1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak krtani
Autor Wiadomość
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #1  Wysłany: 2012-07-16, 23:25  Rak krtani


Witam.

Dziś mój tata otrzymał wyniki z wycinku krtani i okazało się że ma raka :(
Dostał skierowanie do kliniki laryngologicznej (jutro jedziemy do Zabrza).

Chciałabym wiedzieć czy ktoś umiałby mi na ludzki język przetłumaczyć te wyniki?
ja mało z tego rozumiem, nie wiem jak bardzo sprawa jest poważna.

Dodam że tata jest po zabiegu traechotomii (lekarze bali się żeby się nie udusił i przy wycinku od razu wsadzili mu rurkę).

Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi

carcinoma planoepitheliale maturum

Dawka DLP 823.00 mGy
Kontrasty Optiray 350 100.00 ml
Informacje kliniczne: podstawą wykonania badania było skierowanie z rozpoznaniem:
Wykonano badanie: TK szyi bez i z kontrastem
Opis:
Wykonano świadczenie według kodu 5.03.00.0000071
Elementy metaliczne uzębienia powodują artefakty utrudniające ocenę jamy ustnej.

Po stronie prawej krtani widoczne jest zgrubienie tkanek miękkich
obejmujące okolicę prawej chrząstki nalewkowatej, fałd głosowy i część podgłośniową w poziomie chrząstki pierścieniowatej.
Powoduja zwężenie jamy dolnej części krtani.
Nie można jednoznacznie wykluczyć przechodzenia procesu przez spoidło przednie na stronę lewą.
Nieprawidłowe tkanki mają gęstość zbliżoną do struktur otaczających w gr. 50 j.H, pokontrastowo ulegają wzmocnieniu do 73 j.H.
Górna część chrząstki pierścieniowatej po stronie prawej w okolicy zmian wykazuje ubytek sklerotycznej warstwy korowej, co najprawdopodobniej odp niszczeniu chrząstki.
Nie uwidoczniono osteolizy pozostałych chrząstek krtaniowych.
Prawa chrząstka tarczowata w górnej części wykazuje zgrubienie przekroju do ok. 1cm, raczej niezwiązane z opisaną wyżej patologia.
Zwraca uwagę dysproporcja uwapnienia chrząstek nalewkowatych - chrząstka nalewkowata po stronie zmian jest sklerotyczna.
Nie stwierdza się bezpośredniego nacieku na tkanki przykrtaniowe.
Wezły chłonne po stronie prawej w okolicy zazuchowej wielkości do 1,3 cm. Po stronie lewej niepowiększone.

Wnioski: objawy nacieku prawej czesci krtani w piętrze dolnym z cechami niszczenia chrząstki pierścieniowatej - możliwy charakter npl zmian.
Lekarz dokonujący analizy badania: dr n. med. [- - - -]
Data wykonania badania: 03.07.2012
 
 
Anulinka12 



Dołączyła: 30 Maj 2012
Posty: 193
Pomogła: 21 razy

 #2  Wysłany: 2012-07-17, 00:15  


Kaska89, witam Cię serdecznie na forum, nie jestem ekspertem w takich sprawach ale zapewne nasi fachowcy wszystko Ci wyjaśnią.
Ja ze swojej strony trzymam kciuki za tatusia i życzę wszystkiego dobrego. Ania :)
_________________
Przykro, że daje się osty...nie myśląc :(
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #3  Wysłany: 2012-07-17, 07:12  


Dziekuje Aniu za slowa otuchy. My wlasnie jedziemy do kliniki laryngologicznej w Zabrzu z nazieja ze beda wolne miejsca i leczenie rozpocznie sie jak najszybciej. Pozdrawiam
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #4  Wysłany: 2012-07-17, 08:14  


Z badania wynika możliwość istnienia zmian nowotworowych (npl - neoplasma - nowotwór). Niezbędna jest dalsza diagnostyka - pobranie wycinka.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #5  Wysłany: 2012-07-17, 11:04  


No ale tata mial juz pobierany wycinek tzw biopsje. Jutro mamy jechac na 7 do kliniki zeby jakis profesor go obejrzal
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-07-17, 15:54  


