1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika zaawansowany, wodobrzusze
Autor Wiadomość
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #31  Wysłany: 2011-04-06, 19:53  


Witaj gosiu 33
nie bardzo Ci mogę coś doradzić , nie bardzo się na tym znam , ale znalazłam coś w necie podaję Ci stronę
www.kreatynina.redmed.pl
jest tam artykuł kreatynina - choroby nerek
a co u Was jak czuje się bratowa , co z tym oddawaniem moczu ?
może warto by było zasięgnąć porady lekarza , co z hospicjum zdecydowała się bratowa ?
pozdrawiam i trzymam kciuki , dużo siły :tull:
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #32  Wysłany: 2011-04-06, 23:04  


gosiu- a jak ze stolcem?
Pamiętam jak rok temu moja mamacia tak wymiotowała, nie było jednak wodobrzusza. wyniki krytycznei juz usłyszałam kilkakrotnie od lekarzy ze to już koniec, mama umiera. Upierałam się na lewatywy i kroplówki nawadniające- macia dostała prawie rok życia w dobrym, wręcz rewelacyjnym stanie dzięki temu działaniu (za podpowiedzią DSS)
dużo tez działałam intuicyjnie.
Będąc zapisanym do hospicjum (organizujcie już skierowanie od choćby internisty- ja tak zrobiłam do własnie opieki hospicyjnej. Moja mama podlega pod hospicjum z Bytomia. Cudowna pani doktor i pani pielęgniarka. Motywujcie bratową tym ze choćby badanie krwi- nie musi się męczyć z dojazdami, pielegniarka pobierze w domu- odciąganie wody również może być w domu, badanie, podawanie leków, ulga jakich mało bez męczarni, czekania w kolejkach w szpitalach- przychodzniach. Mnóstwo pozytywów opieki hospicyjnej domowej.

Pozdrawiam Cię cieplutko
Ania
 
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #33  Wysłany: 2011-04-07, 09:34  


Dziękuję dziewczyny,że pytacie..
U nas niezbyt ciekawie niestety..
W niedzielę zawiozłam bratową na ostry dyżur bo z powodu wodobrzusza fatalnie się czuła.
Wczoraj wróciła do domku.
Odbarczyli około 6l wody, podali kroplówki ( elektrolity i przeciwwymiotne ) spodziewałam się poprawy ( zazwyczaj tak było ) ale niestety poprawy nie ma.
Bratowa słaba, nadal występują wymioty, z apetytem nie najlepiej i pojawiły się bóle kręgosłupa i nadbrzusza. W nocy brała tramal, ale jak twierdzi nie za bardzo pomógł.
Teraz biedna siedzi i usiłuje zjeść troszkę kaszki.
Często chce jej się spać.
O hospicjum rozmawiamy, przekonuję ją by się zapisała,ale jak na razie nie chce :-(
Mocz zaczęła oddawać normalnie po odbarczeniu ( lekarz powiedział,że nerki były uciśnione i stąd pojawiły się problemy z oddawaniem moczu ) kreatynina w normie.
Pozdrawiam cieplutko :cmok:
_________________
gosia33
 
Lideczka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 526
Pomogła: 82 razy

 #34  Wysłany: 2011-04-07, 10:39  


Gosiu trzymam kciuki choc pomóc nie mogę chocbym chciała...Pozdrawiam was serdecznie. Jak to dobrze mieć wokół siebie kochajacych bliskich..
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
eleo 


Dołączyła: 25 Lut 2011
Posty: 28
Pomogła: 2 razy

 #35  Wysłany: 2011-04-08, 06:22  


Gosiu myślałam o Was.

Dobrze, że Twoja bratowa może na Ciebie liczyć.

Mam nadzieję, że uda się ją przekonać do hospicjum domowego. Byłoby to z korzyścią dla Niej.

