1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Niedrobnokomórkowy wielkokomórkowy neuroendokrynny rak płuca
Autor Wiadomość
asia1 


Dołączyła: 03 Lis 2012
Posty: 5

 #1  Wysłany: 2012-11-03, 18:55  Niedrobnokomórkowy wielkokomórkowy neuroendokrynny rak płuca


Witam wszystkich serdecznie,

u mojej 60 letniej mamy zdiagnozowano w lipcu 2012 roku niedrobnokomórkowego wielkokomórkowego neuroendokrynnego raka płuc (LCNEC). Po 2 cyklach chemioterapii (cisplatyna+winorelbina) guz zmniejszył się prawie o połowę, ale po 4 cyklach już nie zmalał, nawet zaczął się znowu nieznacznie zwiększać.

Poradźcie proszę czy w mamy przypadku jest szansa na operację lub chociaż na radykalną radioterapię, czy też pozostaje nam tylko chemioterapia II rzutu?

Jeśli znacie chirurga który mógłby podjąć się operowania mamy podajcie proszę kontakt.

Jeśli zostaje tylko chemioterapia to jaka? Może jest sens podania mamie jeszcze 5 i może 6 cyklu chemioterapii I rzutu zanim przejdziemy do II rzutu?

Czy można w mamy przypadku zrobić 2 miesięczną przerwę w podawaniu chemioterapii? Co myślicie o chemioterapii podtrzymującej? Czytałam że w Stanach to standardowa terapia. U mamy byłaby to Alimta lub Avastin?

Poniżej wyniki dotychczasowych badań mamy. Będę wdzięczna za każdą opinię. Serdecznie Wam dziękuję za pomoc.

TK KLP I - 11.07.2012:
Nieprawidłowa zmiana guzowata w płacie górnym płuca lewego o wym. poprzecznym 77x63 mm i dł. 68 mm. Zmiana przylega bezpośrednio do podziału oskrzela głównego lewego i powoduje niedrożność oskrzela górnopłatowego. Płat górny płuca lewego w całkowitej niedodmie.
Nieprawidłowe, nieregularne masy węzłowe w śródpiersiu przednim bocznie od łuku aorty (grupa 6) o łącznym wym. poprzecznym 42x27 mm. Węzeł chłonny przytchawiczny dolny lewy 25x16 mm, środkowy lewy 20x15 mm, górny lewy pomiędzy t. podobojczykową lewą, przełykiem a tchawicą 22c18 mm.
Pozostały miąższ płucny bez zagęszczeń. Pozostałe węzły chłonne niepowiększone, zwapnienia w prawej wnęce. Jamy opłucnowe i worek osierdziowy wolne.
Guzki w obu nadnerczach po 11-12 mm - podejrzenie meta.
Kości bez zmian litycznych.

Bronchoskopia - 15.07.2012:
Krtań, tchawica z rozwidleniem zmiany przewlekłe zapalne. Oskrzela po stronie prawej drożne, obrzęk, przekrwienie. Po stronie lewej ostroga płatowa szeroka, oskrzele do płata górnego zamknięte przez naciek i guz - 5 wycinków. Oskrzele do płata dolnego zwężone przez ucisk ostrogi. Odessano wydzielinę i popłuczyny do badania BK, cytologia.
Wniosek: neoplasma bronchi sin T2, bronchitis chronica.

Spirometria - 16.07.2012:
VC (FVC): L - 2,44, %norm - 99
FEV1: L 1,47, %normy - 71
FEV1/VC: % - 60,25, %normy - 77
MEF50: L/s - 1,15
Wnioski: niewielkiego stopnia obturacja.

TK OUN - 17.07.2012:
Struktury mózgowia bez zmian ogniskowych. Układ komorowy mózgu prawidłowy. Po dożylnym podaniu środka kontrastowego nie uwidoczniono ognisk patologicznych wzmocnienia. Anomalia rozwojowa w postaci jamy Vergi i jamy przegrody przeźroczystej.