Histpat już jest: carcinoma planoepitheliale maturum
Jest to więc nowotwór złośliwy - rak płaskonabłonkowy dojrzały

W tej chwili konieczna jest wizyta u onkologa, nie u laryngologa.
_________________
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #7  Wysłany: 2012-07-17, 18:47  


Tak wiem że to nowotwór złośliwy, już czytałam o tym, jednak nadal nie wiem w jak zaawansowanym stadium to jest, co mówią te wyniki, jak bardzo to jest niebezpieczne. Ze szpitala w którym robiono te badania tata właśnie dostał skierowanie z dopiskiem PILNE do kliniki laryngologicznej, i mu lekarka podała 4 miejsca na śląsku: 2 z Katowic, potem Sosnowiec i Zabrze. Wybraliśmy Zabrze bo podobno to dobra klinika i taty brat mieszka obok ,a my mamy 100 km do niego. Jeszcze dziś czekaliśmy to powiedzieli że musi być obejrzany przez prof Namysłowskiego (ordynatora tamtejszego oddziały laryngologicznego). Jednak przeczytałam na stronie oddziału:

"W ramach Oddziału leczeni są pacjenci ze schorzeniami onkologicznymi głowy i szyi (operacje laserowe krtani, operacje krtani, gardła dolnego i jamy ustnej z dojścia zewnętrznego wraz z różnego rodzaju rekonstrukcjami, operacje gruczołów ślinowych, masywu szczękowo-sitowego."

więc onkologia nie jest im obca.

[ Dodano: 2012-07-17, 18:55 ]
Kurcze nie widzę nigdzie opcji edycji więc napisze post pod postem. Bo jeszcze przypomniało mi się, że nie napisałam, że dokładnie rok temu w maju tata już był w szpitalu z powodu wówczas utrzymującej się ponad pół roku chrypki, wzięto wycinek i stwierdzono przewlekłe zapalenie krtani, ale żadnego raka nie było, potem tata był na kontroli, lekarz przepisał mu jakieś leki aczkolwiek chrypka była i była, ostatnim czasem jednak już mu się ciężko oddychało i wkońcu udało się go namówić na wizytę u lekarza, był u jednego potem u innego, obaj dali skierowanie do szpitala gdzie zrobiono badania które tym razem nie okazały się tak optymistyczne jak rok temu. Nie mogłam uwierzyć że w tak szybkim czasie to cholerstwo mogło się zrobić ot tak. No ale takie rzeczy się zdarzają :(
 
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #8  Wysłany: 2012-07-17, 19:06  


Kaska89 napisał/a:
"W ramach Oddziału leczeni są pacjenci ze schorzeniami onkologicznymi głowy i szyi (operacje laserowe krtani, operacje krtani, gardła dolnego i jamy ustnej z dojścia zewnętrznego wraz z różnego rodzaju rekonstrukcjami, operacje gruczołów ślinowych, masywu szczękowo-sitowego."

więc onkologia nie jest im obca.


Dobrze przeczytaj : oferta dotyczy chirurgii onkologicznej, a Wam jest potrzebny onkolog kliniczny(Tata jest już po zabiegu?). Najlepszy ośrodek macie w Gliwicach -Centrum Onkologiczne
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #9  Wysłany: 2012-07-17, 19:19  


Dorota no właśnie dziś brat taty mówił że się dziwi że do tego centrum go nie skierowali, może teraz go skierują? teraz to ja już mam mętlik :( jedyne zabiegi jakie miał tata to tracheotomia i biopsja, wczoraj otrzymał wyniki że to rak dopiero. Kurcze to teraz nie rozumiem czemu dostał skierowanie tutaj a nie do Gliwic. Wujek właśnie mówił że to centrum jest jednym z największych w Polsce i na naszą korzyść nie daleko nas bo my z Częstochowy.Zobaczymy co jutro powie ten cały profesor to napisze. Mnie martwi jeszcze to że tacie z tej rurki skrzepy krwi wypadają i wydostaje się taki odór dziwny (ja mam chore migdałki i podobny odór mi się czasami z nich wydziela odczuwalny w gardle nie wiem jak to opisać i co to jest - może ropa ?)
 
