[nalka2]

Bardzo proszę o interpretację wyników z badania immunohistochemicznego guza trzustki.
CHR chromogranina - dodatni
CD 56- dodatni
CK Pan- wynik (-)

Co one oznaczają i jaki mają wpływ na dalsze leczenie Pacjenta?
Dziękuję
Natalia

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-20, 19:04 ]
Nie zakładaj proszę dwóch takich samych wątków. Proszę cierpliwie poczekać na odpowiedź. Zostawiłam wątek w tym temacie, tamten post został usunięty. Proszę pisać wszystko co dot. choroby tutaj.

[gabi30]

Witaj!
Nie jestem ekspertem w sprawie interpretacji badań immunohistochemicznych, ale dodatnia chromogranina może wskazywać na guz neuroendokrynny (NET). Czy to jest cały wynik, czy zacytowałaś wyłącznie same barwienia? Jeśli tak, przepisz cały wynik hispat, będzie łatwiej ekspertom zinterpretować go.

[nalka2]

Tak, na wyniku z badania cytologiczego mamy tylko to

[gabi30]

Nalka, zapytam w takim razie inaczej.
Czy to jest wynik biopsji guza trzustki, czy wynik pooperacyjny?
Pamiętaj, że im więcej informacji dostarczysz, tym bardziej szczegółową odpowiedź uzyskasz.
Jeśli jesteś w posiadaniu jakichkolwiek wyników, wypisów ze szpitala, TK, USG i innych przepisz je ww całości, lub wklej skany.
Tak jak napisałam Ci na początku, wynik na pierwszy rzut oka wydał mi się wyrwany z kontekstu, dlatego zapytałam o resztę wyniku.
Dziwne dla mnie jest, że nie postawiono żadnej diagnozy? Dostaliście jak piszesz wyłącznie wynik barwień?
No nic... na podstawie tego co przepisałaś, mogę jedynie podejrzewać guz o charakterze neuroendokrynnym ( jaki, nie wiem, bo nie ma hispatu). Guzy neuroendokrynne ( NET) leczy onkolog, wspólnie z endokrynologiem.
Jak wyjaśnisz moje wątpliwości co do zamieszczonego wyniku, być może spróbujemy Wam pomóc. Ale w tym momencie jest zbyt mało informacji.
Przykro mi, pozdrawiam Gabi

[nalka2]

To wynik badania cytologicznego o następującej treści:
Trzustka bez cech PZT. Przewód Wirsunga nieposzerzony. Wgłowie trzustki stwierdzono dobrze odgraniczoną, bogato unaczynioną zmianę normoechogeniczną wielkości 12*11mm. Zmiana przylega i modeluje żyłę wrotną. Nie stwierdzono naciekania zmiany na okoliczne naczynia. wykonano biopsję zmiany przez ścianę opuszki dwunastnicy igłą22G Pro Core uzyskując materiał do badania cytologicznego i cell block. PŻW nieposzerzony, bez cech kamicy przewodowej. Pęcherzk żółciowy cieńkościenny, bez złogów.

BLOCZEK:
nieliczne płaty i grypy atypowych komórek NET, w IHC: chromogranina+, CD 56 +, CK PAN (-)

Markery CA 19-9 = 3,15 (w normie)
Mąż nie ma żadnych objawów związanych z typowymi guzami neuroendokryynymi!
Nie ma spadków cukru, badania krwi idealne!
Guz został wykryty podczas przypadkowego badania!

Chirurg zakwalifikował męża na operację wycięcia guza, jednak z racji na jego położenie operacja może zostać wykonana metodą Whipplea, której za wszelką cenę chcemy uniknąć! Boimy się jej!!!!
Czy jest jakaś inna metoda na usunięcie tego guza?

