1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Leiomyosarcoma - jak wygląda chemia?
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #61  Wysłany: 2012-08-08, 14:06  


Viola napisał/a:
Otóż informuję Szanownych Forumowiczów, że żyję i mam się całkiem dobrze.

Bardzo się cieszę :-D
Pozdrawiam serdecznie :-D
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Viola 



Dołączyła: 02 Lis 2010
Posty: 78
Skąd: Zachodniopomorskie
Pomogła: 10 razy

 #62  Wysłany: 2012-08-11, 00:52  


Jeszcze nie mam wyników RM.
Jednak proszę o tłumaczenie następującego wyniku biopsji:

Cellulae neoplasmaticae malignae - sarcomatosae.

Co to znaczy, co dokładnie znaczy?
_________________
-----
Leiomyosarcoma. Grade 2.
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #63  Wysłany: 2012-08-12, 13:00  


Viola napisał/a:
Cellulae neoplasmaticae malignae - sarcomatosae.

Tłum.: komórki nowotworu złośliwego - mięsaka.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
Fredka 


Dołączyła: 11 Lis 2012
Posty: 77
Pomogła: 1 raz

 #64  Wysłany: 2012-12-06, 13:20  


Violu

Odezwij się, co u Ciebie?

pozdrawiam
 
Viola 



Dołączyła: 02 Lis 2010
Posty: 78
Skąd: Zachodniopomorskie
Pomogła: 10 razy

 #65  Wysłany: 2012-12-06, 16:16  


Witam wszystkich,

Żyję, choć mój mąż jest przeświadczony o mojej nieuchronnej śmierci - ach, to "wsparcie rodziny" ;) :/ Ale w sumie, to ja też jestem przeświadczona o jego nieuchronnej śmierci - tak, jak wszystkich nas! ;)

w lipcu br. pojawiły się przerzuty, w tym do wątroby.
Pojawił się problem z blokowaniem moczowodu i wodonerczem nerki. Próba cewnikowania się nie udała, więc została tylko nefrostomia, na co nie mogę się zdecydować.

Teraz jestem po trzecim zastrzyku Zoladexu - próba zatrzymania choroby leczeniem hormonalnym - zaproponowane przez prof. Bidzińskiego. Normalnie tego się nie stosuje, ale prof. mówił, że ma dwie pacjentki, u których to zadziałało (nie wiem, w jakim stopniu).
U mnie chyba nie działa, ale to można stwierdzić po rezonansie, bo z USG, to byłam u dwóch lekarzy i każdy mówi co innego.

Rezonans mam w Bydgoszczy na 20 i 21 grudnia i kombinuję, co tu zrobić, żeby to było wcześniej, bo prof. Bidziński chciałby mnie widzieć u siebie, żeby stwierdzić, czy warto to kontynuować - najlepiej z wynikami rezonansu. Jeśli ktoś nie zrezygnuje z terminu rezonansu, to do profesora mogłabym pojechać dopiero w styczniu (bo jeszcze tydzień na odbiór wyników itd.), a to zdecydowanie za późno.

Pozdrawiam wszystkich zmagających się i ich wspierających.
Apel do wspierających, bliskich pacjentów: bądźcie przeświadczeni o cudzie uzdrowienia bliskiej osoby, nawet gdy fakty są inne - ponoć mamy wpływ swoją energią myśli na stan rzeczy osób bliskich. Jeśli wszyscy widzą danego chorego, jako osobę umierającą (mimo głupiego gadania do niego "zobaczysz, będzie dobrze"), to taka osoba ma mniejsze szanse na wyzdrowienie.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2012-12-07, 17:23 ]
Część treści posta nawiązująca do "terapii" niekonwencjonalnych została ukryta (Regulamin Forum!!). Administrator.
_________________
-----
Leiomyosarcoma. Grade 2.
 
