[Ulisek]

[wydzielone z tego wątku]

---

Dziewczyny, obecnie zmagam się z wirusem HPV 16 i 51 (niestety potwierdzone testem).

Cytologia wykazała CIN 1, za tydzień mam kolposkopię i bardzo się denerwuję.

Przeczytałam na ten temat już wiele, wiem że przy CIN 1 zaleca się postępowanie wyczekujące.. Ale czy sam wirus ma szansę wycofać sie z organizmu?

Mam 32 lata

Napiszcie proszę jak to wyglądało u Was... już jakiś czas minął od diagnozy. Udało się wyleczyć dysplazje? Jak były leczone? Wirus odpuścił?

Będę bardzo wdzięczna, każda informacja jest dla mnie cenna.

Pozdrawiam

[mufaso83]

w wyniku miałaś w kanale CIN 2, a w cytologii CIN1. Zawsze bardziej miarodajne jest badanie histopatologiczne.
Ja miałam CIN 3 i zabieg konizacji, następnie badanie na obecność HPV. Wynik - negatywny. Zabieg usunął wirusa
Następnie zostałam zaszczepiona na HPV, a po 7 miesiącach od zabiegu zszłam w ciążę i urodziłam córkę

[Ulisek]

Sprostowanie do wątku - mufaso83 pisała do innej osoby - ja jeszcze nie mam wyniki badania histop.
Kolposkopia z pobraniem wycinków za kilka dni, szczerze mówiąc nie mogę się doczekać bo może w końcu dowiem się czegoś więcej.

[mufaso83]

a faktycznie, nie spojrzałam, myślalam ze to Twoje wyniki

[Ulisek]

Nic się nie stało. Ale wpisałam sprostowanie aby nikogo nie zmyliły

A w temacie, odnośnie dysplazji. Wirus ciągle coś tworzy, najpierw stan zapalny, potem grzybica, teraz upławy i pobolewanie podbrzusza.
Odżywiam się najlepiej jak mogę z nadzieją że to przyniesie jakiś pozytywny skutek.

Jakie leczenie/leki przeciwzapalne proponują lekarze przy dysplazji? (przy wyniku CIN 1 i postępowaniu wyczekującym).
Jak sobie pomóc w tym oczekiwaniu do kolejnego badania kontrolnego?

Teraz i tak będę czekała na wynik biopsji...

[mufaso83]

a nie dostałaś żadnych globulek?
Na pewno leki wzmacniające odporność organizmu, poza tym w tabletkach np provag (mi lekarz kazał łykać), płyny do higieny intymnej na zmianę z szarym mydlem
No i oczywiście wyleczenie infekcji niespowodowanych wirusem typu grzybica (pamiętamy o leczeniu obydwojga partnerów)
Wymaz z pochwy robiłaś?

[Ulisek]

Dostałam.. najpierw Gynalgin, potem Macmiror 500 na grzybicę. Infekcje zostały zaleczone ale mam wrażenie że stan zapalny na szyjce tak czy inaczej daje o sobie znać.

Czy dysplazja = stan zapalny?

W czwartek (20.08.) kolposkopia to mam nadzieję dowiedzieć się czegoś więcej.

Wymazu nie robiłam ale chyba poproszę lekarza aby zrobił..

Z seksu póki co zrezygnowaliśmy, pewnie na dłuższy czas.. :(

[mufaso83]

dysplazja to nie to samo co stan zapalny, ponieważ stan zapalny może być wywołany przez bakterie, grzyby i wirusy. Dysplazja, to nieprawidlowo podzielone komórki na szyjce, które mogą przeistoczyc sie po latach w raka szyjki macicy.
A leczenie na "czuja" to takie troche bez sensu. Jak zrobisz wymaz, badzie wiadomo, jakie bakterie/grzyby masz i dostosować leczenie, które wyeliminuje calkowicie przyczynę. Grzybica jednak jest trudna w leczeniu i często jest tylko zaleczona. Dlatego ważne, żeby dobrze dobrać leki na konkretny rodzaj grzyba.
Sex, jeśli masz wyleczone infekcje, nie jest groźny. Oczywiście lepiej sie zabezpieczyć. A nie pisałaś czy partner tez był leczony na grzybice?

[Ulisek]

Dziękuję mufaso83

Racja, zrobię więc wymaz i będzie wiadomo... tak czy inaczej chyba hpv predysponuje do częstszych stanów zapalnych? Wcześniej w ogóle ich nie miałam, pojawiły się właściwie wraz z zarażeniem hpv

Czy przy HPV miałaś stany zapalne? upławy, pieczenie, grzybice i tym podobne? Czy one związane są z obecnością wirusa czy właśnie jakiejś przy okazji towarzyszącej bakterii, grzyba?
Zdaje się że obecnie grzybicy już nie ma (nie ma białawej wydzieliny). Mam wrażenie że są jednak nieznaczne upławy i lekkie pobolewanie podbrzusza.

