chirurga onkologa mam nadzieje że szybko mi wytną to świństwo i histo wyjdzie dobrze.

Mam kilka pytań drodzy forumowicze:
Jak po opisie wygląda moja sytuacja?
Jakie są rokowanie co do wielkości guza, mojego wieku, stanu węzłów chłonnych?
Jakie powinam zrobic badania ( dodam że wiem jak wygląda sprawa badań w Centrum Onkologi, długo się czeka na wyniki, kolejki itd.) ? Więc wole to zrbic prywatnie.
Zakładam najgorsze więc chciałabym miec wszystkie najważniejsze badania przed rozpoczęciem leczenia badania genu receptorów itd, dokładnie nie wiem więc bardzo proszę o odpowiedź!

Wiem że moje podejście nie wygląda na optymistyczne ale jestem pełna nadzieji i moje 2 szkraby i mąż pomogą mi przejśc przez tą cholerną chorobę.

Będę bardzo wdzięczna za każdą informację!
Pozdrawiam i wszystkim życzę dużo zdrowia

[ Dodano: 2014-08-01, 00:45 ]
jeszcze nie wiem jak dokłdnie korzystac z foum, może ktoś podpowie!
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #2  Wysłany: 2014-08-01, 07:58  


Witaj na forum
Podstawa jest, żebyś znalazła się pod opieką lekarza onkologa, który zleci wykonanie konkretnych badań. Bez takowych ciężko jest tak naprawdę cokolwiek powiedzieć, ponieważ nie znamy najważniejszej rzeczy, czyli stopnia zaawansowania. Ważne jest wykonanie oceny obustronnych węzłów chłonnych: pachowych i nadobojczykowych (tutaj z badania wynika, że są w porządku, co jest dobrą wiadomością). Inne badania typu rtg, usg, TK, morfologie zleci lekarz. Sama możesz wykonać badanie markerów CA15.3 i CA 125, będziesz miała punkt odniesienia przed rozpoczęciem leczenia. Proponuję również udać się do ginekologa.
podsyłam Ci linki, poczytaj:
http://www.rakpiersi.pl/publication,id,34.html
http://onkologia.zaleceni...k%20piersii.pdf (tu masz zalecenia)
pozdrawiam i nie łam się
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
ewelamarcin 



Dołączyła: 31 Lip 2014
Posty: 65
Pomogła: 3 razy

 #3  Wysłany: 2014-08-01, 08:32  


Serdecznie dziękuje za odpowiedź. Ale mam pytanie. Czy nie powinnam trafić jak najszybciej na stół? Guz wygląda na mały i chyba jest do wyciecia, a w trakcie operacji okaze sie chyba wszystko jak wyglada sprawa w środku.
Pozdrawiam
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #4  Wysłany: 2014-08-01, 08:35  


to już pytanie do lekarza, jednak moim zdaniem im szybciej tym lepiej.
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Iwona 


Dołączyła: 19 Lut 2009
Posty: 289
Pomogła: 40 razy

 #5  Wysłany: 2014-08-01, 08:47  


bardzo dobrze ,że zrobiłaś wszystko tak szybko-prywatnie. Jeśli zaawansowanie będzie małe to trafisz na stół od razu. Jeśli duże zaawansowanie to przed operacją dają kilka cykli chemii. Nie wiem czy przed operacją wymagają szczepienie przeciw żółtaczce i prześwietlenie klatki piersiowej- te dwie rzeczy można szybko przygotować. Musisz jak najszybciej dostać się do onkologa.
Ogólnie rokowania są dobre gdy nie ma przerzutów do regionalnych węzłów chłonnych. Pozdrawiam
_________________
iwex
 
ewelamarcin 



Dołączyła: 31 Lip 2014
Posty: 65
Pomogła: 3 razy

 #6  Wysłany: 2014-08-01, 09:41  


Wizyte u okologa chirurga mam już w poniedziałek, rozmawiałam już z nim telefonicznie powiedział ze moge zrobic prywatnie rtg klatki piersiowej , ale oczywiscie trzeba skierowanie, markerów kazał narazie nie robic ani mutacji genu BRCA1, o 12 jade zrobić usg dopochwowe zoboczamy jak wyglda sprawa tam!!!
Bardzo się ciesze że jest takie miejsce jak to forum, bardzo dziękuje za odpowiedzi pomoc i zainteresowanie z Waszej strony, mam nadzieje że pk mojej wygranej walce ja bede mogła komuś pomóc, doradzić i pocieszyć w tych trudnych dla nas chwilach!

