1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
owrzodziały rak podstawnokomórkowy skóry
Autor Wiadomość
Radi 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 07 Paź 2012
Posty: 205
Skąd: Opole
Pomógł: 69 razy

 #16  Wysłany: 2015-10-05, 09:00  


Martyś napisał/a:
DX
Jasne, że znam badanie PET.
Pewnie, że chciałbym się w ten sposób przebadać nawet co rok.
Co więcej, mogłabym też prewencyjnie się przeleczyć nawet chemią, gdyby to pozwoliło uniknąć ewentualnych przerzutów i nawrotów.

Wskazania do refundacji badania PET-CT przez NFZ:

1. Choroby nowotworowe:
1) pojedynczy guzek płuca o średnicy > 1 cm, w celu różnicowania pomiędzy jego łagodnym i złośliwym charakterem, przy braku rozpoznania innymi dostępnymi metodami;
2) niedrobnokomórkowy rak płuca, w celu oceny jego zaawansowania przed planowaną resekcją lub radykalną radioterapią, jeżeli inne badania nie dają jednoznacznej oceny stopnia zaawansowania (z wyjątkiem raka oskrzelikowo-pęcherzykowego i nowotworów neuroendokrynnych lub rozpoznanych wcześniej przerzutów odległych);
3) niedrobnokomórkowy rak płuca, w celu oceny resztkowej choroby po indukcyjnej chemioterapii;
4) chłoniak Hodgkina i chłoniaki nie-hodgkinowskie, w celu wstępnej oceny stopnia zaawansowania lub oceny skuteczności chemioterapii lub wczesnego rozpoznania nawrotu, jeżeli inne badania obrazowe nie dają jednoznacznej oceny stopnia zaawansowania;
5) rak jelita grubego, w celu przedoperacyjnej oceny zaawansowania lub wczesnego rozpoznania nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku wzrostu stężeń markerów lub niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
6) rak przełyku, w celu oceny zaawansowania przed leczeniem i wczesnego wykrycia nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
7) ocena patologicznej zmiany budzącej podejrzenie raka zlokalizowanej w trzustce lub w wątrobie, jeżeli rozpoznanie innymi dostępnymi metodami jest niemożliwe;
8) rak piersi, w celu wykluczenia odległych przerzutów, kiedy wyniki innych badań są niejednoznaczne lub w przypadku przerzutów do pachowych węzłów chłonnych z ogniska o nieznanym położeniu i
podejrzeniem ogniska pierwotnego w gruczole piersiowym;

9) czerniaki z klinicznymi przerzutami do regionalnych węzłów chłonnych w celu wykluczenia przerzutów do narządów odległych, z potencjalnie operacyjnymi przerzutami do narządów odległych lub z przerzutem bez ustalonego ogniska pierwotnego;

10) rak jajnika, w celu wczesnego wykrycia nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku wzrostu stężeń Ca 125 lub niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
11) nowotwory nabłonkowe głowy i szyi, w celu wczesnego rozpoznania nawrotu i w ocenie miejscowo-regionalnego zaawansowania, jeżeli wyniki innych badań są niejednoznaczne;
12) nowotwory złośliwe mózgu, w celu wczesnego rozpoznania nawrotu lub dla określenia miejsca biopsji;
13) rak tarczycy, w celu lokalizacji ogniska nawrotu w przypadku wzrostu stężenia tyreoglobuliny, jeżeli inne badania nie pozwalają zlokalizować ogniska nawrotu (niezbędne wcześniejsze wykonanie
scyntygrafii 131I);
14) podejrzenie przerzutów do kości, jeżeli inne badania nie pozwalają zlokalizować ogniska nawrotu nowotworu (preferowany znacznik 18F);
15) planowanie radykalnej radioterapii o modulowanej intensywności wiązki, w celu oceny rozkładu żywotnych komórek nowotworowych, hipoksji lub proliferacji guza, jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
16) nowotwory jądra (z wyjątkiem dojrzałych potworniaków), w celu oceny ich zasięgu i skuteczności leczenia (w tym obecności resztkowego guza i rozpoznania nawrotu), jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
17) rak gruczołu krokowego i rak nerki, w celu rozpoznania nawrotu (przerzutów) po radykalnym leczeniu (tylko za pomocą PET ze znakowaną choliną lub octanem), jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
18) mięsaki, w celu oceny skuteczności chemioterapii (po 1-3 kursach, w porównaniu z wyjściowym badaniem) i wczesnego wykrycia nawrotu, jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
19) nowotwory podścieliska przewodu pokarmowego (GIST), w celu monitorowania odpowiedzi na molekularnie ukierunkowane leczenie;
20) przerzuty o nieznanym punkcie wyjścia, w celu lokalizacji guza pierwotnego, jeżeli nie jest to możliwe przy użyciu innych dostępnych badań.

