1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
płaskonabłonkowy rak płuc a badanie kliniczne, pomóżcie.
Autor Wiadomość
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #1  Wysłany: 2012-09-30, 19:16  płaskonabłonkowy rak płuc a badanie kliniczne, pomóżcie.


Witam,

w ubiegłym tygodniu wykryto u mojego taty nieoperacyjnego płaskonabłonkowego raka płuc w stadium zaawansowanym.
Jutro tata ma zgłosić się do szpitala, pani doktor zaproponowała tacie udział w badaniu klinicznym leku GTx-024. W informacji dla pacjenta o tym leku jest mowa o ryzyku, dyskomforcie i wielu groźnych skutkach ubocznych. Czy w obecnej sytuacji nie należy skupić się na ratowaniu życia taty zamiast na badaniach klinicznych obarczonych ryzykiem?

Przepraszam za chaotyczną wypowiedź i proszę o pomoc, nie wiem co robić i jaką decyzję ma podjąć tata.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-09-30, 20:00  


Badania dot. GTX-024 w niedrobnokom. raku płuca (NDRP = NSCLC), o jakich wie ClinicalTrials.gov są następujące:
- Effect of GTx-024 on Muscle Wasting in Patients With Non-Small Cell Lung Cancer (NSCLC) on First Line Platinum
- Phase III Study of the Effect of GTx-024 on Muscle Wasting in Patients With Non-Small Cell Lung Cancer (NSCLC)

Jednak żadne z nich nie są skierowane na leczenie raka płuca, a na wspomożenie siły mięśni, kondycji fizycznej pacjentów z NDRP.

W kryteriach włączających do obu badań mowa jest o tym, że pacjent ma być przed podaniem I linii chemioterapii opartej na pochodnych platyny - wynika więc z tego, że tata powinien być kwalifikowany do chemioterapii. Rozumiem, że tak jest?
Bo z Twojego postu wynika, jakoby tata miał być tylko w badaniu klinicznym bez żadnego innego leczenia, a chyba nie o to chodzi :)

Jeśli chodzi o decyzję co do wzięcia udziału w badaniu - niestety my tutaj za tatę takiej decyzji nie podejmiemy. Warunkiem podstawowym jest świadoma zgoda wyrażona przez pacjenta, tak więc wyłącznie tata musi zdecydować o tym, czy chce w badaniu wziąć udział, czy nie.
Każde badanie kliniczne jest obarczone ryzykiem - w końcu bada się dopiero dany lek, nigdy więc nie wiadomo jak pacjent zareaguje.

A tak poza tym, jaki ośrodek w Polsce prowadzi rekrutację do tego badania? Bo na CT.gov wymienione są tylko ośrodki w USA, ale być może ostatnio dodano nowe bez aktualizacji tego info na stronie.
_________________
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #3  Wysłany: 2012-09-30, 20:45  


Serdecznie dziekuję Ci za odpowiedź, wiem że mój wpis był chaotyczny, ale choroba taty to dla nas szok. Chodzi o szpital JP2 w Krakowie, tato ma właśnie tam rozpocząć leczenie- chemioterapię.
Prosiłam o radę, gdyż formularz świadomej zgody zawiera bardzo wiele niepokojących informacji-domyślam się że to konieczne, jednak w naszej sytuacji chciałabym tylko pomóc i absolutnie wyeliminować to, co może być niekorzystne dla taty.
Boję się również, że odradzę tacie to badanie i będzie to miało jakieś negatywne konsekwencje.
Dziękuję raz jeszcze.
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #4  Wysłany: 2012-11-30, 19:50  


Witam serdecznie,

piszę ponownie po kilku tygodniach. Mój tato (rak płaskonabłonkowy płuca lewego T4N2M1a - rozsiew do prawego płuca) przechodzi obecnie chemioterapię PN, pierwszy cykl rozpoczął 9 października, obecnie jest po trzeciej chemii.

Przeglądając forum kilkakrotnie przeczytałam, iż po drugim cyklu standardowo wykonuje się TK klatki piersiowej, u mojego taty zaś zostało wykonane wtedy (20-go listopada) zdjęcie RTG klatki piersiowej przeglądowe.
Pani doktor, porównując je do zdjęcia z 17 września stwierdziła poprawę. Guz w płucu lewym zmniejszył się, a przerzut w prawym ( ok. 20 mm) na zdjęciu nie był w ogóle widoczny. Pani doktor stwierdziła również, że widzi szansę na radioterapię, jeśli tomograf wykonany po czwartym cyklu potwierdzi to, co widać na zdjęciu.

