1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: missy
2021-12-21, 12:47
Międzybłoniak opłucnej
Autor Wiadomość
dominit1990 


Dołączyła: 17 Gru 2018
Posty: 42
Pomogła: 6 razy

 #106  Wysłany: 2019-07-03, 09:33  


patrycjacha rozumiem chociaż u nas na początku była opcja właśnie operacji usunięcie samej opłucnej, później po konsultacji z onkologiem miało być usunięte całe płuco. A później przez opóźnienie w podjęciu leczenia operacja już nie była możliwa. Tak meczy ją suchy kaszel ale nie wiem czy jest on wynikiem choroby podstawowej czy grzybicy przełyku, której niestety się nabawiła. A czy myślicie/ szukacie immunoterapii? może to jest dobra ścieżka?
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #107  Wysłany: 2019-07-03, 09:45  


dominit1990, Szczerze to jeszcze zaden lekarz nam nie wspomniał o immunoterapii. Będe pytac. Za to radioterapeuta u ktorego teraz byliśmy mówil o tomoterapii i cyber nożu. I ja już pisalam w tej sprawie do centrum w Gliwicach i w Poznaniu. Czekam na jakąś odpowiedź
_________________
patrycja
 
megi88 


Dołączyła: 24 Wrz 2018
Posty: 78
Pomogła: 6 razy

 #108  Wysłany: 2019-07-03, 14:28  


patrycjacha,
Cytat:
megi88, Bylismy dokladnie wtedy i siedzielimy na krzeslach obok drzwi na sale ;) Poczekamy do 15 do wizyty u Perdeusa ;)
To Was pamiętam. Jakoś tak dziwnie, bo tu wszyscy tacy wirtualni... Będę za Was trzymać kciuki! Dużo sił życzę!!! :-D
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #109  Wysłany: 2019-08-03, 05:20  


Następny przystanek - Gliwice. Jedziemy 5 sierpnia.

Minęło 2 miesiące od ostatniej chemii. Oprócz suchego kaszlu i od czasu do czasu pojawiajacego sie bólu w lewym ramieniu M. na nic nie narzeka. Śmiało moge powiedziec ze czuje się i wyglada super. Ocieplil nasz domek więc jest energia i siła na wszystko :) Byliśmy w Zakopanem ale tym razem u Doktora Wygody ktory własnie dal nam skierowanie do Gliwic. I jedziemy. A ja go poję wodą z kurkumą i cytryną i naparem z korzenia mniszka lekarskiego. O mniszku sam wyczytał gdzieś. Unika cukrów. Poza tym wszystko normalnie :)
_________________
patrycja
 
megi88 


Dołączyła: 24 Wrz 2018
Posty: 78
Pomogła: 6 razy

 #110  Wysłany: 2019-08-06, 08:52  


patrycjacha, i jakie wieści?
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #111  Wysłany: 2019-08-06, 18:14  


megi88, zakwalifikowany do radioterapii. I na tą chwile tyle wiemy. 13 sierpnia jedziemy na "przygotowanie" tak to nazwała tam pani doktor. Leczenie trwa do 6 tygodni od poniedziałku do piatku. Codziennie bedzie mial naswietlania. Tak wiec za okolo 2 miesiące bedzie wiadomo co wyniknie
_________________
patrycja
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #112  Wysłany: 2019-08-13, 09:19  


Gliwice zaliczone drugi raz. Krew do badan pobrana. 21 sierpnia jedziemy znowu na tomografie. Pani doktor powiedziała, że jeszcze chwilkę to potrwa zanim zaczną się naświetlania. Trzeba cierpliwości ale grunt ze coś sie dzieje

[ Dodano: 2019-08-14, 04:13 ]
Martwi mnie teraz to, że M. cały czas boli bark i promieniuje chwilami do szyi. Opisuje ten bół jako taki rwący i boli tez niekiedy to miejsce po wideotorakoskopii a dokladnie po drenie... Czym ten ból moze byc spowodowany? W grudniu miał punkcję czy jesli chodzi o bark to moze byc zespol popunkcyjny?
_________________
patrycja
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #113  Wysłany: 2019-08-18, 12:10  


patrycjacha napisał/a:
W grudniu miał punkcję czy jesli chodzi o bark to moze byc zespol popunkcyjny?


Zespół popunkcyjny daje raczej inne objawy, niż tylko ból, który opisujesz. Zgłaszaliście to lekarzowi?
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #114  Wysłany: 2019-08-19, 13:02  


marzena66, w srode jedziemy znowu i zgłosimy to. Co to może byc? Czy może po wideotorakoskopii i po drenie taki ból?

[ Dodano: 2019-08-19, 17:31 ]
marzena66, Zespół bólowy po torakotomii albo nerwobóle międzyżebrowe takie coś wyczytałam jako skutek uboczny po tym zabiegu i ze to moze byc przewlekłe. Czy to może byc to?
_________________
patrycja
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #115  Wysłany: 2019-08-21, 15:14  


patrycjacha napisał/a:
Zespół bólowy po torakotomii albo nerwobóle międzyżebrowe

Może to, może coś innego, to lekarz musi ocenić a równie dobrze może jakiś przerzut, musi to ocenić lekarz, a scyntygrafia była robiona, sprawdzali stan kostny?

pozdrawiam
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #116  Wysłany: 2019-08-21, 16:07  


marzena66, nie miał robionej scyntygrafii. Dzis bylismy w Gliwicach miał zrobioną tomografie i od 29 sierpnia zaczyna naswietlania - 2 tygodnie terapii
_________________
patrycja
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #117  Wysłany: 2019-08-27, 04:57  


I ten kaszel... Cały czas kaszle a najgorzej jest w nocy. Jest to bardzo suchy kaszel i widze ze aż łzy w oczach mu stają po dłuzszej chwili takiego kaszlu...
_________________
patrycja
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #118  Wysłany: 2019-08-31, 04:17  


Pierwsze dwa dni naświetlań za nami. Bark boli dalej a doszedł jeszcze ból z tyłu po lewej stronie. Naswietlania odbywają się w takiej jakby "masce" na klatce piersiowej i mąż mówi, ze ona jest bardzo mocno zaciskana na ciele i przypinana do łożka na ktorym leży tak że nawet cięzko sie przez tą chwilkę odddycha. Czy ból może byc spowodowany tym uciskiem i tak obolałej już części Jego ciała?? Czy jest taka możliwość ze to nowotwór pod wpływem naświetlan tak dokucza bo coś się z nim dzieje??
_________________
patrycja
 
MalgorzataB 


Dołączyła: 01 Lip 2017
Posty: 153
Pomogła: 9 razy

 #119  Wysłany: 2019-09-01, 11:13  


Ta maska ma za zadanie maksymalne unieruchomienie chorego aby w sposób precyzyjny i powtarzalny można było zabieg wykonywać. Moja mama też narzekała.
No i coś tam się zapewne dzieje, może być obrzęk, napromienianie to jest dość agresywna metoda leczenia i może powodować różne bóle/ skutki uboczne.
Może być potem osłabienie i takie przewlekłe zmęczenie, po kilku tygodniach od zakończenia naświetlań wszystko się uspokoiło.
 
patrycjacha 


Dołączyła: 01 Lut 2019
Posty: 90
Pomogła: 1 raz

 #120  Wysłany: 2019-09-02, 13:11  


MalgorzataB, czy Mama brała jakies srodki przeciwbolowe oprocz tych bez recepty? Bo poki co to tylko takimi sie ratujemy ale kazałam męzowi zapytac sie o cos mocniejszego chwilami ból jest nie do wytrzymania
_________________
patrycja
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group