Chyba , że chcesz prywatnie koszt 3300zł we Wrocławiu

Martyś napisał/a:


Badanie PET/CT nie jest obojętne dla organizmu.
Wykonuje się go gdy korzyści z przeprowadzenia badania przewyższają skutki uboczne.

W przypadku raka pdostawnokomórkowego absolutnie nie ma potrzeby wykonywania takiego badania.
To rak półzłośliwy (złośliwy miejscowo)

Czytałem gdzieś, że w Australii ludzie na własny koszt przeprowadzali takie badania i to tak często, że niektórzy dostawali "w prezencie" raka z powodu szkodliwego promieniowania jakie wydzielają te urządzenia.Obecnie żeby zrobić takie badanie trzeba mieć skierowanie od lekarza onkologa.
Badanie np. TK promieniuje człowieka tak jak 600 rentgen-ów płuc. Warto pomyśleć nad kolejnym badaniem- Nasz organizm nie jest ze skały. :-D
Tak na koniec...Największym wrogiem tej choroby jest strach-lęk, niepokój, pesymizm, depresja,czarnowidztwo itp, itd. Dlatego trzeba pracować nad sobą , by te negatywne uczucia nie zniszczyły Nam życia, a jest na to mnóstwo sposobów ;)
Pozdrawiam i dodaję dużo siłek :-D
_________________
Moja historia choroby http://www.forum-onkologi...ycie-vt6591.htm
Tutaj poproszę o wsparcie... http://www.forum-onkologi...arze-vt6719.htm
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #17  Wysłany: 2015-10-05, 22:56  


Myslę , że najgorsze są poczatki -jesli sie nic nie bedzie działo to za jakiś czas - ochłonę. masz racje nasze organizmy nie są ze skały.
Dzięki. Życzę równiez duzo wytrwałości i siły... :-D
_________________
dd
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #18  Wysłany: 2016-05-01, 01:26  


Wątek absolutnie niemerytoryczny - proponuję przenieść albo usunąć.
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #19  Wysłany: 2016-05-01, 01:28  


- proponuję poczytac

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-01, 06:45 ]
post usunięty. Reklama niezgodna z zasadami forum. Nie propagujemy metod, które nie wnoszą nic pozytywnego w leczenie i naciągają tylko na niepotrzebne koszta
_________________
dd
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #20  Wysłany: 2016-05-01, 01:35  


Nie wstyd wam żerować na poważnie chorych ludziach?

[ Dodano: 2016-05-01, 01:43 ]
Przeczytałam, to nie jest dobre miejsce do reklamy. Na forum są brane pod uwagę tylko i wyłącznie medykamenty przepisane przez lekarza.

[ Dodano: 2016-05-01, 02:51 ]
Przesadziłam i przepraszam. Natomiast nigdy nie będę zwolennikiem terapii alternatywnej.
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #21  Wysłany: 2016-05-01, 14:25  


Nie proponuję nikomu zmiany leczenia -jestem bardzo daleka od takich posuniec - aczkolwiek jak mówi przysłowie "tonacy brzytwy sie chwyta" - czasami wiara czyni cuda. To tylko WITAMINA B17

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-01, 14:31 ]
Podczas leczenia onkologicznego "nawet witamina" może powodować interakcje, nawet ona musi być uzgodniona z lekarzem prowadzącym.

