[margolek]

Witam mam 38 lat,

W X. 2010 usunięto mi guz z piersi lewej o srednicy 2,5 cm, carcinoma infaltran ductale G3, pt2.
Receptory Esrtogen -, progesteron-, her2"0".

W XI.2010 usunięto 16 węzłow chłonnych z pachy w tym w jednym carcinoma metastaticum (focus diametrii 3 mm).

jestem po 6 cyklach chemioterapii TAC, teraz zaczynam radioterapię 25 naświetlań.

Nie miałam badań typu tomografia, rezonans czy też scyntyrafia kości.

Dopiero od kilku dni uświadomiłam sobie, że to jest ten typ raka ---, który źle rokuje.
Poczytałam w internecie statystyki i powiem szczerze, że się załamałam.

Proszę o odpowiedź jakie są rokowania w takim przypadku ?
Czy są szanse leczenia niestandartowego?

[Erevain21]

Witaj.
Rak przewodowy jest najczesciej wystepujacym i tak naprawde wiekszość badań klinicznych opiera sie na komórkach przewodowych .Tak wiec leki stosowane i ich skutecznośc jest najlepiej zbadana na tym typie komorek. Niewiele jest wiadomości czy tak samo dzialaja na komorki raka brodawkowatego, sluzowego czy innego jeszcze Z tych co są wynika ze nie tak samo. To raczej pozytywne w tych wszystkich "złych statystykach". To tylko statystyka, a kazda komórka ,która jest teoretycznie taka sama jak macierzysta , w praktyce okazuje się ze jest inna. Głowa do góry.
Pozdrawiam. i kciukasy trzymam.

[Richelieu]

Margolku,

Stadium zaawansowania choroby o cechach pT2 oraz N1 jest IIB, dla którego statystyki mówią o odsetku pięcioletnich przeżyć rzędu ok. 60 %.
Czynnikiem niekorzystnym jest wysoki stopień złośliwości G3 oraz trójujemność nowotworu.
Pozytywnie wpływa na rokowanie doszczętność zabiegu operacyjnego - aby wypowiedzieć się na ten temat potrzeba by znać zapis wyniku badania histopatologicznego pooperacyjnego z określeniem wielkości marginesów, jakie uzyskano.
Dobrą wiadomością jest stwierdzenie tylko jednego i to małego przerzutu do węzła chłonnego, co dodatkowo pozwala mieć nadzieję, że po limfadenektomii usunięte zostały wszystkie komórki nowotworowe.
Również pozytywnym jest fakt podjęcia leczenia uzupełniającego: chemio- i radioterapii, co ma w zamierzeniu unicestwić ewentualne pozostałe w organizmie komórki nowotworowe.

Na scyntygrafię moim zdaniem jest za wcześnie - nie ma potrzeby (i oby nigdy nie było) szukać przerzutów do kości, jeśli nie ma uzasadnionych podejrzeń (bolesność kości).
Natomiast MRI oraz zamiennie TK powinny być (naprzemiennie, wg uznania lekarza) zlecane w celach kontrolnych regularnie.
Mija pół roku od zabiegu, powinnaś upomnieć się u lekarza o badania kontrolne.
Powyższy zaznaczony na biało fragment koryguję w następnym moim poście.

Mam nadzieję i serdecznie życzę Ci udanej walki i zwycięstwa nad chorobą, masz duże szanse.

[ Dodano: 2011-04-15, 20:08 ]
Zastosowanie uzupełniającej CTH i RTH przy wczesnym stadium przerzutów lokalnych (do węzłów chłonnych) wydaje się być postępowaniem optymalnym.
W uzupełnieniu polecam Ci na początek lekturę opracowań linkowanych w tym poście.

[margolek]

Dziękuje za błyskawiczną odpowiedz i dodanie krzty otuchy.Pozdrawiam

[Myśka]

Witaj,
4 lata temu byłam w niemalże identycznej sytuacji - IIb potrójnie ujemny, 4 AC przed operacją, mastektomia (zajęte 2/9), 4 AC, naświetlania (nie pamiętam ile ale raczej w standardzie).
Jestem, żyję szybko i czekam na wrzesień bo (jak na szkoleniu dla amazonek mówił onkolog przy trójujemnym 5 lat od diagnozy oznacza wyleczenie .
Moja pani onko (szpital kliniczny) mówi, żę trójujemne rokują gorzej ale nie jakoś dramatycznie - o ok.30% ale można te rokowania sobie poprawić przez bardzo zdrowy tryb życia i jedzenia - ona mówi o minimum - owoc/warzyaw do każdego posiłku i conajmniej 1/2 godz. intensywnego (nie spaceru!) ruchu dziennie. Podpiera się przy tym badaniami naukowymi - niestety nie jestem w stanie zacytować.
Co do badań kontrolnych to
- trójujemny stosunkowo często przerzuca się do CUN więc byłabym wyczulona na wszelkie objawy neurologiczne
- i stosunkowo rzadko do kości więc scyntygrafię tak długo jak kości bardzo nie bolą możesz sobie chyba podarować
Będzie dobrze! Uszy do góry!

[Richelieu]

Muszę przyznać się do błędu, nie daje mi to spokoju:

Cytat:

Natomiast MRI oraz zamiennie TK powinny być (naprzemiennie, wg uznania lekarza) zlecane w celach kontrolnych regularnie. Mija pół roku od zabiegu, powinnaś upomnieć się u lekarza o badania kontrolne.

Tutaj wyszedłem przed orkiestrę: zalecenia PUO mówią co innego, w pierwszych 2 latach wystarczy badanie kliniczne co 3 miesiące.
Za wprowadzenie w błąd przepraszam