Dlaczego, Waszym zdaniem, tato nie miał zrobionego TK po drugim cyklu, skoro jest to standardem?
Czy powinnam poprosić/upomnieć się o takie badanie teraz, po trzecim cyklu chemii (czwarty zaplanowany jest na 11 grudnia)?

Będę wdzięczna za Wasze opinie.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2012-11-30, 20:01  


donia napisał/a:
Dlaczego, Waszym zdaniem, tato nie miał zrobionego TK po drugim cyklu, skoro jest to standardem?

Może szpital nie ma pieniędzy na TK, trzeba by zapytać lekarki.

donia napisał/a:
Czy powinnam poprosić/upomnieć się o takie badanie teraz, po trzecim cyklu chemii (czwarty zaplanowany jest na 11 grudnia)?

Skoro jesteście już w trakcie 3 cyklu, to niech już zrobią po 4, będzie okej.
_________________
 
szarlotta 



Dołączyła: 18 Kwi 2011
Posty: 185
Skąd: śląsk
Pomogła: 20 razy

 #6  Wysłany: 2012-12-01, 08:31  


Standardy standardami ,zależy gdzie się trafi. Mój tata TK miał dopiero po 6 cyklu chemii , w między czasie dostał tylko skierowanie na prześwietlenie płuc . Tatę bolała głowa i oko ,upominaliśmy się o TK głowy dość długo ,tylko nas zbywano .włącznie z lekarzem z poradni przeciw bólowej.Zrobili dopiero na oddziale paliatywnym .I za to wszystko jestem wdzięczna oddziałowi paliatywnemu w Olkuszu (oprócz jednej pielęgniarki)że starali się do końca, chociaż dla mnie laika nie potrzebne było już TK , widać było gołym okiem.
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #7  Wysłany: 2012-12-01, 14:52  


Absenteeism, Szarlotta, dzięki serdeczne.

Chciałabym jeszcze zapytać, czy jeśli po drugim cyklu chemii jest widoczna poprawa, jeśli zmiany się cofają, to radioterapia nie powinna być zastosowana jak najszybciej?

Przeczytałam na forum, że optymalny moment na radioterapię jest po 2-3 cyklu chemii (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Nie wiem, jak to ująć, ale chodzi mi o to, aby nie "przegapić" tego momentu, dlatego martwi mnie, że tato będzie miał TK dopiero po czwartym cyklu.

I jeszcze coś - tato ma katar, można coś podać ? Niepokoję się, bo po pierwszej chemii "zaliczył" infekcję i nie obyło się bez antybiotyku.

Pozdrawiam i proszę o Wasze opinie.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-12-02, 11:43  


donia napisał/a:
czy jeśli po drugim cyklu chemii jest widoczna poprawa, jeśli zmiany się cofają, to radioterapia nie powinna być zastosowana jak najszybciej?

Nie mamy wyników obu RTG do porównania, więc ciężko nam się w ogóle odnieść do tej oceny, to raz. Dwa - aby myśleć o radioterapii, konieczna jest ocena porównawcza na bazie TK, RTG tu nie wystarczy.

donia napisał/a:
tato ma katar, można coś podać ?

Sok malinowy, kocyk i dobrą książkę ;)
_________________
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #9  Wysłany: 2012-12-04, 00:39  


Witaj Donia
donia napisał/a:
Chciałabym jeszcze zapytać, czy jeśli po drugim cyklu chemii jest widoczna poprawa, jeśli zmiany się cofają, to radioterapia nie powinna być zastosowana jak najszybciej?

Przeczytałam na forum, że optymalny moment na radioterapię jest po 2-3 cyklu chemii (poprawcie mnie, jeśli się mylę). Nie wiem, jak to ująć, ale chodzi mi o to, aby nie "przegapić" tego momentu, dlatego martwi mnie, że tato będzie miał TK dopiero po czwartym cyklu.

