1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi - przerzuty do kręgosłupa i wątroby
Autor Wiadomość
ewaporacja 


Dołączyła: 29 Maj 2015
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2015-05-29, 21:21  Rak piersi - przerzuty do kręgosłupa i wątroby


Dzień dobry,

moja Mama w 2009 r. miała raka piersi leczonego operacyjnie (całkowita mastektomia jednej piersi), chemioterapią, radioterapią, a później hormonoterapią.
Po sześciu latach zdiagnozowano u niej przerzuty do kręgosłupa i przerzuty do wątroby.
W chwili obecnej z powodu bólu nie może chodzić, stać i siedzieć.

Wiem, że pozostaje tylko leczenie paliatywne, ale jestem zupełnie zdezorientowana opiniami lekarzy (zwłaszcza neurochirurga i radiologa), stąd moja prośba o komentarz.

Mamie wykonano RTG, rezonans, tomografię, usg.

Rezonans magnetyczny odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa z kontrastem : Uwidoczniono w obrębów kręgów lędźwiowych i krzyżowych oraz w kościach biodrowych mnogie ogniska podwyższonego sygnału w obrazach T2 zależnych, hypointensywne w T1, wykazujące wzmocnienie kontrastowe – w korelacji z danymi klinicznymi podejrzenie o meta.
Trzon L2 patologicznie złamany, z dokanałowym przemieszczeniem tylnej części trzony na głębokość 9 mm, uciskiem na worek oponowy, bez h cech jego naciekania.
Wymiar strzałkowy kanału kręgowego na tym poziomie wynosi 6 mm.
Naciek obejmuje trzon, wyrostki stawowe górne i dolne oraz nasady łuku obustronne.
Podobnie mniejsze ogniska widoczne są we wszystkich trzonach od Th11 do S1, największe w przedniej części trzonu L1, śr. 16 mm, pozostałe do 10 mm.
Zmiany widoczne są też w wyrostach kolczystych Th 12, L1 i L2 oraz w obu masywach bocznych kości krzyżowej.
Na poziomach L3/L4, L4/L5 i L5/S1 widoczne są centralne wypukliny krążków międzykręgowych na głębokości do 4,5 mm, uciskające worek oponowy, bez cech kolizji z korzeniami nerwów.

USG brzucha i przestrzeni zaotrzewnowej: Wątroba zawiera w miąższu obydwu płatów ość liczne hipoechogeniczne zmiany o typie meta, największa w seg. IV o wym. 28x25 mm i w prawym płacie w sem. VIII o wym. 29x25.

Neurochirurg wykluczył leczenie operacyjne.

Zlecono 5 naświetlań wskazanego odcinka kręgosłupa.

Co na to lekarze:
- neurochirurg uważa stan za późno terminalny i beznadziejny (w tym wątrobę), sugeruje przeżywalność od kilku tygodni do kilku miesięcy oraz rekomenduje umieszczenie Mamy w hospicjum w celu poprawienia jakości życia

- radiolog uważa, że takie wyniki to nie wyrok i że nie jest to stan terminalny – naświetlania mogą umożliwić Mamie siadanie, a nawet poruszanie się w gorsecie przy pomocy balkonika, a przerzuty do wątroby to nie wyrok – summa summarum sugeruje dom, żadnego hospicjum i przeżywalność jeszcze wiele miesięcy...

Do tego dochodzi nasz onkolog, który w chwili obecnej zapadł się pod ziemię do poniedziałku, ale w karcie jest zapis „Dalsze postępowanie po napromieniowaniu planowane do chemioterapii.”

Nie mam pojęcia, na co mam się (i Mamę) nastawić – prośba o przygotowanie skierowania do hospicjum, wyjście ze szpitala i opieka w domu (jak w takim stanie?? chyba, że radioterapia zdziała cuda...), czy naciskanie na onkologa, żeby przeniósł Mamę po naświetlaniach na oddział onkologiczny w celu realizacji chemii (też paliatywnej).

