1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
lopenka - komentarze
Autor Wiadomość
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #151  Wysłany: 2010-08-23, 17:57  


jeszcze 12 mintu i kończe prace. Biegiem do samochodu i jeszcze szybciej do domu. mam nadzieję, że zdąże. Pózniej się odezwę.
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #152  Wysłany: 2010-08-23, 18:02  


LOpenko!
Trzymam kciuki!!!!
I nie pędź za szybko autem :--:

do przeczytania:)

[ Dodano: 2010-08-24, 01:17 ]
Lopenko....

odezwij się...
:tull:
:tull:
:tull:
_________________
Katarzynka36
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #153  Wysłany: 2010-08-24, 10:05  


Bardzo mi przykroLopenko,
Wyobrażam sobie jakie nerwy Cię dopadają, ale tylko spokój może tutaj pomóc.
Czy tacie nie pomogli w ogóle w związku z tym wodobrzuszem??? Z ciśnieniem?? J asię mało na medycynie znam, ale chyba powinni w jakiś sposób pomoc tacie. A wiecie kiedy sie może zwolnić miejsce?
Jak się czuje tata???
Pozdrawiam i życzę dużo siły
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #154  Wysłany: 2010-08-24, 10:52  


Lopenko KOchana

Rozumiem, że choroba przewlekła, ale to pomoc się nie należy? jak długo trzeba czekać :shock: ???

Trzymaj się KOchana, słow brak:(:(:(
_________________
Katarzynka36
 
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #155  Wysłany: 2010-08-24, 10:58  


Tylko, żeby tata się nie odwodnił po tych lekach. Kontrolujcie ile pije i ile wydala.
Mojego tatę odesłali w czwartek spod samego szpitala, a w jedną stronę miała 150km drogi. Miał planowe przyjęcie, a w ostatniej chwili okazało się, że nie ma miejsc. Więc chcąc nie chcąc musiał wrócić do domu kolejne 150km PKSem, bo następnego dnia miał dializę. Zafundowano mu bezsensowną wycieczkę 300km ot tak i kazali przyjechać w niedzielę. No tak to już w naszym pięknym kraju się zdarza. Trzymajcie się jakoś. Dzwoń do szpitala i pytaj czy jest miejsce, pytaj o leki, o sikanie itp. Muszą Was przyjąć.


[komentarz dodany przez: lopenka: 2010-08-24, 11:16]
Mama sobie sama nie poradzi z Tatą w domu. Ja pracuje mój mąż również. Mój maż od 6:00 rano do wieczora a mnie nie ma od8;30 do 18:00. Do tego wszystkiego moja córeczka jest z nimi bo nie mam jej z kim zostawić. Od września idzie do 1 klasy. Patrzy na to wszystko.
Rozmawiam z nią i tłumaczę jej że dziadziuś jest bardzo chory i ona niby to rozumie ale czy na pewno? |bezradny|

[ Dodano: 2010-08-24, 11:18 ]
maxdata26, Dziękuję. Przykro mi z powodu Twojego Taty. My na szczeście szpital mamy blisko i w swojej miejscowości, a z Twoim Tatą postąpili bardzo nieładnie.
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #156  Wysłany: 2010-08-24, 11:28  


Basiu KOchana!
No to dobrze, że chociaż troszkę pomogli, tylko wlaśnie... na jak długo to wystarczy?
trzymam mocno kciuki by jak najszybciej znalazło się miejsce w szpitalu, by wzięli Twojego tatę i choć troszkę podreperowali... by mogł być z Wami jeszcze i jeszcze i jeszcze...
W takiej sytuacji, jak choruje Bliska Oosba, to wszytsko jest do góry nogami i chciało by się z Ukochaną Osobą być non stop... Napewno cięzko jest Twojej Mamie...ale wiem, że i Ty robisz wszytsko by być z Tatą jak tylko mozliwie najwięcej... Boże, u nas plusem jest to, że mieszkamy na dwoch działkach obok siebie... Przy Rodzicach jestem i ja, jest brat z żoną i córeczką... jestesmy w "kupie", w sumie niemal non stop, bo ja ja mam tzw. wolny zawód i jak trzeba rzucam wszytsko i zostaję w domu... to ten plus.. Napewno Twój tata bardzo się cieszy z obecności Twojej córeczki - takiego Promyczka:):):)

Trzymaj się Basiu i pisz jak tylko możesz:)
spokoju życzę, buziaki i dobrego dnia...
pap
_________________
Katarzynka36
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #157  Wysłany: 2010-08-24, 12:04  


Praca w tym momencie jest najbardziej zniewalająca - chcemy być z bliskimi a tu trzeba w pracy być - bo trzeab pieniązki zarabiac. Ja pracuje w innym mieście i szlak mnie trafia, jak nie mogę być z rodzicami. Nie wiem co będzie potem , jak z tatą będzie gorzej. Tak więc doskonale Cię Lopenko rozumiem - pewnie nawet nie możesz się dobrze skupić w pracy. Nuestety tylko słownie mogę Ci pomóc, inaczej nie mogę..... Ale modlę się codziennie o Was, żebyście mieli siłę na pomaganie tacie.....Na wspieranie iebie nawzajem.

Lopenko, a próbowaliście się dostać na ten oddział paliatywny,żeby Tatę tam obejrzeli i mu pomogli???
 
