1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór mostka
Autor Wiadomość
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #16  Wysłany: 2016-06-14, 12:26  


Na wszelki wypadek pobierz bloczki z fragmentami badanego preparatu z Twoich kręgów na wypadek dalszej weryfikacji badań. Bloczki te powinny być Tobie udostępnione w jednostce (szpitalu), w którym byłeś leczony. To tak na wszelki wypadek.Gdyby był proces złośliwego nowotworzenia w Twoim organizmie to pewno po tak długim czasie (blisko 2,5 roku) nie rozmawialibyśmy na tym forum. Możliwe, że w rękojeści Twojego mostka rozwinął się niezłośliwy guz olbrzymiokomórkowy, który bardzo rzadko ma tendencje do agresywnego przebiegu.

[ Dodano: 2016-06-14, 12:39 ]
Tutaj podaję linki na temat prawa dostępu do preparatów histopatologicznych http://www.prawapacjenta.eu/?pId=1516
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #17  Wysłany: 2016-06-14, 12:45  


Nadzieja... lekarz w szpitalu określił, że w najlżejszym przypadku do usunięcia obojczyk wraz z rękojeścią mostka, ale niestety jest też drugie miejsce miej więcej na środku mostka. A bez mostka żyć nie można... Muszę też dopisać że do Gdańska mam ok 1,5 godz. jazdy
 
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #18  Wysłany: 2016-06-14, 12:53  


Proszę się nie niepokoić. Są implanty kostne, cement kostny i mnóstwo technik chirurgicznych by odtworzyć struktury.
 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #19  Wysłany: 2016-06-14, 20:23  


To że zmiana po biopsji się powiększyła i skóra zrobiła żółta jest najpewniej zwiazane z podskornym wylewem krwi. Zrobił się taki duży siniec po prostu.



Proponuję z histpatem nowym do CO w Warszawie.
_________________
patolog
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #20  Wysłany: 2016-06-14, 21:38  


Tylko ta zmiana po biopsji jest twarda jakby kość narosła. Była wielkości 1 cm widoczna, a teraz ok 5 cm i tyle wysokości
 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #21  Wysłany: 2016-06-14, 22:22  


A ile minelo czasu od biopsji? ..
_________________
patolog
 
grazia 



Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 98
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 10 razy

 #22  Wysłany: 2016-06-15, 07:58  


Rafus napisał/a:
Potwierdzam...trochę przeszarżowałem. Najpierw histopatologia a później szybkie konsultacje lekarskie.

PS. Szpiczak daje zazwyczaj anemię i szalony odczyt OB. Proszę odcinaj się od spekulacji. Mózg może Ci straszne diagnozy podsuwać.


Ze szpiczakiem różnie bywa. Zawsze miałam dobrą morfologię, OB lekko podwyższone (przed operacją było 45). Też mam dwie zmiany w mostku (rękojeść i trzon) i czekam, kiedy lekarz wyśle mnie na badanie histopatologiczne.
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #23  Wysłany: 2016-06-15, 09:51  


biopsja grubo igłowa 7 czerwca. wynik 14 dni... wizyta 28 czerwca. Najbardziej mnie dziwi, że po biopsji zero leków. przecież to jest uszkodzenie kości. Ja się nie znam, ale jakieś przeciwzapalne bym podał, nie wspominam już o przeciwbólowych. Tak tak, a na środku oddziału duży plakat "leczenie bez bólu". Muszę chodzić do rodzinnego i się prosić o leki. Tak to wygląda w moim przypadku. Pytałem się lekarzy o wizytę prywatną, ale każdy mnie zbywa... Podejżewam,że mój przypadek jest za trudny
 
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #24  Wysłany: 2016-06-15, 10:20  


Biopsja igłowa owszem jest ingerencją, ale w takim przypadku lekarz nie ma za bardzo co zapisać na uśmierzenie bólu. Zwykłe leki przeciwbólowe dostępne bez recepty powinny być w takim przypadku skuteczne. W obecnym momencie pozostaje oczekiwanie na wynik biopsji. Po prostu bez biopsji nic nie wiadomo i lekarze mogą tylko spekulować, co jest nieprofesjonalne. Prywatny lekarz zapewne przyjmie Ciebie, pohamletyzuje, rozbudzi Twoją negatywną wyobraźnie a później zapłacisz za to i tak słono.

