1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ile czasu zostało choremu. Śmierć zbliża się.
Autor Wiadomość
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #1  Wysłany: 2018-02-04, 23:04  Ile czasu zostało choremu. Śmierć zbliża się.


https://www.youtube.com/watch?v=LiirbH5DxU4

[ Dodano: 2018-02-04, 23:07 ]
http://opiekawdomu.info/c...-godziny-zycia/

[ Dodano: 2018-02-04, 23:08 ]
Może komuś się przyda. Ja dzięki tym informacjom wiedziałam, że to już bardzo blisko.
 
DaltonFix 



Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 42
Pomógł: 6 razy

 #2  Wysłany: 2018-02-16, 11:18  Re: Ile czasu zostało choremu. Śmierć zbliża się.


maxdata26 napisał/a:
https://www.youtube.com/watch?v=LiirbH5DxU4

[ Dodano: 2018-02-04, 23:07 ]
http://opiekawdomu.info/c...-godziny-zycia/

[ Dodano: 2018-02-04, 23:08 ]
Może komuś się przyda. Ja dzięki tym informacją wiedziałam, że to już bardzo blisko.


Jak dojde do siebie i znajde czas to napisze notke o odchodzeniu i objawach. Filmik YT ma strasznie drazniacy ton glosu. Dziewczyna nie potrafi dobrze tego przeczytac to strasznie przeszkadza, zwlaszcza iz ogladaja to ludzie ktorzy i tak maja zszarpane nerwy odchodzeniem swoich bliskich.
 
maxdata26 



Dołączyła: 24 Lip 2010
Posty: 258
Skąd: Warszawa
Pomogła: 12 razy

 #3  Wysłany: 2018-02-16, 20:15  


To fakt.
 
DaltonFix 



Dołączył: 29 Gru 2017
Posty: 42
Pomógł: 6 razy

 #4  Wysłany: 2018-10-11, 20:16  


maxdata26 napisał/a:
To fakt.


https://youtu.be/VIvslIOjF7Q
_________________
[*]04.02.2018[*]
Nigdy nie przestane Cie kochac.
 
kinga-ewa.bartkowiak85 


Dołączyła: 03 Paź 2018
Posty: 10

 #5  Wysłany: 2018-11-02, 11:58  


Warto w tym temacie sięgnąć do opracowania autorstwa nieodżałowanego Księdza Jana Kaczkowskiego: JAK UMIERA CIAŁA CZŁOWIEKA - Ksiądz Jan - na podstawie wieloletniej pracy w hospicjum, szczegółowo opisał proces umierania - fragmenty są dostępne w Internecie.

Objawy zbliżającej się śmierci oraz stanu agonii zostały również celnie opisane w tym artykule: https://www.zwrotnikraka.pl/objawy-smierci-agonia/
 
zagubiona1 


Dołączyła: 11 Wrz 2022
Posty: 6

 #6  Wysłany: 2022-09-14, 17:00  Bruzda na nosie i inne objawy. Jak wygląda itp


Kochani chciałam zapytać i uznałam, ze tutaj chyba jest odpwiednie miejsce na zadanie pytań. Niby wiem jakie są oznaki, ale nie wiem czy mylnie ich nie odczytuje. Może już mam paranoję. Zastanawiam się jak wyglada ta bruzda bo niby każdy o niej pisze ale czy to wyglada jak zmarszczka?? Czy pojawia się u każdego? I co z tym spłacaniem? Mama rano wiedziała ze jest środa a niedawno pyta mnie czy jest czwartek. I ma takie różne wypowiedzi które świadczą o splątaniu, ale chwilami wie co mówi. Ile czasu od pewnych objawów może minąć do czasu agoni?
Mama choruje od 7 lat tzn od diagnozy na raka piersi z przerzutami na wątrobę. I to wątroba przestała się regenerować i zaczęła rosnąć. Do tego pojawił się problem z żołądkiem, który odmawia posłuszeństwa i do tego brak apetytu. Nic nie wiem oprócz informacji z internetu bo wciąż czekamy na opiekę z HD. Straszne kolejki. Mama od ponad 4 tygodni jest w domu (8 sierpnia trafiła na oddział chemiii bo tam jej pani dr jest ordynatorem) i wtedy właśnie dowiedzieliśmy się, że pozostaje już tylko opieka paliatywna. Od tego momentu żyjemy z myślą o nadchodzącej śmierci. A tak naprawdę pierwszy ból, który mógł wskazywać na to, że coś zaczyna się złego dziać pojawił się koniec maja/początek czerwca. Później w szybkim tempie wątroba zaczęła rosnąć. Zastanawiam się kiedy zaczął się etap terminalny. Wiem, że nie ma sensu czekać na śmierć. Ale psychicznie mnie to już wykańcza mimo wizyty (2 razy) u psycholog z GOPSu. Mówiła o stworzeniu sobie nowej normalności.
Nie mam kogo prosić o przyjście spojrzenie na mamę i podpowiedzenie na jakim etapie umierania jest mama.
Przepraszam jeśli nie tutaj powinnam pisać, ale zaczynam być już coraz bardziej zmęczona. Staram się wysypiać i żyć normalnie. Ale wiecie sami jakie to trudne.
Pozdrawiam. Mam tylko nadzieje, że mama nie będzie się jeszcze długo męczyć. Dodam, że od 3 dni nic właściwie nie je. A dzisiaj to już zdążyła 5 razy zwymiotować tak konkretnie. 4 dni temu ostatni raz się wyproznila. I to solidnie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group