1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Problem przy interpteracji badania PET-CT. Proszę o pomoc!!!
Autor Wiadomość
paulina11111 


Dołączyła: 17 Sty 2012
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2012-01-17, 12:05  Problem przy interpteracji badania PET-CT. Proszę o pomoc!!!


Witam,
mam na imię Paulina i mam problem z interpretacją wyników badań bliskiej mi osoby :cry:

Zacznę od początku:
Moja babcia ma 60 lat. Paliła papierosy, jednak już na szczęście pozbyła się tego nałogu. W styczniu 2011 roku miała kontrolne badanie RTG klatki piersiowej, które nie wykazało jakichkolwiek zmian. W październiku na kolejnym badaniu RTG uwidoczniono zmianę guzowatą i skierowano Ją do szpitala na kolejne badania.
Morfologia bez zmian, bronchoskopia nie została przeprowadzona pomyślnie (jak tłumaczyła Pani doktor: "guz nie znajduje się w świetle bronchoskopu"). Po konsultacji Pani doktor z prof. Ostrowskim z Warszawy skierowano babcię na badanie PET-CT. Dodam, że miało ono szczegółowo wyjaśnić problem, jednak teraz domniemam, że w rzeczywistości tak się nie stało. Oto jego wyniki:

Rozpoznanie: Guz płuca lewego. Guzki nadnerczy. D38.1
Problem kliniczny: Ocena charakteru zmian.
Sposób wykonania badania: podano 18F-FDG 307BMq.
Akwizycję przeprowadzono po 61 minutach od podania 18F-FDG.
Glikemia przy podaniu radioznacznika wynosiła 85ng/dl.

OPIS BADANIA

GŁOWA I SZYJA:
Mózg o dość równomiernym metabolizmie. 18F-FDG, bez ogniskowych zaburzeń gromadzenia radioznacznika.
Węzły chłonne niepowiększone (do 10mm w osi krótkiej) bez wzmożonego metabolizmu 18F-FDG.

KLATKA PIERSIOWA:
Zmiany bliznowate szczytów płuc, większe po stronie lewej z miernie wzmożonym metabolizmem 18F-FDG SUVmax FDG=1,2.
W segmencie 1/2 płuca lewego, łączący się z górnym biegunem wnęki, guz 27x37mm ze wzmożonym metabolizmem 18F-FDG SUVmax FDG=10,8. Guz opiera się o szczelinę międzypłatową, otoczony jest strefą guzkowatych zagęszczeń miąższowych z mierną aktywnością metaboliczną SUVmax FDG=1,0.
Guzek segmentu 4 płuca lewego śr 3mm bez wzmożonego metabolizmu 18F-FDG.
Aktywny metabolicznie, powiększony węzeł chłonny okna aortalno-płucnego 13x10mm SUVmax FDG=2,1.
Powiększony węzeł chłonny przytchawiczny dolny prawy (4Ri) 16x7mm z mierną aktywnością metaboliczną SUVmax FDG=1,3 - metabolizm na poziomie odczynowym.
Miernie wzmożony metabolizm 18F-FDG we wnęce płuca prawego SUVmax FDG=1,8 - o charakterze odzcynowym.

JAMA BRZUSZNA I MIEDNICA:
Zmiany guzkowe nadnerczy:
- prawego 12x9mm
- lewego 14x9mm
Zmiany nie wykazują wzmożonego metabolizmu 18F-FDG.
Wątroba, śledziona niepowiększone, trzustka bez ognisk patologicznego metabolizmu 18F-FDG.
Wzmożony metabolizm 18F-FDG w części odźwiernikowej żołądka SUVmax FDG=3,3 - zapalenie?
Narządy miednicy mniejszej bez ognisk patologicznego metabolizmu 18F-FDG.
Wydalanie radioznacznika z moczem prawidłowe.

UKŁAD KOSTNY:
Bez ognisk patologicznego metabolizmu 18F-FDG typowych dla procesu rozrostowego.

WNIOSKI: Wynik badania FDG PET-CT wskazuje na rozrostowy charakter guz płata górnego płuca lewego z obecnością guzków satelitarnych z zajęciem węzła chłonnego okna aortalno-płucnego. Bez przerzutów odległych. Guzki nadnerczy o charakterze łagodnym.

Bardzo proszę o pomoc, nie znam się na tym kompletnie, zastanawiam się nad możliwością operacji, bardzo bym chciała by było to możliwe, jednak nie wiem czy choroba nie postąpiła już zbyt daleko.

[ Dodano: 2012-01-17, 12:29 ]
Dodam, iż jestem tu nowa i jeśli nie napisałam jakiś istotnych informacji to z góry przepraszam. Próbowałam wcześniej śledzić inne posty w temacie nowotworów płuc, jednak są one tak wszystkie odmienne od siebie, iż nie byłam w stanie nic dopasować do wyników badań babci.