[KasiaKasiaKasia]

nalka2,
Na wikipedii na temat tej metody zawarta jest informacja:
"jedna z najważniejszych i najbardziej skomplikowanych operacji w chirurgii trzustki.".
Zapewne to Was przestraszyło.
Unikanie tej jakże MAKABRYCZNEJ operacji doprowaci do dalszego rozwoju choroby"

Słowo "skomplikowana" dotyczy lekarzy, którzy się tego podejmą, będzie to DLA NICH skomplikowane, bo jest dużo pracy przy tym.
Dla Twojego męża, który będzie pod narkozą raczej nie ma znaczenia, czy to będzie metoda czy inna. Poza tym to jest raczej jedyna metoda usuwania guzów trzustki.

Znowu się nie obraź na mnie.

Pozdrawiam Kasia

[gabi30]

Witaj Nalka.
Też miałam taką biopsję, więc wiem o co chodzi. Tak jak przypuszczałam, chodzi o NET, których jest sporo, więc nie wiadomo jaki rodzaj guza jest u męża. Piszesz, że mąż nie ma spadków cukru, więc jak się domyślam szukałaś w kierunku Insulinoma. Rzeczywiście bez spadków cukru insulinoma jest mało prawdopodobna. Mąż nie musi mieć objawów guów neuroendokrynnych, ponieważ guz może być nieczynny hormonalnie, tzn. nie wytwarza i nie wyrzuca do krwi hormonów. Ale może być tez i tak, że objawy są na razie na tyle dyskretne, że mąż ich nie kojarzy z guzem. Ja choruję na gastrinoma, tylko u mnie był on objawowy, czyli owrzodzenia żołądka i dwunastnicy nie poddające się leczeniu. Jestem po całkowitej resekcji żołądka i wyłuszczeniu guza z ogona trzustki.
Rzeczywiście operacja metodą Whipla jest dość obciążająca, usuwana jest głowa trzustki, wraz z całą dwunastnicą i częścią żołądka. Bardzo dobra informacja jest taka, że guz nie nacieka na narządy, ani na naczynia wokół zmiany. Ja na Waszym miejscu spróbowałabym się skonsultować z chirurgiem specjalizującym się w guzach NET. Takim chirurgiem jest dr Cichocki z warszawskiego COI na Wawelskiej. On mnie operował. Być może jest szansa na oszczędzenie głowy trzustki i wyłuszczenie zmiany. U mnie podczas operacji przeprowadzono jeszcze śródoperacyjne badanie USG trzustki, aby wykluczyć inne zmiany. Ja miałam tego pecha, że zmiana w ogonie trzustki nie była pierwotna, dlatego choroba się rozsiała.
Gdzie obecnie się leczycie? Czy chirurg onkolog , u którego się konsultowaliście ma pojęcie o leczeniu NETów? To ważne, bo jeśli jest to NET o niskim indeksie mitotycznym, czyli o niskiej złośliwości, jest szansa na operację oszczędzającą. Dlatego polecam konsultację u chirurga onkologa, który się na tym zna.
Pozdrawiam Gabi.

[ Dodano: 2016-06-05, 12:14 ]
Dopiszę jeszcze, że umiejscowienie guza w trzustce jest często charakterystyczne dla VIPoma, glukagonoma, gastrinoma, insulinoma (wykluczona), oraz bardzo rzadko rakowiaka.

[nalka2]

witaj gabi30!
Konsultacje podjęliśmy u kilku specjalistów. Pierwszym lekarzem, który ocenił wyniki badań męża był prof. Lampe z Katowic i od razu zatwierdził operację Whipplea, któej jak cały czas mówię za wszelką cenę chcemy uniknąć.
Prof. Durlik z Warszawy dał nam nadzieję na wyłuszczenie guza pod warunkiem, że będzie on przebiegał w odległości większej niż 1mm od przewodu wirsunga. Tylko, że to na 100% mogą stwierdzić w czasie operacji. Jeżeli odległość będzie mniejsza niż 1mm- robią whipplea...
Ryzyk fizyk,którego też boimy się podjąć.
Zostaje nam Nanoknife.
Oczywiście słyszałam o dr Cichockim, mam nawet znajomą która też się u niego leczyła i zakwestionował metodę leczenia, z której Ona na przekór wszsytkim wyszła i dziś jest zdrowa...