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #158  Wysłany: 2010-08-24, 14:56  


Lopenko Basiu skad ja to znam , ten brak miejsc ten dziwny wyraz twarzy u lekarzy oni tu znów ...? , szał kazdy przeciez zasługuje na odrobine uwagi a przeciez "Nasi" chorzy chyba w szczególnosci powinni ja miec i zasługują jak nikt ...!
Przykro mi sie robi jak czytam o Twoim tacie że odesłali go do domku ....(wspomnienia)
Trzymaj sie wiem ze to banał , ale cóz mamy tylko takie narzedzia słowa wiec korzystamy z nich
pozdrawiam i ściskam
R.
_________________
Spieszmy sie Kochać Ludzi tak szybko odchodzą ......
 
lopenka 



Dołączyła: 16 Lis 2009
Posty: 235
Skąd: Kłodzko
Pomogła: 17 razy

 #159  Wysłany: 2010-08-24, 14:57  


kubanetka napisał/a:

Lopenko, a próbowaliście się dostać na ten oddział paliatywny,żeby Tatę tam obejrzeli i mu pomogli???

no właśnie się dowiedziałam, że tam również nie ma miejsc. Mamy czekać. Moje pytanie brzmi, ile jest takich osób jak my? Jaka jest kojejka oczekujących? Czy kiedykolwiek dostaniemy miejsce na tym oddziale?

[ Dodano: 2010-08-24, 14:59 ]
::mur:: nie mogę się skupić na pracy popełniam takie błędy, że normalnie bym ich nie popełniła :wakeup!: dobrze, że jeszcze 2 dni i mam 3 dni wolego bo inaczej zwariuję. Potem tylko dwa dni do pracy i 5 dni wolnego |ohno| |idiota|

[ Dodano: 2010-08-24, 15:01 ]
Kiedy powinno się włączyć morfinę?
 
 
padrone33 



Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 59
Skąd: SZCZECIN
Pomógł: 6 razy

 #160  Wysłany: 2010-08-24, 15:01  


Maxdata 26 to szaleństwo co piszesz 300km , przypomniałem sobie jak ja jechałem do Warszawy z chorym tatkiem ponad 800km w dwie strony fakt ze autem ale w takim stanie nie miało to znaczenia i tylko po to zeby 5minut być w gabinetcie po 5cio godzinnym oczekiwaniu .....
_________________
Spieszmy sie Kochać Ludzi tak szybko odchodzą ......
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #161  Wysłany: 2010-08-24, 15:26  


Lopenko, błędami w pracy się nie przejmuj, jeśli masz w porządku kierownictwo to powinni to zrozumieć. Jak ja się dowiedziałam o diagnozie od razu powiedziałam szefowi - a moja przełożona, której podlegam zachowała się wspaniale. Wydaje mi się, że wzięła część obowiązków na siebie i zwolniła tempo pracy - jestem im wdzięczna za to.

Także, w pracy pewnie wszyscy zrozumieją. A rozumiem jak ciężko jest w pracy wytrzymać, sama brałam pięć głębokich oddechów zeby zacząć pracę, a potem 10 minut pracowałam, żeby znowu na 20 minut wpaść w stan oddosobnienia......
 
Patii 


Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 79
Pomogła: 6 razy

 #162  Wysłany: 2010-08-24, 21:31  


Czytam i czytam i nie moge uwierzyc jak to wszystko w Polsce wygląda:(.Trzymaj sie Kochana cieplutko ::thnx::



[komentarz dodany przez: lopenka: 2010-08-24, 21:38]
Patii, Wywalą mnie drzwiami a ja wejdę oknem. Zadarli z niewłaściwą osobą. Koniec i kropka. Jak to nie ma miejsca dla mojego Taty?! Ma być i basta!!!
Walczymy o godne przejście do krainy szczęścia!!! Nie pozwolę,żeby dłużej cierpiał!!!
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #163  Wysłany: 2010-08-24, 23:01  


Brawo Lopenka, Postawa godna naśladowania:)

JEstem z Tobą całym sercem!!!!

Tylko tyle i aż tyle możemy dac swoim bliskim w tych momentach,

Spokojnej nocki
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #164  Wysłany: 2010-08-24, 23:48  


Walcz Lopenko! Walcz Basieńko!
Walcz o tatę i dla taty...

Nie daj się zbyć! ech, ta polska służba zdrowia... jak się czyta to wlosy dęba stają:(
Basiu, spokojnej nocy, a następnie do dzieła!
A pracą się nie razie nie przejmuj, mam nadzieję, że szefostwo zrozumie...

buuziaki :)
_________________
Katarzynka36
 
 
Patii 


Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 79
Pomogła: 6 razy

 #165  Wysłany: 2010-08-25, 11:09  


[komentarz dodany przez: lopenka 2010-08-25, 11:05 ]
Katarzynka36, kubanetka,
Twardym trzeba być a nie miekkim :) tak mawia mój małżonek :)
(...)
w pątek idę walczyć ze służbą zdrowia.
Mam nadzieję, że trafię również na taki lekarzy jak dzisiaj Pani dr. o gołębim sercu :lol:
-----------------------------------


Bardzo sie cieszę,że trafiłas w koncu w dobre miejsce:))).Trzymam kciuki za nastepna runde:)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group