Mnie też martwi to że Twój Tata ma mieć robione TK dopiero po 4 cyklu chemii.
U mojej mamy TK było robione po 3 cyklu, choć powinno być zrobione po 2, była regresja ok. 30%, radioterapeutka stwierdziła że trzeba odczekać 4 i 5 cykl i zrobią naświetlanie radykalne. Po 4 cyklu (dwa tygodnie od ostatniego wlewu) mama trafiła na oddział do szpitala, gdzie zrobiono TK, które miało być przygotowaniem do radioterapi i szok okazało się że jest progresja. Jedyne co mogą teraz zaproponowac mojej mamie to radioterapia paliatywna. Pięć naświetlań ma już za sobą, dwa dni przerwy, od dziasiaj(wtorek) kolejne pięć naświetlań i wypad do domu. Zostaje opieka hospicjum domowego i modlitwy.
Jeśli masz możliwości staraj się o konsultacje u innych lekarzy.
Pozdrawiam Ala
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #10  Wysłany: 2012-12-04, 15:36  


Ala,

dziękuję za to co napisałaś, utwierdziło mnie to w przekonaniu o konieczności konsultacji, choć z racji tego, że mieszkam w niedużym mieście, nie jest to łatwe.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoją mamę :)
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #11  Wysłany: 2013-01-14, 19:24  


Witam ponownie,

Tato przyjął cztery cykle chemii PN w okresie 9 październik - 18 grudzień. 2 stycznia zostało wykonane TK klatki piersiowej kontrolne, po wynikach kolejny cykl chemii nie został podany, według lekarza można mówić o stabilizacji (choć to słowo wypowiedział z wahaniem). Wizyta kontrolna w Poradni Onkologicznej na początku lutego.

Rozumiem, że skoro chemia została przerwana po IV cyklu, to leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Czy w takim razie nie ma możliwości zastosowania innego schematu chemii? Może jakiejś niestandardowej?
Tato jest w dobrej formie i w dobrym stanie ogólnym, największym problemem jest dla niego chrypka.

Nie mam innej możliwości, więc przepiszę wyniki dwóch CT, które wreszcie udało mi się zdobyć. Czy regresja zmian jest zbyt mała by kontynuować leczenie?

CT klatki piersiowej wielofazowe 2012-09-26
W segmencie 1+2 płata górnego lewego płuca uwidoczniono rozległy, spikularny naciek z drobnym zwapnieniem o największych wymiarach poprzecznych 73x65 mm. Naciek propaguje w kierunku górnego bieguna lewej wnęki, obejmuje oskrzele i tętnicę górnopłatową lewą, okolicę podziału lewej tętnicy płucnej i przylega na odc. 43 mm do tylno-bocznego obrysu łuku aorty i aorty ztępującej. Dochodzi do opłucnej grzbietowej z prawdopodobnym naciekaniem okolicy szczytu lewego płuca. W przyległym miąższu płucnym widoczny drobnoguzkowy rozsiew.
W segmencie 6 płata górnego prawego płuca owalny guzek o wym.27x20 m - w pierwszej kolejności zmiana przerzutowa.
Węzły chłonne wnękowe wtopione w masę guza. Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych wnękowych prawych. Dość liczne węzły chłonne śródpiersiowe w tym powiększony węzeł chłonny przytchawiczny lewy i oskrzelowy lewy do 11 mm. Nieliczne węzły chłonne pachwowe do 12 mm (prawe) i 10 mm (lewe) z zachowaną tłuszczową wnęką.
Jamy opłucnych wolne od płynu.
W segmencie 2 lewego płata wątroby hipodesyjne ognisko ulegające obwodowemu wzmocnieniu pokontrastowemu śr. 18 mm - do różnicowania naczyniak lub przerzut - wskazana weryfikacja w badaniu MR jamy brzusznej. Poza tym podprzeponowo bez cech rozsiewu. Struktury kostne nie wykazują cech przebudowy metastatycznej.

Bronchofiberoskopia diagnostyczna 2012-09-26
Lewa struna nieruchoma. Prawa prawidłowo ruchoma. Krtań, tchawica bez zmian. carina maior ostra. Po stronie prawej oskrzela niezmienione. Po stronie lewej carina minor pogrubiała, nacieczona. Ujście do ss. podstawnych zwężone, nacieczone - poniżej oskrzela segmentarne drożne. Segment 6 niezmieniony. Ujście górnopłatowe, ujście języczka i segmentu 3 znacznie zwężone, obrzęknięte, nacieczone - pobrano wycinki. Popłuczyny na Bactec, cytologie.

