1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
probelm z wezlami chlonnymi
Autor Wiadomość
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #1  Wysłany: 2012-10-31, 13:35  probelm z wezlami chlonnymi


witam

opisze po krotce jak wyglada moja sytuacja...

Ponad rok temu (mniej wiecej we wrzesniu ubieglego roku) zaczalem miec problem z wezlami chlonnymi.
Mianowicie w prawym dole pachowym zaczely wyskakiwac mi niewielkie z poczatku bolesne, ale po maksymalnie 10 dniach zanikajace guzki (wezly chlonne), czasami wyskakiwal jeden, czasami do 3, ale nigdy nie byly ze soba zlaczone.
Odwiedzilem lekarza, ktory stwierdzil, ze to infekcja, leczylem sie antybiotykami. Przeszlo. Ale pozniej te stany znow zaczely powracac. I tak trwaly okresy 2 tygodnie bez wezlow, pozniej tydzien z węzłami. Tak na przemian caly czas. Do tego towarzyszyla mi podwyzszona temperatura (okolo 37 stopni) niekiedy dochodzila do 37,5, ale to naprawde sporadycznie.
Bywalem przemeczony i oslabiony, czasem pocilem sie w nocy, czasem swedziala mnie skora.
Wszystkie te objawy towarzysza mi do dzisiaj.

Ale ostatnio stwierdzilem, ze posiadam tez male guzki na szyji (jeden z lewej strony) i dwa z prawej (bardziej lezace bardziej jakby w dole obojczykowym). Te guzki sa niewielkie wydaje mi sie, ze nie przekraczaja 1 cm i sa niebolesne. Ale ze wzgledu na to, ze wczesniej nie badalem tej okolicy, to nie jestem w stanie powiedziec jak dlugo tam sa. Teraz na pewno od tygodnia.
aha nie jestem pewien co do wystepowania tych objawow od koncowki czerwca do konca sierpnia, gdyz mialem wtedy bardzo powazne problemy osobiste, ktore calkowicie zaprtzatnely mi glowe, ale na pewno nie czulem sie wtedy dobrze.

Teraz moze troche wynikow badan:

Zrobilem sobie ostatnio usg tego wezla chlonnego w prawym dole pachowym, kiedy ostatnio mi sie pojawil.
Wyszedl on na obrazie przyciemniony (to znaczy, ze jest hypoechogenny - prawda?), ale pani radiolog w opisie napisala tylko, ze jest to "widoczny wezel chlonny, o wymiarze 9 mm, majacy prawidlowa strukture. Tyle. Pozniej ten wezel po kilku dniach zniknal i do dnia dzisiejszego sie nie pojawil. Ale pod ta prawa pacha wyczuwal, ze dul pachowy jest jakby twardszy ogolnie i jakby plytszy. Ale moze po prostu wariuje juz i to po prostu wyczuwalna jest glowa kosci ramiennej (czy ona w ogole jest wyczuwalna w dole pachowym ? )

Jesli chodzi o wyniki krwi:
te badania, ktore zrobilem sobie rok temu pokrywaja sie z tymi ktore zrobilem dwa tygodnie temu.
ob - 2
crp - 0,95

Mam natomiast obnizone
mcv nieznacznie (82,8)
rdw-sd (36,9)
oraz %neutrocytow (42,5)
kosztem podwyzszonego %limfocytow (46,9)

tsh mam w normie (1,16) ale mam podwyzszone triglicerydy (232,1)

Troche sie rozpisalem, ale moze ktos znajdzie chwile by to przeczytac i udzieli wskazowek co dalej z tym zrobic, w jakim kierunku wykonac kolejne badania i jakie ?

Lekarz rodzinny oczywiscie machnal reka, ale jednak ja czuje znajac swoj organizm oraz same wyniki wskazuja na to, ze nie jest wszystko w porzadku.
Jestem wiec poniekad zdany teraz na wlasne dzialania. Stad prosba o ponoc bardziej doswiadczonych osob, by mnie jakos ukierunkowac.

Ale moze byc oczywiscie tez tak, ze i wyolbrzymiam te wszystkie dolegliwosci. Mam od dluzszego czasu duzo stresu, to prawda, wiec niektore dolegliwosci mozna z tym powiazac. Tylko, ze raczej wezly chlonne od nerwow sie niepowiekszaja.