Rozpoznanie z karty informacyjnej leczenia szpitalnego - 17.07.2012:
Nowotwór płuca lewego o nieokreślonym charakterze w stadium T3N3 WHO-1.

Histopatologia - 19.07.2012:
Rozpoznanie:
39007-8, 39010-11 - Carcinoma non-microcellulare bronchi. Wybrano bloczek 39007 do ewentualnych dalszych badań immunohistochemicznych.
39009 - Drobne fragmenty błony śluzowej oskrzela ze zgniecionym naciekiem nowotworowym.
39012 - Krew, nieliczne makrofagi i komórki nabłonka oskrzelowego.

Uzupełniająca histopatologia - 17.08.2012:
Oceniono preparaty histologiczne nr 39007-12/12.
Obraz mikroskopowy wraz z odczynami immunohistochemicznymi: CD56(+), CK7 (-), P63 (-) oraz barwieniem na śluz: mucykarmin (-), pas+alcjan (-) odpowiada rakowi wielkokomórkowemu neuroendokrynnemu płuca (LCNEC).

TK KLP II - 05.09.2012 (po 2 cyklach chth cisplatyna+winorelbina):
Jamy opłucnowe wolne. Guzowaty naciek o wym. ok. 3,1 cm x 3,8 cm x 2,5 cm we wnęce płuca lewego, obejmujący oskrzele górnopłatowe. W porównaniu z poprzednim badaniem z dnia 11 lipca 2012 roku znaczna częściowa regresja zmiany. Płat górny płuca lewego uległ upowietrznieniu. Obecnie niewielki obszar subsegmentalnej niedodmy widoczny jest jedynie w segmencie przednim tego płata.
Pojedyncze, drobne pasma zwłóknień w segmencie 10 płuca prawego oraz w języczku płata górnego płuca lewego. Poza tym płuca bez ognisk patologicznych.
Zwapnienia w pojedynczych drobnych węzłach chłonnych we wnęce płuca prawego. Poza tym nie uwidoczniono we wnęce płuca prawego ognisk patologicznych.
Pojedyncze zwapniałe węzły chłonne w śródpiersiu w okolicy prawego kąta tchawiczo-oskrzelowego oraz poniżej rozwidlenia tchawicy. Ponadto w obrębie śródpiersia węzły bez zwapnień - w górnym śródpiersiu po stronie lewej w sąsiedztwie rozgałęzień łuku aorty pojedyncze węzły o wym. podł. do 0,7 cm, w sąsiedztwie aorty zmiany węzłowe o wym. 1,7 x 1,0 cm (w płaszczyźnie poprzecznej), w oknie aortalno-płucnym pojedyncze drobne węzły o wym. podł. do 0,6 cm.
Nie stwierdza się obecności zmian węzłowych w innej lokalizacji w śródpiersiu. W porównaniu z poprzednim badaniem wyraźna regresja.
Kości objęte zakresem badania bez widocznych zmian o charakterze meta.
W lewym nadnerczu drobny guzek o śr. 1,2 cm. W prawym nadnerczu guzowate zgrubienie o wym. podł. 1,1 cm. Nie stwierdza się progresji tych zmian w porównaniu z poprzednim badaniem.