Badanie TK klatki piersiowej kontrolne 2013-01-02
W segmencie 1+2 płata górnego lewego płuca uwidoczniono nieregularny spikularny naciek ze zwapnieniem, o niejednorodnym wzmocnieniu kontrastowym, propagujący w kierunku górnego bieguna lewej wnęki, obejmuje oskrzele i tętnicę górnopłatową lewą, okolicę podziału lewej tętnicy płucnej i podziału oskrzela, przylegający do łuku aorty i aorty zstępującej, opłucnej grzbietowej z prawdopodobnym naciekaniem okolicy szczytu lewego płuca.
W stosunku do badania poprzedniego widoczna zmiana kształtu nacieku, zwiększenie przylegania do opłucnej śródpiersiowej, zwiększenie masy nacieku w szczycie płuca przy równoczesnym zmniejszeniu masy nacieku na poziomie łuku aorty (obecnie 54 mm x 30 mm). Regresja zmian drobnoguzkowych w przyleganiu do guza.
Znaczna regresja guzka najpewniej o charakterze meta w seg. 6 płuca prawego - obecnie nieregularny, częściowo upowietrzniony o wym. 12 mm x 9 mm.
Poza tym w miąższu obu płuc widoczne pęcherze rozedmowe oraz zmiany włókniste oraz w lewym płucu obszary mlecznej szyby. Węzły wnękowe lewe wtopione w masę guza. Poza tym struktury śródpiersia i wnęki prawej, w tym węzły chłonne jak w badaniu poprzednim.
Jamy opłucnych wolne od płynu. W obrębie struktur kostnych zmian podejrzanych o charakterze meta nie uwidoczniono.

Dodam jeszcze, że zmiana w wątrobie okazała się nietypowym naczyniakiem.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2013-01-19, 21:56  


Regresja tych drobnych zmian owszem, jest, natomiast zmiana główna w zasadzie nie zmieniła się - w części zaobserwowano zmniejszenie się zmiany, natomiast także zwiększenie masy nacieku, przylegania. Także faktycznie można to nazwać ewentualnie stabilizacją.

A jak wyniki - morfologia? Biochemia?
_________________
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #13  Wysłany: 2013-01-20, 12:30  


Wyniki z 02.01 2013 (przed V chemią, która już nie została podana).

Morfologia krwi obw. 5DIFF + płytki krwi

WBC 13,60 H 10^3/?
NEUT# 8,84 H 10^3/?
LYM# 2,50 10^3/?
MONO# 1,64 H 10^3/?
EOS# 0,02 10^3/?
BASO# 0,06 10^3/?
NEUT% 65,0 %
LYM% 18,4 %
MONO% 12,10 %
EOS% 0,10 %
BASO% 0,40 %
IG% 4,0 H %
RBC 3,51 L 10^6/?
HGB 9,5 L g/dL
HCT 30,9 L %
MCV 88,0 fL
MCH 27,1 pg
MCHC 30,7 L g/dL
RDW 17,7 H %
PLT 787,0 H 10^3/?
PDW 8,8 L fL
MPV 8,50 fL
PCT 0,67 H %

Wskaźnik filtracji kłębuszkowej - szacowany (MDRD)
eGFR 71,4
Elektrolity w surowicy: Na/K
Na surowica 137 mmol/L
K surowica 4,8 mmol/L
Aminotransfereza alaninowa - ALAT
ALT 17 U/L
Aminotransfereza asparaginianowa - AspAT
AST 13 U/L
Bilirubina całkowita
TBIL całkowita 4,3 ?mol/L
Kreatynina
CREA 93 ?mol/L
Mocznik w surowicy
Mocznik surowica 5,5 mmol/L

Absenteeism, co możesz powiedzieć o tych wynikach? Na co powinniśmy zwrócić uwagę?
Czy nie można było podać tacie tych dwóch ostatnich cykli chemii?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2013-01-20, 13:09  


donia napisał/a:
Czy nie można było podać tacie tych dwóch ostatnich cykli chemii?

Raczej nie miałoby to większego sensu - to, co miało się stać, stało się w trakcie podawania tych pierwszych czterech cykli. A że niestety nowotwór okazał się dość mało wrażliwy na to leczenie (bądź też szybko wykształcił na nie oporność), to kolejne dwa cykle nie przyniosłyby raczej większych efektów.

donia napisał/a:
Absenteeism, co możesz powiedzieć o tych wynikach? Na co powinniśmy zwrócić uwagę?

Na pewno na płytki, są za wysokie. Tata dostaje coś p/zakrzepowego?
_________________
 
donia 


Dołączyła: 30 Wrz 2012
Posty: 17

 #15  Wysłany: 2013-01-20, 14:33  


Nie, tata obecnie nie bierze żadnych leków, kiedy odbierałam ostatni wypis taty lekarka nawet o tym nie wspomniała. Co w takim razie powinnam zrobić? Czy te leki są na receptę?

Absenteeism, a skoro nowotwór był mało wrażliwy na chemię PN, to czy nie można było zmienić schematu chemioterapii po IV cyklu?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group