1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2013-09-10, 09:12
guz wątroby i płuc
Autor Wiadomość
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #1  Wysłany: 2013-08-27, 12:45  guz wątroby i płuc


Witam

Bardzo proszę o pomoc, udzielenie informacji.

U koleżanki wykryto guz (10cm) na wątrobie oraz wielki guz na płucu (płuco praktycznie już nie pracuje, płyn w płucu). Ona twierdzi, że z wyników krwi ma jakieś markery rakowe.
Jest bardzo młoda, ma dopiero 26 lat. Będzie miała teraz robioną biopsję. Bardzo ją boli, bierze ciągle środki przeciwbólowe.

Czy jest szansa, że to nie jest nowotwór złośliwy? Co jej grozi?
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #2  Wysłany: 2013-08-27, 13:12  


moon, zapoznaj się z postem:
http://www.forum-onkologi...iedz-vt3595.htm
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #3  Wysłany: 2013-08-27, 13:31  


Tylko, że póki co, nie mam żadnych wyników i pewnie nie będę miała do nich dostępu.
jak dowiem się coś więcej, to na pewno napiszę, ale skanów nie zdobędę.

Czy można w ogóle cokolwiek powiedzieć po tak ogólnym opisie? Jakie są możliwości? Boję się.
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #4  Wysłany: 2013-08-27, 13:33  


moon nikt na forum nie wywróży niczego z fusów. Żaden lekarz też nie postawi diagnozy bez wyników.

Pozdrawiam.
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #5  Wysłany: 2013-08-27, 14:17  


Tak, pewnie tak...
Ale może - skoro guz jest na całym płucu i na wątrobie to są już przerzuty? To znaczy, że nie ma szans zbytnio na nowotwór niezłośliwy prawda? :(
Czy guz 10cm z wątroby można wycinać?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #6  Wysłany: 2013-08-27, 14:57  


moon napisał/a:
Ale może - skoro guz jest na całym płucu i na wątrobie to są już przerzuty? To znaczy, że nie ma szans zbytnio na nowotwór niezłośliwy prawda? :(

Sytuacja wygląda niedobrze, z bardzo dużym prawdopodobieństwem są to guzy złośliwe w najwyższym stadium zaawansowania choroby nowotworowej.

moon napisał/a:
Czy guz 10cm z wątroby można wycinać?

Bardzo rzadko zdarza się, że przerzutowe - i tylko pojedyncze - guzy wątroby poddaje się usunięciu.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #7  Wysłany: 2013-08-27, 15:03  


Tego się najbardziej boję :( :( :( Ale to młoda, zdrowa dziewczyna. Jak to możliwe? :(
Zobaczymy jeszcze, co wykaże biopsja. Trzymam kciuki za błąd, albo jakiś zwrot nieoczekiwany.
Dziękuję za odpowiedzi. Na pewno wrócę jeszcze z pytaniami, jeśli pojawią się jakieś wyniki.

[ Dodano: 2013-08-27, 15:06 ]
W sumie to nie wiadomo na razie czy guz pierwotny jest na wątrobie czy na płucu - chyba, że sama wielkość o tym świadczy.
Czy jest bardziej prawdopodobne, że skoro całe płuco jest przykryte guzem i był płyn w płucu, to ten guz jest pierwotny a na wątrobie są przerzuty? Czy wtedy wycięcie płuca coś by dało?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #8  Wysłany: 2013-08-27, 18:35  


Myślę, że gdybologii na razie wystarczy:
jo_a napisał/a:
moon nikt na forum nie wywróży niczego z fusów. Żaden lekarz też nie postawi diagnozy bez wyników.

Jak wrócisz z dalszymi konkretnymi informacjami lub wynikami, będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

[ Dodano: 2013-08-27, 18:39 ]
moon napisał/a:
Czy wtedy wycięcie płuca coś by dało?

Jeśli mamy do czynienia z procesem złośliwym w płucach i wątrobie (a najprawdopodobniej tak jest)
to komórki nowotworowe są już także w innych lokalizacjach i usunięcie ich wszystkich nie jest możliwe,
co byłoby warunkiem wyleczenia.

W takiej sytuacji konieczne jest i bardzo potrzebne odpowiednie leczenie paliatywne.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #9  Wysłany: 2013-08-28, 08:51  


Dzisiaj biopsja. Jak długo czeka się na wyniki?
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #10  Wysłany: 2013-08-28, 09:24  


Najczęściej 14 dni.
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #11  Wysłany: 2013-08-29, 13:08  


Wczoraj pobrano wycinek z płuca - przecięcie pomiędzy żebrami. Wyniki za ok 10 dni.
czy jeżeli pobierano wycinek z płuca to znaczy, że tam jest guz pierwotny? Czy nie da się tego stwierdzić na razie?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2013-08-30, 10:29  


Nie ma wyników = nie da się nic stwierdzić.
_________________
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #13  Wysłany: 2013-09-02, 08:40  


Jeszcze czekamy na wyniki.
Ponoć guz na płucu nie jest operacyjny, ze względu na umiejscowienie (za żebrami) - czy to może być prawda? Przecież czasami wycina się całe płuco... Czy lekarze nie mówią całej prawdy?

Czy w leczeniu nowotworu płuca i wątroby faktycznie chemia lub radioterapia ma sens? Przecież może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2013-09-02, 19:50  


moon napisał/a:
Przecież czasami wycina się całe płuco...

Wcale nie tak często, i muszą być ku temu wskazania. Natomiast jeśli guz jest nieoperacyjny, bo np. nacieka na ważne naczynie krwionośne, to nie ma mowy o operacji - wycinając płuco wycina się przecież i ten naciekający guz, co skutkowałoby krwotokiem i śmiercią. To oczywiście tylko przykładowa sytuacja, ale nie jest tak, że jak guz jest nieoperacyjny to wytnie się całe płuco i po problemie.

moon napisał/a:
Czy w leczeniu nowotworu płuca i wątroby faktycznie chemia lub radioterapia ma sens? Przecież może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Operacja również. Każde leczenie ma swoje plusy i minusy.
_________________
 
moon 


Dołączyła: 27 Sie 2013
Posty: 16

 #15  Wysłany: 2013-09-05, 09:37  


To jest ponoć jeden guz - na płucu i wątrobie - jedna wielka narośl. Co to może być?
Nie da się wyciąć, lekarze zdecydowali, że radioterapia też nie - najprawdopodobniej chemioterapia ale czekają na wyniki.
Ponoć ból jest niesamowity, ketonal już nie działa. A żeby dostać morfinę trzeba być w szpitalu.
Da się jakoś pomóc? Co ją czeka po chemii? :cry:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group