TK KLP III - 31.10.2012 (po 4 cyklach chth cisplatyna+winorelbina):
Jamy opłucnowe wolne. We wnęce płuca lewego guzowaty naciek o wym. 3,3 cm x 4,2 cm x 3,1 cm. Zaznaczona niewielka progresja tej zmiany w porównaniu z poprzednim badaniem z dnia 5 września 2012 roku. Utrzymuje się obszar niedodmy w segmencie przednim płata górnego płuca lewego. Niewielki obszar zmian niedodmowych (zapalno-niedodmowych?) obwodowo w segmencie dolnym języczka płata górnego płuca lewego (ASIA: mama była w tym czasie leczona antybiotykami) ze zwłóknieniami w sąsiedztwie.
Nieliczne zwłóknienia w nadprzeponowej części płata dolnego i środkowego płuca prawego. Pozostały miąższ płucny bez ognisk patologicznych.
Zwapnienia w pojedynczych drobnych węzłach chłonnych we wnęce płuca prawego. Poza tym nie stwierdza się we wnęce płuca prawego ognisk patologicznych.
Obecność nielicznych zwapniałych węzłów chłonnych w śródpiersiu w okolicy prawego kąta tchawiczo-oskrzelowego oraz poniżej rozwidlenia tchawicy. W porównaniu z poprzednim badaniem częściowa regresja opisywanych zmian węzłowych w śródpiersiu. Obecnie w sąsiedztwie łuku aorty pojedynczy węzeł chłonny o wym. podł. 0,9 cm. Nie stwierdza się obecności zmian węzłowych w innej lokalizacji w śródpiersiu.
Kości objęte zakresem badania bez widocznych zmian meta.
Obraz obu nadnerczy podobny jak w poprzednim badaniu.
_________________
Asia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-11-03, 19:32  


Podawanie kolejnych cykli chemii I linii moim zdaniem nie ma sensu - skoro widać progresję (nawet niewielką), to najprawdopodobniej nowotwór uodpronił się już na nią i nie zdziała ona więcej, niż do tej pory.
O chemioterapii podtrzymującej można mówić wówczas, gdy mamy utrzymującą się regresję - tu więc nie.

Niestety rak wielkokomórkowy jest chyba najbardziej złośliwą odmianą raka niedrobnokomórkowego - podobnie jak rak drobnokomórkowy, jest zazwyczaj niskozróżnicowany, przez co jest agresywny, dobrze reaguje początkowo na chemioterapię, jednak równie szybko uodpornia się na nią, co szybko zawęża pole możliwych działań. Przykro mi, że trafił się Wam trudny przeciwnik.

Moim zdaniem lekarze zdecydują się na włączenie II linii chemii, pytanie w jakim schemacie. Być może pemetreksed albo docetaksel, to już domysły.
W ogóle dość dziwnie zastosowano schemat PN, typowy dla raka niedrobnokom., podczas gdy raka wielkokom. zwykle leczy się raczej schematami typowymi dla raka drobnokom. (np. cisplatyna z etopozydem).

Czy było wykonane USG jamy brzusznej?
Czy badano bloczki z preparatami na obecność mutacji EGFR?

Wiadomo już coś o dalszych planach leczenia czy lekarze jeszcze nie widzieli wyników?
_________________
 
asia1 


Dołączyła: 03 Lis 2012
Posty: 5

 #3  Wysłany: 2012-11-03, 20:37  


Witaj absenteeism,

bardzo dziękuję Ci za szybką odpowiedź. Rozwój sytuacji u mamy jest dla mnie niezrozumiały, bo z jednej strony guz główny rośnie, ale na węzłach chłonnych śródpiersia stwierdzono regresję. To na tej podstawie wyciągnęłam wniosek że nie można mówić o całkowitym uodpornieniu raka na chemioterapię I rzutu. Teraz rozumiem że to za mało żeby kontynuować ten sam schemat. Jak szybko można go w takim razie zmienić?

Decyzja o zastosowaniu schematu cisplatyna+winorelbina została podjęta na podstawie badania typu raka bez wskazania podtypu. Na wyniki badania podtypu czekaliśmy prawie miesiąc, podobnie jak na określenie mutacji EGFR której nie stwierdzono. Nie chcieliśmy tak długo czekać na rozpoczęcie leczenia przy dużym zaawansowaniu raka.

Ostatnie USG jamy brzusznej mama miała 28 marca 2012 roku, 3,5 miesiąca przed diagnozą raka płuc. Wszystko było w porządku. Badanie nie było od tamtej pory powtarzane. Teraz mama może wszystko jeść, nie ma żadnych dolegliwości układu pokarmowego, nie straciła na wadze, oprócz tego że wypadło jej sporo włosów, czuje się naprawdę dobrze. Po dawce głównej ostatniego 4 cyklu chemioterapii przez kilka dni nie mogła pić wystarczająco dużo płynów dziennie i przy dolewce dostała dodatkowo glukozę. Od końca lipca mama miała 2 razy przekładane o tydzień podanie chemioterapii z powodu niskiego poziomu białych krwinek. Stąd też pewnie obecne mamy przeziębienie. Kończy jutro 7-dniową kurację antybiotykową.