[ Dodano: 2016-06-15, 12:52 ]
grazia napisał/a:
Rafus napisał/a:
Potwierdzam...trochę przeszarżowałem. Najpierw histopatologia a później szybkie konsultacje lekarskie.

PS. Szpiczak daje zazwyczaj anemię i szalony odczyt OB. Proszę odcinaj się od spekulacji. Mózg może Ci straszne diagnozy podsuwać.


Ze szpiczakiem różnie bywa. Zawsze miałam dobrą morfologię, OB lekko podwyższone (przed operacją było 45). Też mam dwie zmiany w mostku (rękojeść i trzon) i czekam, kiedy lekarz wyśle mnie na badanie histopatologiczne.


Nie wkładajmy takiego niepokoju. Gdyby to był szpiczak w tak zaawansowanej fazie (z tak rozwiniętymi objawami kostnymi) to na pewno by coś już wyszło zarówno z materiału zaczerpniętego z kręgosłupa jak i też w bardzo zaburzonych wynikach krwi. Na razie to jest wróżenie z fusów. Zobaczmy co powie biopsja mostka.
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #25  Wysłany: 2016-06-15, 12:52  


po prostu sugerowałem się pierwszą operacją. najpierw była operacja, potem badanie. w tamtym przypadku to pomogło, bo tu też coś narosło i powinno być usunięte. No chyba że naprawdę nieoperacyjne to powinienem być o tym uświadomiony i leczony przeciwbólowo do śmierci.
 
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #26  Wysłany: 2016-06-15, 13:02  


W pierwszej operacji to jakoś udało się, zmiany nie miały charakteru nowotworzenia. Gdyby okazało się z histopatologii z kręgów, że był to np. nowotwór złośliwy to musiałbyś się poddać drugiej operacji a co za tym idzie narazić na dodatkowy ból i uszczerbek na zdrowiu. Biopsję można porównać do zwiadu wojskowego. Trzeba precyzyjnie wiedzieć, gdzie są siły przeciwnika, jakiego rodzaju oddziały i w jakiej sile by go przechytrzyć. Porywanie się na operację mostka bez znajomości charakteru tej zmiany to analogicznie jak szarża kawalerii w nieznane. Nie wiadomo czy na czołgi czy na tabory...
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #27  Wysłany: 2016-06-15, 13:26  


Trochę mnie uspokoiłeś, dziękuję... Także czekam za wynikiem i obiecuję, że napiszę co wyszło.
 
Rafus 



Dołączył: 21 Sie 2015
Posty: 151
Pomógł: 28 razy

 #28  Wysłany: 2016-06-15, 13:57  


Bardzo silnie trzymam kciuki i musi być dobrze! Bądźmy w kontakcie na forum
 
Yoda 


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 21

 #29  Wysłany: 2016-06-20, 15:31  


No to jedziemy dalej. Dziś odebrałem wynik. Tyle, że złośliwy to wiem, ale nie mogę za bardzo nic wyszukać o nim ?!



Bez tytu³u4.png
Pobierz Plik ściągnięto 2037 raz(y) 386,93 KB

 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #30  Wysłany: 2016-06-20, 19:17  


Niezróżnicowany mięsak. Powinieneś trafić, tak jak pisała DSS, do torakochirurgów z UCK w Gdańsku w celu ustalenia czy jest możliwe leczenie operacyjne. Pełne rozpoznanie histologiczne może się powieść, być może, po resekcji całej zmiany.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group