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #10  Wysłany: 2012-07-17, 19:21  


Ale do onkologa nie musicie mieć skierowania. Dzwonicie i zamawiacie wizytę.
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #11  Wysłany: 2012-07-17, 19:45  


Aha, no ale ciekawi mnie czemu w szpitalu dali skierowanie tam a nie kazali udać się do onkologa? teraz i tak nie pozostaje nam nic innego jak jutro się tam udać i zobaczyć co powie ten profesor a następnie zobaczymy co dalej. Ja myślałam że właśnie tam go skierowali żeby ten guz wyeliminować laserowo czy jakoś. Ja póki co wogóle nie jestem w temacie, nigdy nie było w rodzinie nowotworów także to jest szok i niemiła niespodzianka

[ Dodano: 2012-07-17, 19:51 ]
A czym się różni onkologia kliniczna od chirurgicznej? Weszłam na stronę tej kliniki w Gliwicach i tak nie ma nic o raku krtani,może się w tym nie specjalizują? już sama nie wiem ..

[ Dodano: 2012-07-17, 19:54 ]
Znalazłam tam o raku krtani ale również w onkologii chirurgicznej a nie klinicznej.
 
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #12  Wysłany: 2012-07-17, 20:06  


Chirurg onkolog to taki który wykonuje operacje onkologiczne, a onkolog zajmuje się pacjentem podczas leczenia chemioterapią lub radioterapią.

Na Forum jest kilku osób, którzy leczą się w Gliwicach. poczekaj to na pewno Ci pomogą. A na jutrzejszą wizytę możecie jechać, zobaczycie co oni powiedzą
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #13  Wysłany: 2012-07-17, 20:18  


Aha no nic narazie mi pozostaje czekać do jutra, ale gdyby ktoś wiedział coś na temat tych wyników to będę wdzięczna za każdą odp
 
 
sara 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Sty 2012
Posty: 249
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 16 razy

 #14  Wysłany: 2012-07-17, 20:40  


Kaska napiszę najprościej jak umiem. Masz jutro umówioną wizytę - jedź, zapamiętaj co Ci powiedzieli, opisz na forum, ale najlepsze co możesz dla swojego taty zrobić to zawieźć go do Gliwic. Nie kombinuj, nie dochodź do rzeczy i tak nie do pojęcia dla laika. W Gliwicach mają i profesorów laryngologów do konsultacji i chirurgów onkologicznych i onkologów klinicznych i możliwości diagnostyczne, o których filozofom się nie śniło włącznie z knifem. Nie zachodź w głowę jak pomóc wystarczy, że tam pojedziesz. Na forum są ludzie po Gliwicach i oni Ci źle nie doradzą. To forum różni się od innych właśnie tym, że tu głupot się nie pisze, bo każdy zna wartość życia. Takie jest moje zdanie i moja rada. Zaufaj.
 
Kaska89 


Dołączyła: 16 Lip 2012
Posty: 90
Pomogła: 3 razy

 #15  Wysłany: 2012-07-17, 20:50  


No tata teraz jest u wujka i z nim jutro jedzie ale będzie jutro dzwonić więc będę wiedzieć co lekarz powiedział, napisze na forum, i zobaczymy co dalej. Wujek też mówił o Gliwicach no ale na razie zaufanie do lekarzy wzięło górę. Najwyżej jutro zadzwonię do Gliwic i się zorientuje co i jak. O ile lekarz go nie zatrzyma w Zabrzu. No ale póki co poczekamy do jutra i zobaczymy co dalej.

[ Dodano: 2012-07-17, 21:36 ]
A może wie ktoś jak wygląda przyjęcie do Gliwic? ile trzeba czekać, czy leczenie tam jest refundowane czy kosztowne? bo pewnie jak się pojedzie to i tak nie przyjmą od razu. Dzwoniłam do wujka i powiedziałam mu o Gliwicach żeby się spytał tamtejszego lekarza z Zabrza coś na ten temat. Wujek powiedział ze gliwickie centrum jest powiązane z tą kliniką w Zabrzu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group