Lekarze jeszcze nie widzieli ostatnich wyników tomografii komputerowej klatki piersiowej. Odebraliśmy je wczoraj popołudniu. Wizytę mamy 5 listopada, w najbliższy poniedziałek, i wtedy będziemy wiedzieli czy czekamy 2 miesiące, co wydaje mi się biernym czekaniem na szybką progresję, czy też możemy liczyć na operację czy radioterapię, albo chociaż od razu na chemioterapię II rzutu.

Bardzo liczymy że mamy guza uda się zoperować, pewnie wycinając całe płuco i węzły chłonne, szczególnie jeśli nie będzie możliwa radioterapia. Czy to w ogóle możliwe? Najgorszym scenariuszem jest dla nas czekanie przez te 2 miesiące na progresję.

Pozdrawiam serdecznie,
_________________
Asia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-11-03, 20:48  


asia1 napisał/a:
Ostatnie USG jamy brzusznej mama miała 28 marca 2012 roku, 3,5 miesiąca przed diagnozą raka płuc. Wszystko było w porządku. Badanie nie było od tamtej pory powtarzane.

W takim razie powinno się je wykonać.

Operacja moim zdaniem nie wchodzi w grę, radioterapia - być może, ale razem z/po zastosowaniu II linii chemioterapii, z pewnością po zrobieniu PET.
_________________
 
asia1 


Dołączyła: 03 Lis 2012
Posty: 5

 #5  Wysłany: 2012-11-03, 21:00  


Czytałam, że PET-CT można zrobić nie wcześniej niż 6 tygodni po zakończeniu chemioterapii, czyli w mamy przypadku 4 grudnia 2012 roku. Bez podawania chemioterapii guz może być już wtedy znacznie większy i zarówno operacja jak i radioterapia nie będą możliwe.

Czy neuroendokrynność ma jakiekolwiek znaczenie i wpływ na leczenie mamy?
_________________
Asia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-11-03, 21:26  


asia1 napisał/a:
Czy neuroendokrynność ma jakiekolwiek znaczenie i wpływ na leczenie mamy?

Na sposób leczenia w tej chwili nie.
_________________
 
asia1 


Dołączyła: 03 Lis 2012
Posty: 5

 #7  Wysłany: 2012-11-03, 21:30  


Dziękuję za informacje. Będę tutaj zaglądała żeby popytać co dalej w kolejnych etapach leczenia mamy.
_________________
Asia
 
asia1 


Dołączyła: 03 Lis 2012
Posty: 5

 #8  Wysłany: 2012-11-19, 22:52  Niedrobnokomórkowy wielkokomórkowy neuroendokrynny rak płuca


Witajcie,

od mojego ostatniego posta mama nie miała żadnych dodatkowych badań. Dzisiaj byłyśmy z mamą na wizycie u lekarza prowadzącego i dowiedziałyśmy się, że ponieważ guz naciska teraz na oskrzele mama dostanie 5 naświetlań w kolejnych 5 dniach. Sam rozwój choroby nie został zaklasyfikowany jako progresja. Mama nie odczuwa żadnych problemów z oddychaniem. Po naświetlaniach, prawdopodobnie w styczniu, mama dostanie skierowanie na kolejne badanie TK i będzie decyzja co dalej. Napiszcie proszę jak oceniacie obecną sytuację mamy.

Dziękuję,
_________________
Asia
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2012-11-19, 22:58  


Naświetlania będą miały charakter paliatywny - nie mają intencji wyleczenia, a zmniejszenie objawów wynikających z choroby.

Nie mówiono nic nt. chemioterapii II linii?
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group