Dziękuję za wszelkie komentarze.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2015-05-30, 23:03  


ewaporacja napisał/a:
Neurochirurg wykluczył leczenie operacyjne.

Aktualne Zalecenia (aktualizacja: 2014.12.03), przewidują możliwość (tj. celowość)
stosowania zabiegów operacyjnych (podobnie jak innych metod miejscowych) w stadium choroby uogólnionej
jedynie w celu działań doraźnie mających poprawić jakość życia lub odsunąć jego zagrożenie,
natomiast nie w celu osiągnięcia rezultatu leczenia o charakterze radykalnym (str. 256-257):
Cytat:
Rola miejscowych metod
W stadium uogólnienia raka piersi dużą rolę odgrywają także paliatywne metody leczenia miejscowego.
Paliatywna RTH jest postępowaniem z wyboru w przypadku nieoperacyjnych wznów miejscowych i regionalnych, bolesnych przerzutów do kości (w mnogich bolesnych przerzutach zaleca się leczenie radioizotopami), zagrażających złamaniem przerzutów w podporowych odcinkach układu kostnego, nieoperacyjnych przerzutów do OUN oraz zespołów uciskowych o różnych lokalizacjach.
Szczególną techniką napromieniania jest RTH stereotaktyczna, polegająca na podaniu jednej/kilku bardzo dużych frakcji napromieniania z wielu wiązek na bardzo ograniczony obszar, co daje efekt zbliżony do resekcji guza. Technika ta może być wykorzystywana w leczeniu pojedynczych lub nielicznych przerzutów do mózgu, płuc, wątroby i kości.
Chirurgiczne leczenie o charakterze paliatywnym obejmuje zabiegi łagodzące, na przykład wycięcie wrzodziejących zmian, a także wykonanie zespoleń patologicznych złamań kości, wycięcie pojedynczych ognisk przerzutów do mózgu lub płuca, wytworzenie przetoki przewodu pokarmowego w przypadku jego niedrożności czy też torakoskopową pleurodezę w wysięku do jamy opłucnej. W ostatnich latach rozwinęły się też różne małoinwazyjne metody miejscowego leczenia, takie jak termoablacja falami radiowymi, krioterapia, HIFU (high-intensity focused ultrasound), które mogą być wykorzystywane w miejscowym leczeniu ognisk przerzutowych.
Badania retrospektywne wskazują również na korzystny efekt usunięcia pierwotnego ogniska nowotworu u chorych na wyjściowo uogólnionego raka piersi, ale nie ma dowodów z prospektywnych badań z randomizacją, jednoznacznie potwierdzających wartość takiego postępowania.


ewaporacja napisał/a:
Co na to lekarze:

Myślę, że zbyt dużo oczekujesz od naszego forum, byśmy mieli tutaj wirtualnie weryfikować opinie lekarzy
i porównywać, która z nich bardziej odpowiada stanowi faktycznemu.

ewaporacja napisał/a:
chyba, że radioterapia zdziała cuda...

Nie liczyłbym na to.
Może przynieść ulgę w dolegliwościach bólowych spowodowanych przerzutami do kości,
ale nawet wtedy pozostanie konieczność uważania przy poruszaniu się
- radioterapia nie wzmocni przerzutowo uszkodzonych kości, tak by możliwa była aktywność jak u osoby zdrowej.

ewaporacja napisał/a:
czy naciskanie na onkologa, żeby przeniósł Mamę po naświetlaniach na oddział onkologiczny w celu realizacji chemii (też paliatywnej).

Poprosić o rozważenie celowości tego jak najbardziej.
Ale bez naciskania: chemia nie zawsze może pomóc, czasem przy zbyt zaawansowanej chorobie przyniosłaby więcej szkody niż pożytku,
wtedy lekarz Wam ją odradzi (i powinien to uzasadnić).


Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
ewaporacja 


Dołączyła: 29 Maj 2015
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2015-05-31, 11:49  


Bardzo dziękuję, będę rozmawiać z onkologiem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group