A moje najwieksze watpliwosci dotycza tych powiekszajacych sie wezlow chlonnych. Mimo niskiego ob i crp, ktore wskazuja na brak stanu zapalnego... niby nie sa one wielkie, ale jednak sie pojawiaja...

pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-10-31, 14:26  


Zrób sobie USG węzłów, które uważasz, że są powiększone.

Jeśli w USG ww. pachowych nie stwierdzono patologii, to można je skontrolować za 3 miesiące.
_________________
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #3  Wysłany: 2012-10-31, 18:36  


dziekuje. jestem umowiony na usg wezlow na poniedzialek.
czy jest w ogole mozliwosc, ze takie wezly moga byc spowodowane czyms innym niz choroba nowotworowa ? (jak juz wyzej pisalem stan zapalny wykluczony ze wzgledu na niskie ob i crp...)
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-10-31, 18:54  


Jak już pisałam wyżej - jedyne USG, jakie miałeś wykonane, nie wykazało patologii w budowie węzłów czy ich wielkości, więc nie ma tu na razie podstaw by podejrzewać chorobę nowotworową.
Mając wyniki USG kolejnych grup węzłów będzie można powiedzieć coś więcej.
_________________
 
rodzynka 



Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 231
Pomogła: 59 razy

 #5  Wysłany: 2012-11-01, 00:56  


Ja na Twoim miejscu zrobiłabym jeszcze RTG płuc, jeśli nie robiłeś w ostatnich miesiącach. To badanie i tak należy robić co kilka lat, więc przy okazji wątpliwości związanej z węzłami chłonnymi warto je zrobić.
_________________
http://chorobajasna.blogspot.com/
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #6  Wysłany: 2012-11-01, 09:53  


rtg klatki piersiowej chcialem sobie zrobic, ale niestety bez skierowania nie mozna wykonac go nawet prywatnie...
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #7  Wysłany: 2012-11-02, 15:32  


witam

udalo mi sie dzisiaj zrobic usg wezlow szyjnych, oto opis, jaki otrzymalem.

USG węzłów chłonnych szyi:
W dole nadobojczykowym prawym widoczne sa dwa powiekszone wezly chlonne o srednicy ok. 5 mm. W lewym dole nadobojczykowym widoczny jest pojedynczy wezel chlonny o srednicy 7 mm.
Poza tym w obrebie szyi nie znaleziono innych zmian.

dodam tylko, ze na obrazie tych wezelkow zarowno z jednej jak i drugiej strony, tylko ze jeszcze troche mniejszych bylo wiecej.
Pani niestety nie potrafila mi odpowiedziec na pytanie o jakim charakterze sa te wezle chlonnym.

jak uwazacie, jest sie czym martwic (biorac pod uwage wyzej wymienione objawy) ?
do kogos sie z tym dalej zglosic ?
czy moze zostawic i na razie obserwowac ?

pozdrawiam
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #8  Wysłany: 2012-11-02, 22:20  


Wlad,

przyjmuje sie, ze wezly podejrzane onkologiczne sa wieksze niz 10 mm - pisze ''podejrzane'', co oczywiscie nie musi od razu oznaczac spraw onkologicznych.

Tak swoja droga, opis ten jest dosc ''skapy'', ale skoro nie ma mowy, ze np. te 2 wezly w dole nadobojczykowym prawym sa polaczone w pakiety, to przyjmuje, ze nie sa - mysle, ze radiolog wykonujacy USG na pewno to dostrzeze.

Piszesz rowniez, ze miales ''podwyzszona temperature'' - 37 stopni to nie goraczka. Czasem tak sie dzieje, ze temperature ciala sie podyzsza, z roznych powodow.
Goraczka to 38-38.5 - i bron Boze antybotykow!
Reszta ''objawow'' tez jakos nie przekonuja mnie do czegos powazniejszego.

OB masz idealne.

