1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nerki jasnokomórkowy
Autor Wiadomość
Canela 


Dołączyła: 22 Kwi 2016
Posty: 25

 #16  Wysłany: 2016-07-10, 01:26  


W oczekiwaniu na Wasze sugestie, rady, doświadczenia..cokolwiek chciałam dodać, że sytuacja przed spotkaniem z lekarzem była straszna. Wszedł do zabiegowego, Tacie zdejmowali szwy. Spojrzał szybko na wynik hist. na komputerze pielęgnarki i powiedział, że raka już nie ma, nie nacieka, brak zajętych węzłów, low grade. Tak bardzo się ucieszyliśmy, poprosił nas do gabinetu obok, żeby wytłumaczyć czekające nas kontrolne badania. Zapytałam czy to był jasnokomórkowy. Wtedy spojrzał jeszcze raz na wynik i zamilkł. Powiedział, że to nie koniec, że przeprasza, nie doczytał. Jest drugi nowotwór w moczowodzie, że nigdy w karierze nie spotkał się z dwoma w jednym organie. Zastanawiał się czy operować, dociąć moczowód, czy zostawić i obserwować. Po chwili kazał zrobić cystoskopię i umówił nas na komisję lekarską. Nie mam do lekarza żadnych pretensji, każdy może nie doczytać. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Był miły, konkretny. Chodzi mi o to co dalej, lekarz nie wie co się dzieje w pęcherzu, czy tam też jest guz. Mam mnóstwo wątpliwości. Czy kolejna ingerencja chirurgiczna jest niezbędna (miałaby być w sierpniu), czy badanie (cystoskopia) pokaże obraz pęcherza i ewentualne zmiany? Czy ten rodzaj raka sugerowany w wyniku hist. źle rokuje? Co robić? Wszedzie czytam o nieinwazyjnych typach. Proszę odpiszcie, ktoś, kto ma wiedzę, doświadczenie, cokolwiek..
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #17  Wysłany: 2016-07-10, 06:53  


Canela,

Nie bardzo znam się w tym temacie ale nie chcę Cię zostawić bez żadnej wiedzy. Póki ktoś konkretnie nie odpowie na Twoje pytania może poczytaj sobie to opracowanie
http://onkologia.zaleceni...o-plciowego.pdf

pozdrawiam
 
Canela 


Dołączyła: 22 Kwi 2016
Posty: 25

 #18  Wysłany: 2016-07-10, 20:06  


marzena66,

Dziękuję Ci bardzo, już czytałam. Tato ma cystoskopię 19.07 w Bydgoszczy. jeszcze jest trochę czasu, może ktoś tu zajrzy.

Pozdrowienia i miłej niedzieli!
 
Canela 


Dołączyła: 22 Kwi 2016
Posty: 25

 #19  Wysłany: 2016-07-20, 02:43  


Jesteśmy po cystoskopii, pęcherz wolny od zmian. Na komisji lekarskiej zdecydowano, że lepiej "dociąć" zajęty moczowód, żeby choroba nie poszła dalej. Samo badanie, tak jak czytałam średnio przyjemne..ale było konieczne. Operacja w sierpniu. Dziś się cieszę! :) mamy mały sukces i czekamy na wycięcie reszty. :) Całusy dla Was Kochani, pewnie gdzieś wypoczywacie. Życzę nam wszystkim słonka i uśmiechu!
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #20  Wysłany: 2016-07-20, 05:57  


Canela napisał/a:
Operacja w sierpniu. Dziś się cieszę!


A ja cieszę się razem z Tobą i mocno zaciskam kciuki żeby wszystko poszło pomyślnie.

pozdrawiam
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #21  Wysłany: 2017-01-08, 18:34  


Canela napisał/a:
co oznacza w tym wypadku "o typie raka inwazyjnego"? Chodzi o naciekanie?

Inwazyjność nowotworu, w odróżnieniu od stadium przedinwazyjnego (in situ),
oznacza, że ma on zdolność do przerzutowania, chociaż niekoniecznie od razu przerzuty muszą występować
(ale oznacza to, ze przynajmniej potencjalnie są one możliwe).

Canela napisał/a:
Na komisji lekarskiej zdecydowano, że lepiej "dociąć" zajęty moczowód, żeby choroba nie poszła dalej. [...] Operacja w sierpniu.

Wykonano tę operację ? Daj znać, co u Was.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Canela 


Dołączyła: 22 Kwi 2016
Posty: 25

 #22  Wysłany: 2017-01-09, 22:29  


Operacja docięcia miała miejsce w sierpniu, wynik badania histopatologicznego (nie mam go teraz przed sobą) był "czysty" Jutro będę u Taty, więc go dołączę do wątku. Tato czuje się świetnie :) Lekarz prowadzący zlecił tomografię, termin mamy na połowę lutego. Potem wizyta w Centrum Onkologii w Bydgoszczy i konsultacja.
 
Canela 


Dołączyła: 22 Kwi 2016
Posty: 25

 #23  Wysłany: 2017-02-08, 15:04  


Witajcie Kochani,

Dziś Tato odebrał wyniki kreatyniny i eGFR,

Kreatynina 1,38 (norma 0,70-1,30)

eGFR 53,9 (>60ml/min)

W przyszłym tygodniu ma mieć tomografię. Czy te wyniki są jakoś mocno niepokojące?

Dodam, że od dwóch dni bardzo boli Go kręgosłup, odcinek lędźwiowy i bierze ketonal (wiem, że czasem plecy Go pobolewały więc niekoniecznie to może mieć jakiś związek)

Pozdrawiam Was wszystkich!

Canela
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #24  Wysłany: 2017-02-08, 18:36  


Canela napisał/a:
Czy te wyniki są jakoś mocno niepokojące?

Nie
pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group