Najgorsze w tym wszystkim jest chyba czekanie...

[ Dodano: 2015-08-17, 14:12 ]
Acha, partner nie był leczony na grzybicę (nie miał jednak żadnych objawów ale jak rozumiem nie musiał mieć).

Szczerze mówiąc seksu się boję przy hpv chciałabym mieć pewność że jestem całkiem zdrowa, niczym nie zarażam, nie narażam szyjki na dodatkowe uszkodzenia.

Mam też sporą nadżerkę (określenie lekarza) jednak nie wiem na ile jest to naturalna ektopia a na ile nadżerka prawdziwa.

[mufaso83]

Ulisek napisał/a:

Wcześniej w ogóle ich nie miałam, pojawiły się właściwie wraz z zarażeniem hpv

a skąd wiesz, kiedy się zaraziłaś? Nikt tego nie wie na 100%.

Ulisek napisał/a:

Czy przy HPV miałaś stany zapalne? upławy, pieczenie, grzybice i tym podobne? Czy one związane są z obecnością wirusa czy właśnie jakiejś przy okazji towarzyszącej bakterii, grzyba?

stany zapalne mogą być spowodowane wieloma czynnikami, o których wcześniej pisałam. "Niektóre odmiany wirusa HPV powodują powstanie niegroźnych brodawek w okolicach narządów moczowo – płciowych."https://portal.abczdrowie.pl/zakazenie-hpv-jak-do-niego-dochodzi
Ja miałam stany zapalne, ale spowodowane praktycznie brakiem odpowiedniej flory bakteryjnej w pochwie, dlatego musiałam stosować provag, żeby uzupełnić pałeczki kwasu mlekowego odpowiedzialnego za odpowiednią florę

Ulisek napisał/a:

partner nie był leczony na grzybicę (nie miał jednak żadnych objawów ale jak rozumiem nie musiał mieć).

przecież skoro Ty miałaś grzybicę, to logiczne, że on też. Nie musi zachorować, ale być nosicielem. I dlatego pewno powracała, bo Cię nią ponownie zarażał. http://kobiecosc.info/inf...takze-partnera/
http://grzybicapochwy.inf...zenie-partnera/
Jednak najpierw warto poznać wroga. Zrób ten wymaz
Też mam ektopię gruczołową, ale to akurat skutek konizacji szyjki. Wiele kobiet je ma, jednak część lekarzy nie potrafi rozróżnić ektopii od nadżerki i stosują zamrażanie itp

[ Dodano: 2015-08-17, 14:44 ]
a i wymaz możesz zrobić u każdego lekarza prywatnie

[Ulisek]

Witajcie,

Jestem po kolposkopii i mam w związku z tym kilka pytań, być może wypowie się również specjalista, bardzo zależy mi na konsultacji.

Badanie kolposkopowe nie wykazało żadnych zmian na szyjce - ginekolog nie pobrał więc wycinków argumentując to tym, że nie ma miejsc podejrzanych z których mógłby je pobrać.

Martwię się jednak skąd w takim razie wynik cytologii LSIL (CIN1)?

Czy zmiany mogą tworzyć się w kanale szyjki którego to lekarz nie zbadał? Sądziłam że powinien pobrac wycinek/wymaz z kanału ale stwierdził że nie ma takiej konieczności.

Jakie jest ryzyko że zmiany rozwijają się w kanale szyjki?

Jakie powinno być postępowanie w takiej sytuacji?

Szukam lekarza który wykona badanie w kanale szyjki czy czekać pół roku do kontrolnej cytologii?

Będę bardzo wdzięczna za pomoc

[mufaso83]

przepraszam, że się wypowiem (mimo, że specjalistą nie jestem)
Przy podejrzeniu u mnie zmian typu CIN miałam pobieranie wycinki i łyżeczkowanie w szpitalu na oddziale ginekologiczno-położniczym wlaśnie dlatego, że zmiany wcale nie muszą znajdować się tylko i wyłącznie na tarczy, ale również rozwijać w kanale szyjki macicy.
Ja bym na Twoim miejscu szukała innego lekarza, najlepiej takiego, który równocześnie pracuje w szpitalu i ma możliwość wykonania pobrania wycinków właśnie tam.

[Ulisek]

To rozwiązanie wydaje mi się najbardziej sensowne... lekarz jest ponoć specjalistą w kolposkopii i przez telefon umawialiśmy się na pobranie wycinków do biopsji z szyjki jednak tak jak wspomniałam, już na miejscu uznał że szyjki nie ma potrzeby ruszać skoro nie ma na niej widocznych zmian.
Uznał że albo to świeża infekcja i zmiany się jeszcze nie pojawiły, albo już się cofnęły..
Byłoby pięknie gdyby nie mój strach przed tym że może jednak warto jeszcze sprawdzić ten kanał szyjki..

Znów czuję się zdezorientowana Jak mam znaleźć lekarza który wykona badanie kanału szyjki?

mufaso83 u kogo/gdzie się leczyłaś?