Fredka 


Dołączyła: 11 Lis 2012
Posty: 77
Pomogła: 1 raz

 #66  Wysłany: 2012-12-06, 19:21  


Viola


A tak na marginesie - czy Ty kontaktowałaś się z dr Falkowskim?

pzdr

[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2012-12-07, 17:24 ]
Część treści posta nawiązująca do "terapii" niekonwencjonalnych została ukryta (Regulamin Forum!!). Administrator.
 
kasiaw 


Dołączyła: 16 Sty 2012
Posty: 78
Pomogła: 2 razy

 #67  Wysłany: 2012-12-07, 10:52  


Witaj Violu,

Nie miałyśmy jeszcze okazji się poznać.
Ja też choruję na mięsaka gładkokomórkowego typ leiomyosarcoma - G2

Pozdrawiam Cię serdecznie :)

kasiaw


[następne komentarze]
_________________
Leiomyosarcoma, G2, FIGO IIIB
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #68  Wysłany: 2012-12-09, 05:41  


Witam serdecznie Violu!

Z tego co rozumiem Twoje dotychczasowe lecznie (z dokładnością do wykonanych zabiegów operacyjnych) składało się z:
-- I linii chemioterapii (doxorubicin+ifosfamide) - początek: listopad 2010
-- II linii chemioterapii (docetaxel+gemcytabine) - początek: kwiecień 2011
-- radioterapii (28 zabiegów w dawkach po ?) - początek: lipiec 2011

Obecnie leczenie opiera się na hormonoterapii goserelinem i nie jest to zapewne próba skazana z góry na niepowodzenie biorąc pod uwagę doświadczenie kliniczne bardzo dobrego specjalisty (o którym Ty sama wspomiansz), jak również np to http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17545798
Z całych sił życzę Ci tego, żeby leczenie hormonalne odniosło zamierzony skutek! Gdyby jednak tak nie było i nastąpiłaby progresja, to chciałem Ci zaproponować porozmawianie z lekarzem na temat możliwości wzięcia udziału w tym http://clinicaltrials.gov...udy/NCT01327885 badaniu klinicznym (rekrutacja odbywa się w Gliwicach, Gdańsku i Warszawie). Jest to badanie fazy III, które ma na celu porównanie skuteczności eribulinu i dacarbaziny u pacjentów wcześniej leczonych co najmniej dwoma schematami chemioterapii. Na temat skuteczności leczenia STS dacarbaziną możesz przeczytać między innymi tu
http://jco.ascopubs.org/content/29/18/2528.short i tu http://theoncologist.alph.../10/10/833.long . Natomiast skuteczność eribulinu została niedawno częściowo oceniona http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21937277 a bardziej szczegółowe informacje znaleźć można tutaj http://www.thelancet.com/...0254-6/fulltext
Kryterium włączenia, z którym może być problem w Twoim przypadku to klirens kreatyniny > 50 mL/min (z uwagi na Twoje problemy nefrologiczne). Nie jest to jednak sprawa przesądzona, tym bardziej, że lekarze sugerują Ci podjęcie leczenia. Oczywiście na temat kryteriów włączenia i wyłączenia powinien wypowiedzieć się Twój lekarz, bo moja ocena może być nieprawodłowa. Niemniej jednak uważam, że warto to przemysleć i/lub zapytać lekarza.

Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę Ci dużo siły do walki oraz radości z odniesionych sukcesów!

P.S. Zauważyłem też, że miałaś/masz wątpliwości co do słuszności czy zasadności podjętych deczyji na temat Twojego leczenia, zatem chciałem Ci gorąco polecić tę lekturę http://emedicine.medscape...007168-overview (są to protokoły oprcowane przez lekarzy z MS-K CC).
 
Fredka 


Dołączyła: 11 Lis 2012
Posty: 77
Pomogła: 1 raz

 #69  Wysłany: 2013-11-03, 11:56  


Violu

Bardzo długo się nie odzywasz. Napisz co u Ciebie.

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group