[ Dodano: 2014-08-01, 20:43 ]
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi i miłe słowa. Dziś bardzo ciężki dzień, od 11 do 16 bieganie po lekarzach i same badania!!! Ale od początku, rano USG dopochwowe- jajniki, macica wszytko bez zastrzeżeń. Potem markery CEA 3,2 ng/ml wiec chyba w normie CA 15-3 wynik około 14 ale nie pamietam jednostek, norma do 25. Ca125 30 kwietnia był 28 a dziś 31 norma do 35 wiec chyba też jest ok. No i na końcu RTG klatki, opis za 3 dni. W poniedziałek zrobie jeszcze BRCA 1 i BRCA 2 wynik po 2 tygodniach. Konsultacje mam też w poniedzialek w CO na Ursynowie u dr. Mentraka. Mam nadzieje że szybko mnie pokieruje i trafie na stół. Nie wiem jak wygląda badanie receptorów her 2 czy coś w tym stylu dokładnie nie pamiętam, czy robi się to biopsją gruboigłowa czy podczas wyciecia guza? Do momentu wyciecia guza chciała bym mieć kpl badań tak aby natychmiast rozpocząć leczenie!!! A i jeszcze jakie badanie trzeba wykonac aby ocenić wezły pachowe i nadobojczykowe? Czy to pisrwsze USG wystarczy ( tam jest niby ok z wezłami) czy trzeba zrobić inne dokładniejsze tyloo węzłów?????
Bardzo proszę o podpowiedź. A no i jeszcze jedno czy to normalne że ten guz boli mnie? Czsami nawet bardzo!!! Tzn boli mnie cały czas ale są momenty że jest straszny! Pozdrawiam Was dziewczyny
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #7  Wysłany: 2014-08-01, 22:17  


Ból przy lekkim nacisku na pierś był moim pierwszym objawem bardzo wczesnego, małego i niewyczuwanego guzka. To zależy czy w pobliżu guza jest jakiś nerw.
Nalegaj na jak najszybszą operację (chirurg dobry), jeżeli nie będzie można dostać się do CO bez czekania to porozmawiaj z nim czy nie można tego zrobić w innym miejscu (Coś mi się obiło że na Kaczej). W Twoim wieku 2 tygodnie już mogą zmienić obraz.
Wśród tych porad wydaje mi się że nie wymieniono usg jamy brzusznej. Zapytaj chirurga czy zrobią to w szpitalu przed operacją, jeżeli nie to zrób prywatnie na dobrym aparacie. Tzw staging jest ważnym a często lekceważonym fragmentem początkowego leczenia. Węzłów nie ma co badać powtórnie jeżeli są niewyczuwalne i niewidoczne. Na usg można rozpoznać węzły zajęte nowotworowo dopiero przy większych wymiarach.
_________________
sprzątnięta
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #8  Wysłany: 2014-08-01, 22:27  


Również uważam, ze operacja powinna odbyc sie jak najszybciej. Co do usg lepsze jest TK jamy brzusznej i klatki piersiowej na które moze Cię skierować lekarz onkolog. W nim wyjda rowniez ewentualnie wezly, jesli coś jest nie tak.
Znajdź dobrego lekarza, ktory nie bedzie robił problemów ze skierowaniami na badania. Robienie wszystkiego prywatnie to duze koszty.
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #9  Wysłany: 2014-08-02, 07:10  


gaba napisał/a:
jeżeli nie będzie można dostać się do CO bez czekania to porozmawiaj z nim czy nie można tego zrobić w innym miejscu (Coś mi się obiło że na Kaczej)