Pozdrawiam
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #36  Wysłany: 2011-04-08, 17:26  


Witam. Mam prośbę.
Moja bratowa od wczoraj ma problem z nogami.
Odmawiają posłuszeństwa tzn są ciężkie i bezwładne, do tego bolą.
Ogólnie potrzebuje pomocy przy chodzeniu.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć co to może być?
Z góry dziękuję
_________________
gosia33
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #37  Wysłany: 2011-04-08, 18:29  witaj gosia !


A czy u Twojej bratowej te nogi zgrubiały i może są jeszcze zaczerwienione ?
Bo u mojej tesciowej tez nie mogła chodzic na nogi, nie poszla do lekarza to teraz leży w szpitalu i stwierdzono stan zapalny zył wewnętrznych i tzw. róże, czyli nogi sa zaognione i grube ( tzw balony ) i bolą, czy u Was tak jest ?, pozdrawiam anna
_________________
anna
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #38  Wysłany: 2011-04-08, 18:42  


Moim zdaniem wygląda to na neuropatię (uszkodzenie nerwów). Najbardziej prawdopodobna przyczyna (jeśli to neuropatia) to niedobór witaminy B: kłopoty z żołądkiem --> zaburzenia wchłaniania. Druga prawdopodobna przyczyna to uszkodzenie nerwów po chemioterapii (ale chyba objawiłoby się wcześniej).
Jeśli to neuropatia z przyczyny przeze mnie przypuszczanej, to można podać preparat witamin B - Milgamma - domięśniowo (doustnie nie ma sensu, bo i tak nie wchłonie). Tylko na receptę.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #39  Wysłany: 2011-04-08, 21:35  


Nogi faktycznie są opuchnięte, ale czerwone nie są.
Opuchlizna nie pojawiła się teraz- taki stan już od jakiegoś czasu się utrzymuje..
W poniedziałek pójdziemy do lekarza zapytamy o tą witaminę B.
Dziękuję za porady :)
_________________
gosia33
 
Luna 



Dołączyła: 01 Mar 2011
Posty: 171
Skąd: Białystok
Pomogła: 27 razy

 #40  Wysłany: 2011-04-08, 22:12  


gosiu33, :tull:
Super, że bratowa może na Ciebie liczyć w każdej sytuacji :)
 
Maggie 



Dołączyła: 27 Sie 2010
Posty: 90
Skąd: Szczecin
Pomogła: 8 razy

 #41  Wysłany: 2011-04-17, 11:56  


Gosiu 33 , zaczęłam czytać Twoj wątek, napisz jak bratowa się czuje. jak z obrzękiem nóg??
pozdrawiam ciepło
_________________
Maggie
 
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #42  Wysłany: 2011-04-18, 17:12  


Maggie bratowa czuje się średnio..
Jest słaba, wymiotuje ( raz, dwa razy dziennie ) ale najgorsze jest to,że nie może chodzić.
Nogi ma okropnie opuchnięte. Furosemid nie działa..
Dziś wypożyczyłam wózek inwalidzki- pierwszy spacerek zaliczony :)
Żadnych bóli na szczęście nie ma..
Dziękuję,że pytasz Maggie :)
Napisz proszę co u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
_________________
gosia33
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #43  Wysłany: 2011-04-20, 20:44  


gosiu 33
co u Was , jak się czuje bratowa , co z hospicjum zdecydowała się ? było by Wam lżej
dużo siły i wytrwałości
pozdrawiam cieplutko |buziaki|
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #44  Wysłany: 2011-04-21, 09:04  


sonia :cmok: u nas bez zmian..
Problemy z chodzeniem nadal są, obrzęk nóg nie ustępuje..
Do hospicjum nie jesteśmy zapisane :roll:
Radzimy sobie ;)
_________________
gosia33
 
Nadzieja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Sty 2009
Posty: 866
Pomogła: 67 razy

 #45  Wysłany: 2011-04-27, 13:35  


gosia33, co u Was?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group