[krokodyl11]

Proszę mi poradzić...

mój mąż w listopadzie przeszedł elektroresekcje prostaty nie całkowitą,
nie miał nowotworu tak potwierdziła przynajmniej biopsja,
ale dzisiaj zrobił marker PSA i wyszedł wyżej niż kiedykolwiek wcześniej, wartość oscylowała w graniacach 7
- nie wiem co robić, maż twierdzi że to na pewno nic powaznego że zrobi badanie za miesiąc lub dwa i zobaczy,
ale ja się juz boję, jak myslicie czy powinnam nacisnąć go żeby poszedł do lekarza?
wiem ze zmęczony jest tymi szpitalami, leczeniem etc dlatego sama nie wiem co robic

[asia19]

Wynik PSA to nie jest badanie swoiste na raka, tzn. jeśli jest podwyższony poziom to nie oznacza, że mąż ma raka. PSA jest dosyć wysokie, dla tutaj mamy do czynienia z resekcją niecałkowitą - co zapewne jest istotne. Ja dmucham na zimne i ja bym jednak poszła do lekarza, który leczył męża wcześniej. Porozmawiaj z nim o swoich obawach i powiedz, że diagnostyka w takim przypadku jest ważna.

[Richelieu]

Jeśli wartość PSA 7 jest wyrażona ng/ml, to mieści się w tzw. szarej strefie (4 - 10 ng/ml),
dla której wartość PSA może zarówno odpowiadać obecności procesu złośliwego jak i jego braku,
dlatego wymagającej wzmożonej czujności diagnostycznej.

Uważam za bardzo wskazaną konsultację onkologiczną i zasięgnięcie porady w prawie dalszego postępowania.

[Hexe]

Ujemny wynik biopsji nie zawsze oznacza , ze nie ma procesu nowotworowego. Czasami jest tak, ze igla nie trafi na komorki nowotworowe. Krokodyl - twoj maz powinien szybko zglosic sie do urologa lub onkologa i powtorzyc biopsje(domagac sie znieczulenia).

[krokodyl11]

Bardzo dziękuje za Wasze odpowiedźi, nie wiem czy to ma znaczenie ale mąz nie miał biopsji w rouzmieniu igły i nakłucia, po elektroresekcji materiał który był usunięty poddano histopatologicznej ocenie- oczywiście wynik negatywny, nie dodałam jeszcze że 2 lata temu miał wykonywane badanie PET całego organizmu (tak dla pewności po czerniaku na ręce, w stadium poczatkowym). Oczywiście nic nie wyszło