Zobacz też w Magodencie na Fieldorfa
 
Iwona 


Dołączyła: 19 Lut 2009
Posty: 289
Pomogła: 40 razy

 #10  Wysłany: 2014-08-02, 08:34  


her, receptory, węzły zbadają przy operacji . Może być inaczej,że zrobią to poprzez biopsję wcześniej- gdy przed operacją zaplanują chemię. Od wyników her, receptorów zależy jaki rodzaj chemii wybierze onkolog.
_________________
iwex
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #11  Wysłany: 2014-08-02, 11:51  


ewelamarcin napisał/a:
[ Dodano: 2014-08-01, 20:43 ]
Mam nadzieje że szybko mnie pokieruje i trafie na stół. Nie wiem jak wygląda badanie receptorów her 2 czy coś w tym stylu dokładnie nie pamiętam, czy robi się to biopsją gruboigłowa czy podczas wyciecia guza? Do momentu wyciecia guza chciała bym mieć kpl badań tak aby natychmiast rozpocząć leczenie!!! A i jeszcze jakie badanie trzeba wykonac aby ocenić wezły pachowe i nadobojczykowe? Czy to pisrwsze USG wystarczy ( tam jest niby ok z wezłami) czy trzeba zrobić inne dokładniejsze tyloo węzłów?????


Zanim zostanie rozpoczęte leczenie powinna być wiedza co to za rak, również wtedy kiedy nie będzie miało miejsce leczenie przedoperacyjne. Leczenie chirurgiczne raka inwazyjnego i przedinwazyjnego może wyglądać zupełnie inaczej. Tak więc biopsja gruboigłowa lub mammotomiczna powinna być wykonana przed rozpoczęciem leczenia.

Każde wejście do onkologa, chirurga onkologicznego z reguły rozpoczyna się badaniem palpacyjnym piersi i węzłów chłonnych. Jeśli będzie potrzeba powtórzenia badania USG zostaniesz na badanie skierowana. Również lekarz może uznać za wskazane wykonanie mammografii.
 
Iwona 


Dołączyła: 19 Lut 2009
Posty: 289
Pomogła: 40 razy

 #12  Wysłany: 2014-08-02, 16:20  


czasami jest tak,że raka bada się dopiero po wycięciu albo w badaniu śródoperacyjnym, nie zawsze jest robiona biopsja przed operacją, ale zawsze przed chemią
_________________
iwex
 
ewelamarcin 



Dołączyła: 31 Lip 2014
Posty: 65
Pomogła: 3 razy

 #13  Wysłany: 2014-08-02, 22:41  


Hej,
Dziś rozmawiałam telefonicznie z doktorem z C.O. na ursynowie i powiedział że moim przypadku i z tymi badaniami które posiadam, trafie szybko na stół. Mam tylko kolejny problem, dziś dostałam okresu, potrwa do czwartku, a lekarz powiedział że operację zrobi mi w tym tygodniu. Ciekawe czy miesiączka jest przeciw wskazaniem do operacji, zapomniałam zapytac!!!!
Jestem też zaniepokojona moim stanem psychicznym!!! Tzn zachowuję się tak jak bym była zupełnie zdrowa!!Nie dociera do mnie ani do mojego męża jestem poważnie chora, mam raka i nikt nie wie jak to się skończy. Zupełna bezinteresownośc na temat choroby!!! Tak jak by ktoś w czwartek powiedział mi że mam grypę i muszę się położyc tylko na operację a potem odczekac aż się ustabilizuję wszystko i dalej życie potoczy się normalnie. Bardzo mnie i mojego męża to martwi. Chyba nie jesteśmy wstanie dopuścic do głowy myśli że coś złego może się stac!!!Czy to jest noramalne??? Czy ktoś tak miał???
Dajcie znac dziewczyny!!
Pozdrawiamy
 
Iwona 


Dołączyła: 19 Lut 2009
Posty: 289
Pomogła: 40 razy

 #14  Wysłany: 2014-08-03, 04:10  


Miesiączka nie jest przeciwwskazaniem. Też miałam operację w trakcie. Zresztą szkoda byłoby z tego powodu tracić termin.
Każdy inaczej reaguje..Myślę,że rozsądnie podchodzicie. Wszystko potoczy się normalnie i się ustabilizuje! Widocznie tak masz zaprogramowane i tak będzie! Bardzo szybko wszystko załatwiłaś i to jest super.
_________________
iwex
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #15  Wysłany: 2014-08-03, 20:36  


Zaprzeczenie, wyparcie to pierwszy zupełnie normalny etap do przejścia przejścia przy poważnej diagnozie.
Dobrze że operacja będzie szybko. Miesiączką się nie przejmuj, tylko powiedz o niej (jeżeli jeszcze będzie) anestezjologowi.
_________________
sprzątnięta
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group