[Ola Olka]

gapinder napisał/a:

Wniosek z mojej historii jest chyba taki żeby bezwzględnie domagać się skutecznego znieczulenia, a nie tak jak dostałem na wypisie- Paracetamol.

Popieram całkowicie. Ból trzeba zwalczać - po co dokładać cierpień w i tak w trudnej już walce.
Pozdrawiam serdecznie

[marzena66]

gapinder

Współczuje cierpienia, które przeszedłeś, mam nadzieję, że jest już lepiej/dobrze. Missy dokładnie wszystko wyjaśniła i ja potwierdzę, że w większości przypadków jest to bardzo dobra opcja przy chemii ale sam zabieg zakładania portu nie jest przyjemnością i jest to ingerencja w organizm. Mam nadzieję, że wszystkie dolegliwości z portem związane Ci miną i będzie teraz tylko lepiej.

pozdrawiam

[gapinder]

Cześć
Jestem po drugiej chemii i prawdę mówiąc wogóle jej nie odczuwam.Dla tych bojących się skutków ubocznych może to będzie jakieś wsparcie. Prawdę mówiąc mam wrażenie że pozytywnie wpłynęła na pracę jelit - skończyły się biegunki, zastanawiam się czy to możliwe ?
Mam takie pytanko odnośnie morfologii, co oznaczają takie wyniki ?
Neu proc 71,2
Limfocyty proc 15,6
IG% 1,3
RBC 4,24
HGB 12,3
HCT 37
RDW 15,5
Przepisałem tylko te wychodzące poza normę.
Lekarz rodzinny stwierdził że są ok.

[gaba]

% są dla takiej ogólnej orientacji i nie liczą się jeżeli chodzi o całość obrazu. Trzeba przepisywać całość wyników. Masz zaburzone trochę proporcje w białych krwinkach ale jeżeli ilościowo jeszcze były w normie to się tylko ciesz bo zwykle przy chemii bywa gorzej. Natomiast nastąpił wyraźny spadek czerwonych ciałek bo jako facet to powinieneś mieć wyższe, ale dla kobiety to uznano by za dobre, więc jeszcze do kłopotów to daleko. Odżywiaj się dobrze.