[ Dodano: 2016-05-01, 14:40 ]
Zgadzam się - wszystko nalezy uzgodnic z lekarzem prowadzacym .Nic na własną reke.
Lekarze znają tą witamine...., która kiedys była dostepna też w naszych Aptekach.
Kończe opinię na wspomniany temat- aczkolwiek doswiadczyłam zmian pozytywnych u siebie stąd tez moja sugestia
Życzę wszystkim ZDROWIA
_________________
dd
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #22  Wysłany: 2023-01-18, 23:56  


Witam po długiej przerwie. Moja przypadłość to rak skóry podstawnokomórkowy. Niby mało grosny ale złosliwy i nie chce sie ode mnie odczepić. Miałam już dwie wycinki a teraz ma problem - bo zaatakował nos. Proszę o podpowiedz czy ktoś miał taki przypadek z nosem i jakie leczenie? trudno wyciąć bo cały przód. Na tę chwilę mam maść - ale nie wiem czy będzie pomocna. Poprzednie wycięcia były głebokie.Muszę powiedzieć , że zainteresowanie onkologa tym moim NOSEM w grudniu ub. roku jak wycinał mi zmiane na ramieniu - było lekcewazące. dlatego jeszcze rok wytrwałam i juz nie popusciłam moze wczesniej byłony łatwiej. :uuu:
_________________
dd
 
jo.aszka 


Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 56
Pomogła: 4 razy

 #23  Wysłany: 2023-01-20, 23:30  


Cytat:
a teraz ma problem - bo zaatakował nos.
Moja mama się z tym zmagała. Od początku był nos. Zmiana na czubku. Łącznie 3 zabiegi, ale to przez to, że te pierwsze 2 wycięcia były płytkie i pozostały komórki nowotworowe. Nie winię lekarzy, bo pewnie kierowali się względami estetycznymi. 3 zabieg był w 2019 i bardziej radykalny. Od tego czasu, odpukać, spokój. Miałam obawy co do efektu końcowego, ale lekarz przeszczepił skórę z szyi i właściwie nic nie widać. Trzymam kciuki :)
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #24  Wysłany: 2023-01-23, 23:24  


Dziękuję - czyli nikt nie próbował leczenia maścią leczącą zmiany raka podstawnokomórkowego? Na ciele to wyciełam bez problemów, ale na twarzy widoczne wiec sama prosiłam lekarza zeby zastosował coś innego -spróbował czy się uda zwłaszcza ze zmiana była maleńka. Ja na chwilę obecna smaruję , ale nos jest czerwony jak ogień, piecze, i zaczeły robić się strupki , Nigdzie nie ma pokazanego leczenia, jak zachowuje się skóra, kiedy odstawić maść, czy te strupki to normalne? też mam czubek nosa a po smarowaniu jakby i te strony boczne się bardzo zmieniły byc moze i tam się ulokował rak. Chciałabym uniknąć operacji -ale jak nie będzie poprawy to tez będę zmuszona. Leczenie maścią jest długotrwałe- juz 3 tydzień minał i to chyba najgorszy okres dla skóry. (kurcze nawet ulotki nie pokazują jak powinna się zachowywać skóra podczas kolejnych tygodni smarowania - jedynie jest zapis ze jak się pojawią pęcherze odstawić masc) . Mam nadzieję ze wytępię i mascią, łatwiej by było bez cięcia i przeszczepów. Mam masc EFUDIX -moze ktoś na stronie miał z nią kontakt.
_________________
dd
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #25  Wysłany: 2023-01-24, 09:55  


DX,

Twój krem zawiera silną substancję fluorouracyl, chemioterapeutyk, lek stosowany w standardowej chemioterapii w różnych nowotworach złośliwych ( w postaci wlewów dożylnych).
Jego zadaniem jest zniszczenie raka w skórze Twojego nosa, ale oczywiście uszkodzeniu ulega też zdrowa część skóry. W ulotce jest informacja:

Cytat:
Prawidłowa odpowiedź na leczenie obejmuje: wczesną i ciężką fazę stanu zapalnego (zazwyczaj charakteryzuje się ona rumieniem, który może być intensywny i z występującymi przebarwieniami skóry), fazę martwiczą (charakteryzuje się erozją skóry) i wreszcie etap gojenia (gdy dochodzi do epitelizacji). Kliniczne objawy odpowiedzi zazwyczaj występują w drugim tygodniu leczenia.

https://www.mylan.com.pl/...07.pdf?la=pl-pl

Intensywne zaczerwienienie, nadżerki, pieczenie, ból, strupki - to wszystko normalne i pożądane skutki działania kremu. W skrócie - tak ma być.
Znalazłam takie zdjęcia, może to Cię trochę uspokoi i pocieszy.