Naprawdę będę niezmiernie wdzięczna za wszelką pomoc...
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #2  Wysłany: 2012-01-17, 12:37  


Paulina, eksperci z pewnością Ci napiszą dokładniej.
Ale badanie wskazuje na nowotwór płuca, zajęty jest też węzeł chłonny aortalno-płucny. Potrzebna jest diagnostyka histo-patologiczna w celu ustalenia histologicznego typu nowotworu.
Czy guz jest operacyjny -nie wiem -tu poczekaj na specjalistów.
Życzę Wam dużo siły.
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
paulina11111 


Dołączyła: 17 Sty 2012
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2012-01-17, 12:44  


Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Siła się przyda, gdyż od 2-óch lat jest to już czwarta osoba z mojej bliskiej rodziny, która dostała taki "wyrok". 3-ech osób już nie ma z nami i wierzę z całego serca, że ten przypadek babci będzie inny, że jednak los się odmieni...
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-01-17, 16:20  


Z dużą dozą prawdopodobieństwa można u babci stwierdzić raka płuca lewego, z (najprawdopodobniej) przerzutami w obrębie tego samego płuca i do węzła chłonnego.

RTG w październiku było wykonane z powodu jakichś dolegliwości? Pytam, bo zwykle powtarza się je co roku, tutaj minęło 10 miesięcy.
Czy bronchoskopia pomimo pierwszego negatywnego wyniku była powtarzana, bądź pobrano popłuczyny na badanie cytologiczne?
Czy sugerowano np. BAC guza (biopsja)? Jaki jest dalszy plan leczenia wg lekarza kierującego na badanie PET? Babcia jest pod opieką onkologa?

W jakim stanie ogólnym jest babcia? Choruje na coś? Miała wykonaną spirometrię?
_________________
 
paulina11111 


Dołączyła: 17 Sty 2012
Posty: 3

 #5  Wysłany: 2012-01-17, 16:36  


Babcia była pod opieką pulmonologiczną, stąd badanie RTG w październiku. Cierpiała na obrutacyjną chorobę płuc, która znacznie zmniejszyła swoje nasilenie po zerwaniu z nałogiem papierosowym. Na tą chwilę choroba obrutacyjna znacznie zmniejszyła swoje nasilenie, jednak pozostała kwestia niepokojących mnie guzów.
Bronchoskopia nie była powtarzana, gdyż jak stwierdziła Pani doktor, guz nie znajduje się w świetle bronchoskopu i nie ma jak go dokładniej zbadać za pomocą tej metody diagnostycznej.
Popłuczyny odkaszleniowe bez śladów patologicznych, tj. bez krwioplucia itp.
Na tą chwilę czekamy na wizytę babci u lekarza prowadzącego, więc nie mam pojęcia jakie będą dalsze zalecenia, stąd też mój post na tym forum, gdyż prawdę mówiąc umieram z nerwów i ta cała niepewność nie daje mi spokoju. Coraz częściej spotykanym leczeniem jest jedynie chemia, a mając złe doświadczenia u bliskich mi osób, chciałam zapytać czy przy takich wielkościach guza istnieje jakakolwiek szansa na leczenie operacyjne np. z wycięciem płata lub całkowitą ewentualną resekcją jednego płuca.
Nie wiem co mam o tym myśleć, zwłaszcza, że ów badanie miało dać szeroki obraz kliniczny babci, a diagnostyka na poziomie D38.1 sugeruje na guza nieznanego pochodzenia.
Czy zajęcie węzła chłonnego lub inne powody mogą ją w tym przypadku wykluczać z zabiegu operacyjnego? Czy zbyt wcześnie by to stwierdzić?
 
homer366 


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 183
Pomógł: 28 razy

 #6  Wysłany: 2012-01-17, 16:44  


paulina11111,
Mogą .Np.inne choroby współistniejące .Ważne czy był wykonana spirometria .Czy babcia po ewentualnej operacji bedzie miała wystarczajacą rezerwę oddechową .Przy słabej wydolnosci oddechowej (obrutacyjna choroba płuc)żaden lekarz nie podejmnie się operacji
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2012-01-17, 16:44  


paulina11111 napisał/a:
Popłuczyny odkaszleniowe bez śladów patologicznych, tj. bez krwioplucia itp.

Nie chodzi mi o to, co babcia odkrztusza :) przy bronchoskopii często pobiera się popłuczyny oskrzelowe na badanie cytologiczne (bada się komórki pod mikroskopem) pod kątem obecności w nich nietypowych komórek.

O operacyjności można decydować wiedząc z czym dokładnie mamy do czynienia - a więc jaki histologicznie jest to typ raka płuca. W tym celu trzeba pobrać jego wycinek.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group