1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nerki brodawkowaty, przerzuty do płuc
Autor Wiadomość
rosom 


Dołączyła: 07 Cze 2011
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2011-06-15, 11:15  Rak nerki brodawkowaty, przerzuty do płuc


Dwa i pół roku temu mój Tato przeszedł nefrektomię prawej nerki,
guz był bardzo duży (ponad 8 cm), nie stwierdzono jednak żadnych przerzutów...

W maju tego roku podczas kontrolnych badań w RTG płuc stwierdzono meta do płuc,
potwierdziło to przeprowadzone badanie TK.
Innych przerzutów na dzień dzisiejszy nie stwierdzono.

Mimo wszystko mieliśmy nadzieję, bo jest przecież sutent i inne leki...
wiem, że one tylko przedłużają życie, ale jednak...
Niestety okazuję się, że te wszystkie leki są na jasnokomórkowca :((
Tata ma raka brodawkowatego. Można podać tylko Torisel.

Pani ordynator radzi nie podawać tej chemii, gdyż efekty uboczne są poważne, a czas wydłużenia życia niewielki.
Tata czuje się dobrze i jak twierdzi nie ma żadnych objawów wskazujących na nowotwór w płucach, wyniki krwi dobre.....

Przyznam, że jestem zdruzgotana, załamana, nie wiem co mamy dalej robić :(
Czy ktoś wie, czy są może jakieś badania kliniczne na które Tato mógłby się załapać ?
Nie wiem, naprawdę nie wiem co mamy powiedzieć Tacie, że nie ma dla niego leku i żadnego ratunku ?????? Że ma czekać aż nowotwór urośnie i go zabije?
Co robić?
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #2  Wysłany: 2011-06-17, 21:31  


A może trzeba skonsultować to z innym onkologiem.... (gdzie się leczycie?)
 
wiki4000 


Dołączyła: 05 Paź 2009
Posty: 167
Pomogła: 36 razy

 #3  Wysłany: 2011-06-19, 21:18  


To koniecznie trzeba skonsultować z innym onkologiem. Torisel jest podawany w dobrych ośrodkach. Znam osobiście pacjenta , ktory Torisel bierze od ok. 2 lat i czuje się dobrze. ten pacjent jest po ciężkiej operacji : nefrektomia i usunięcie rozleglych przerzutów z jamy brzusznej. Trzeba walczyć o lek. Nie poddawajcie się.
pozdrawiam
 
Edyta_Ps 


Dołączyła: 14 Cze 2011
Posty: 9

 #4  Wysłany: 2011-06-20, 20:13  


Hej Rosom,

U mojego taty jest odwrotna sytuacja.
Nie znam tego raka, nie czytałam, jeśli chodzi o płuca mogę polecić szpital w Bystrej koło Bielska-Białej, dr Brulińskiego. Nie wiem czy jesteś w stanie tam sie udać, ale mysle że jeśli zadzwonisz do niego z pewnością cie wysłucha, może coś zaproponuje.
Zawsze trzeba próbować.
_________________
Eda
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group