1.


2.
  
 
jo.aszka 


Dołączyła: 29 Gru 2012
Posty: 56
Pomogła: 4 razy

 #26  Wysłany: 2023-01-26, 22:23  


[ nikt nie próbował leczenia maścią leczącą zmiany raka podstawnokomórkowego?]
Nie. Może w 2019 tej maści jeszcze nie było? Sądząc po tym, co napisała Missy będzie wszystko dobrze. Tego z całego serca życzę.
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #27  Wysłany: 2023-01-27, 21:41  


Dziękuję bardzo. Missy - ja właśnie takie objawy mam, a nawet strup to juz większy.. Juz nie mogłam wytrzymać bo spod strupków wypływa płyn i dziś odstawiłam maść. całe 28 dni stosowałam. Zobaczymy jaki będzie skutek leczenia.Zastanawiam sie tylko czy czekac az samo wszystko odpadnie czy jak odstaje i drapie to mogę zerwać, i jaką maść/krem kupić żeby przyspieszyć gojenie . Twarz jest okropna nie wychodzę z domu. Jednak dziękuję , uspokoiła mnie Pani że to tak ma być. Ulotkę czytałam ale pieczenie było w 3 tygodniu okrutne- a nos i policzki wyglądał jak żar. Jak był płyn (z ulotki wynika ze pękały pęcherzyki) to az się bałam żeby jakieś zakazenie sie nie zrobiło. Pod strupkami odczucie takie jakby szpilki wsadzał i "buzowanie" okropne.Teraz juz lepiej. Mam żel odkażajacy -przemywam i zastanawiam sie kiedy jakis krem kojący do twarzy bedzie mozna zastosować. Gojenie jak czytałam tez dość długo trwa. Danka

[ Dodano: 2023-01-27, 21:46 ]
Oczywiście jestem pod opieką lekarza.Jednak chciałam się upewnić czy wszystko jest w porządku
_________________
dd
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #28  Wysłany: 2023-01-28, 14:49  


DX,

Jesteś bardzo dzielna, na pewno wkrótce skóra zacznie się regenerować. Żel odkażający zapewne może być, byle nie za często bo podejrzewam, że wysusza skórę.
Strupków nie zrywaj bo będzie krwawienie i dodatkowe ryzyko zakażenia ranek.

Co do kremów regenerujących i jednocześnie osłaniających przed zakażeniem to świetny jest Cicalfate firmy Avéne, do kupienia w aptekach i niektórych drogerio aptekach typu SuperPharm. Co prawda trudno z tym kremem na twarzy chodzić po ulicy ( jest taki biało-niebieskawy) ale łagodzi niesamowicie.
Z tym, że lepiej zapytaj lekarza czy już teraz możesz używać czy jednak po zniknięciu strupków.
Oczywiście gdyby jednak gdzieś pojawił się stan zapalny to lekarz będzie wiedział czy potrzebna jest maść z antybiotykiem ( Mupirox, Detreomycyna) czy coś innego ( np. Argosulfan).

Pozdrawiam serdecznie!
 
DX 



Dołączyła: 26 Wrz 2015
Posty: 33
Pomogła: 1 raz

 #29  Wysłany: 2023-01-29, 16:04  


Dziękuję,
Część duzych strupów juz odpadło, a reszta twarzy jeszcze pokryta. Krem kupię bede smarowac jak strupki odpadna. Z lekarzem na chwilę obecną mam kontakt mailowy i póki co jedynie do mycia żel mi zaleciła p Doktor (PHARMACERIS R PURI-ROSALGIN) i nic więcej mam nie robić. Jestem już umówiona na wizytę kontrolną. A co do kremu Cicalfate to warto mieć bo zapewne sie przyda i jak sprawdzony to dobry lepiej nie kombinować z nowościami. Nos i policzki w pobliżu czerwone bardzo, Myślę ze sporo czasu trzeba żeby to wszystko zbladło. Wytrzymam , mam taką możliwość , ze nie muszę wychodzić z domu to mogę i niebieskim się smarować - oby kuracja się powiodła.
Pozdrawiam
_________________
dd
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #30  Wysłany: 2023-01-30, 21:02  


DX,

Jak dużą powierzchnię twarzt smarowałaś? Myślałam, że tylko nos, jego czubek.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group