[scatman78]

Witam
piszę z prośbą o interpretację wyników taty z badania PET-CT.



Tata ma konsultacje za kilkanaście dni a nie wiem co mam myśleć na ten temat.
Może ktoś coś?

Dzięki za pomoc

[marzena66]

scatman78,
Kto kierował tatę na badania i z jakiego powodu?, były wcześniej jakieś badania, które sugerowały przerzuty (meta) w płucach?
Kto podejrzewa u taty raka i na jakiej podstawie?

Nieprawidłowości są u taty w węzłach chłonnych śródpiersia i wnęk oraz w guzkach na płucach ale nie jest to obraz jednoznaczny dla radiologa. Według niego wcale nie musi to być proces nowotworowy a zapalne-pozapalne, pylica czy sarkoidoza. Sarkoidoza jest często brana w wynikach obrazowych jako zmiana nowotworowa a nią nie jest.

Trzeba pobrać materiał do badań czy to z węzłów czy guzków i przebadać histopatologicznie i dopiero będzie pełny i jasny wynik co to jest.

pozdrawiam

[scatman78]

marzena66 napisał/a:

Witam.
Dziękuję za sugestie.
Więc tak. Tata idąc na te badania nei miał żadnej diagnozy pod kątem raka.
Nie znam całej historii bo taty dziś nie ma w Polsce a też nic wcześniej mi nie przekazywał (jak to rodzice).
Mam się wygadała, że:
1) rodzice chcą jechać do sanatorium
2) udali się do lekarza rodzinnego
3) dostali skierowanie na podstawowe badania (jakie nie wiem)
4) mam miała wsyztsko oki - Tata z krwi podobno OKI ale coś na albo usg albo na RTG wyszło - tego nie wiem
5) Pani doktor skierowała go na badania szczegółowe - udało się dostać na kilka dni do szpitala celem przeprowadzenia różnego rodzaju badań min. usg i tego powyżej - jedyne co się dowiedział to, że były jakieś wskazania w wynikach na pylicę u ojca ale bez żadnych konkretów
6) i jeszcze jedna sprawa - Pan wykonujący usg wątroby, żołądka itp. zapytał ojca od kogo i kiedy się dowiedział że ma raka - w tym momencie ojca zmroziło - jednak na wypisie z badania uzg nie ma wzmianki na ten temat (choć go nie widziałem).

No i stąd moja prośba o analizę ww badania.

Tak naprawdę jeszcze ojcu nikt nie wskazał poza tym jednym Panem o ewentualnym problemie z nowotworem.

Dodam tylko, że około 1,5 roku temu ojciec miał wycinaną prostatę. Po zabiegu tym badania wskazywały że wszystko jest OKI.

Tak więc czekamy na poniedziałek. Pytanie co możemy jeszcze zrobić aby gdzieś nie popełnić błędu?

[marzena66]

scatman78 napisał/a:

Tata z krwi podobno OKI ale coś na albo usg albo na RTG wyszło - tego nie wiem

Najprawdopodobniej zostało wykonane RTG płuc, skoro na badaniu PET jest sugestia guz płuc, podejrzenie meta.

scatman78 napisał/a:

Pani doktor skierowała go na badania szczegółowe - udało się dostać na kilka dni do szpitala celem przeprowadzenia różnego rodzaju badań

Jak widzę, zrobiono badania obrazowe a nikt nie zdiagnozował tego dalej, przecież żeby poznać co jest w tych taty płucach trzeba pobrać materiał do badań, tego lekarze w szpitalu nie zrobili? a może zrobili i czekacie na wyniki histopatologiczny?, pobierali coś z taty płuc, mówił coś tato o takim badaniu?

scatman78 napisał/a:

Pan wykonujący usg wątroby, żołądka itp. zapytał ojca od kogo i kiedy się dowiedział że ma raka -

A to usg możesz wstawić. Badanie usg nie pokaże co się dzieje w żołądku.
Ponieważ w badaniu, które zamieściłeś żołądek ma dość duży SUV, to znaczy, że coś w nim jest nie tak. Sugerowany jest stan zapalny w badaniu ale dla pewność czy to na pewno stan zapalny uważam, że potrzebna jest gastroskopia i to badanie tato również powinien przejść.

scatman78 napisał/a:

Tak więc czekamy na poniedziałek

Tato ma jakieś konsultacje, tak?, u jakiego lekarza?

scatman78 napisał/a:

Pytanie co możemy jeszcze zrobić aby gdzieś nie popełnić błędu?

To co napisałam wyżej, czyli pobranie materiału z płuc, musicie dostać skierowanie na to badanie do szpitala i wykonanie gastroskopii.

pozdrawiam