RTG klatki piersiowej moglbys wykonac - a jesli prywatnie, to musi byc i tak ze skierowaniem, np. od lekarza rodzinnego.
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #9  Wysłany: 2012-11-03, 16:23  


no nie mam wyjscia, musze zaufac temu opisowi... moze nastepnym razem jak bede robil sobie usg, to wybiore sie gdzie indziej po prostu.
w poniedzialek mam mozliwosc umowienia wizyty z onkologiem, moze on mnie skieruje na rtg, bo jak juz wyzej pisalem na rodzinnym nie moge polegac.

co do tej podwyzszonej temperatury, to wiem ,ze to nie jest goraczka, ale tez to jest tak, ze wlasciwie mam te stany podgoraczkwowe caly czas, codziennie.


dziekuje wszystkim za dotychczasowy rady i podpowiedzi.
 
civic 


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 110
Pomógł: 3 razy

 #10  Wysłany: 2012-11-03, 23:26  


ja Ci moge napisac tylko z doswiadczenia:


sam mam wezly w pachwinach do 30mm od lat i zyje, sa to pozapalne - onkolog stwierdzil ze wielu, zwlaszcza panow, tak ma i tyle. Biospsja - OK, wiec duzy wezel nie oznaca od razu czego niedobrego...

co do temperatury to okolo 2 lata mialem codziennie wieczorem 37-37,5. Okazalo sie ze to po prostu "taka uroda". Wszystkie wyniki i przeswietlenia OK, a bylem maglowany od stóp do głów. Dodatkowo mam powiekszone wezly kreski - tez jest ok. Po prostu jakiś maly stan zapalny w jelitach lub okolicy.

to wszsytko co moglem powiedziec tego sobotniego wieczora
_________________
cały czas do przodu ;-)
 
a_skowro 


Dołączyła: 07 Sty 2012
Posty: 262
Pomogła: 4 razy

 #11  Wysłany: 2012-11-04, 07:43  


Witaj wlad
moj tata też miał powiększone wezły chłonne i bardzo się pocil. trafil do szpitala z temp. 40C i nawet wtedy na hematologii nie mogli odrazu określić czy jest to nowotwór. dopier po wykonaniu szeregu badań można postawić diagnozę. twoje objawy są mało specyficzne ponieważ jak już pisano we wczesniejszych postach temperatura 37 to nie jest temperatura. wezły też nie sa duże i skoro zmniejszaja się co jakiś czas same to myśle, że nie ma się czym martwić. wg mnie najlepeij będzie jak się udasz do onkologa z tymi wynikami i on zleci Ci więcej badań. zrób to dla świętego spokoju, bo ciągle myslenie ze jestes na coś chory napewno nie wpływa dobrze na Ciebie. Najlepiej wszytsko sprawdzić.
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #12  Wysłany: 2012-11-04, 19:37  


no wlasnie, tylko czy te wezly, ktore sie pojawiaja i znikaja, co swiadczy o ich charakterze odczynowym jak mi sie wydaje w polaczeniu z niskim ob, co wyklucza stan zapalny nie jest wlasnie czyms wzbudzajacym niepokoj ?
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #13  Wysłany: 2012-11-22, 12:27  


witam

otrzymalem nastepujacy opis badania radiologicznego klatki piersiowej:

"pluca wolne od zmian ogniskowych. wneki naczyniowe. przepona wolna. serce w granicach prawidlowych."

wydaje sie w porzadku, zastanawiaja mnie tylko te wneki naczyniowe. czy to moze byc w jakis sposob powiazane w objawami oraz wynikami badan, ktore przedstawilem wczesniej ?

odbylem tez wizyte u hematologa, ktory stwierdzil na podstawie wynikow badan krwi limfocytoze pozapalna i kazal powtorzyc wyniki za 3 miesiace, ewentualnie kazal sie zglosic wczesniej, gdybym zaobserwowal, ze wezly chlonne ulegaja powiekszeniu...

pozdrawiam
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #14  Wysłany: 2012-11-22, 12:51  


Witaj,

wnęki naczyniowe to chyba po prostu widoczne naczynia krwionośne, jest to stan prawidłowy.

poza tym bardzo ładne rtg.

czyli jesteśmy w podobnej sytuacji-CZEKAMY :roll:

wysoką miałeś tę limfocytozę? czy tyle ile podawałeś wyżej?

pozdrawiam
 
wlad 


Dołączył: 31 Paź 2012
Posty: 30
Pomógł: 3 razy

 #15  Wysłany: 2012-11-22, 13:21  


rok temu mialem %limfocytow na poziomie 60,3, a neutrocytow 30,7. liczbe limfocytow, czyli wartosc bezwzgledna 4,5. rdw-sd 36,6. mcv 81,5.
te wyzej, to sa wyniki aktualne, czyli troche sie poprawilo jakby, aczkolwiek fizycznie polepszenia nie odczulem. zobaczymy, co bedzie widac na kolejnym badaniu.

pozdrowienia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group