1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Zamknięty przez: Richelieu
2012-05-19, 21:29
Historia Uli
Autor Wiadomość
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #31  Wysłany: 2011-06-19, 00:44  


Dobrze, ze uleńka ma taką przyjaciółkę jak ty soniu :-D . Nikt w chorobie nie powinien być sam . Dzielna jesteś kobitka, naprawdę :-)) . Chciałabym mieć taką przyjaciółkę jaką ty jesteś dla uli . Całuski dla was dziewczyny :cmok: . I pisz co tam u was .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #32  Wysłany: 2011-07-15, 07:16  


Dzień dobry
ale dla mnie nie dobry wczoraj w końcu dodzwoniłam się do Uli , słońce znowu przestało dla niej świecić , była u onkologa dostała ostatnią dawkę chemii w tabletkach , następna wizyta 27 lipca będzie konsylium , lekarze rozkładają ręce chcą spróbować jeszcze raz z chemią butelkową jest źle choroba zaatakowała z podwójną siłą całe plecy w bolących guzkach , do szpitala nie chce iść , czuję się taka bezradna , nawet nie będę mogła z nią być na konsylium w poniedziałek wyjeżdżamy z mężem na 10 dni w góry . Ula nie ma internetu , prosiła że by jej poczytać o nafcie oczyszczonej a potem powiedziała mi , że ona to pije , a lekarz wie pytam , a ona na to , że nie , zaczyna łykać różne paskudztwa ktoś jej coś powie a ona biegnie do apteki i kupuje , nie da sobie wytłumaczyć , że może sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc i pyta a pomoże mi to i co ja mam powiedzieć że co pij i łykaj to Ci pomoże będziesz zdrowa nie mogę sobie z tym poradzić , dzisiaj rano czułam się tak jak by uszły ze mnie wszystkie siły nie mogłam zwlec się z łóżka , a tu trzeba iść do pracy , muszę się jakoś pozbierać TAK MI ŹLE Z TYM WSZYSTKIM :cry:
 
granda 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Cze 2011
Posty: 227
Pomogła: 20 razy

 #33  Wysłany: 2011-07-15, 08:01  


sonia21, przeczytałam wątek od początku. Jesteś dzielną i mądrą kobietą. Podziwiam Cię bardzo!
_littleflower_ _littleflower_ _littleflower_ na lepszy początek dnia!
Trzymam kciuki za Ulę, Ciebie ściskam

:tull:
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #34  Wysłany: 2011-07-15, 14:33  


Soniu, czy w okolicy Uli są jakieś instytucje, które mogły się nią zaopiekować?
_________________
olaczek
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #35  Wysłany: 2011-07-28, 23:51  


Dobry wieczór
dzisiaj wróciłam z Szklarskiej Poręby i od razu spotkała mnie przykra niespodzianka , rozmawiałam z Ulą , nie ma dla niej ratunku :cry: cały lewy bok zajęty bolącymi i swędzącymi guzkami , na konsylium radioterapeuta zdecydował , że będą dwa naświetlania na lewą łopatkę , więcej nie może dać ,Ula uprosiła jeszcze jedną dawkę chemii w tabletkach dawka ta jest na dwa tygodnie , a potem nie ma odwołania chemia butelkowa raz w tygodniu przez cztery miesiące albo łączona raz w miesiącu przez cztery miesiące , długo rozmawiałam z Ulą przez telefon , była taka spokojna jak nigdy , wszystko jedno jej jest jak umrze byle by nie cierpiała bólu , aż mi nogi podcięło nie wiedziałam co powiedzieć , Ula wie że to już koniec , rozmawiała szczerze z onkoloszką choroba postępuje w zastraszającym tempie nic nie idzie do srodka rak atakuje całą skórę nie mogę dalej pisać :cry:
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #36  Wysłany: 2011-07-29, 01:11  


[zalamka]
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
krado 


Dołączyła: 02 Lip 2011
Posty: 128
Pomogła: 7 razy

 #37  Wysłany: 2011-07-29, 06:57  


tak mi przykro - tak mi szkoda Uli
 
gosia33 



Dołączyła: 23 Paź 2009
Posty: 225
Skąd: zabrze
Pomogła: 31 razy

 #38  Wysłany: 2011-07-29, 09:06  


:-( szczerze współczuje
_________________
gosia33
 
granda 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Cze 2011
Posty: 227
Pomogła: 20 razy

 #39  Wysłany: 2011-07-29, 09:42  


:-[ tak mi przykro...
_________________
"Ważne jest nie to, co ze mną zrobiono, lecz to co ja sam zrobiłem z tym, co ze mną zrobiono"
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #40  Wysłany: 2011-07-29, 18:25  


[zalamka] |nerwus|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #41  Wysłany: 2011-07-29, 22:56  


dzisiaj nie odebrała telefonu , odrzucała i odrzucała połączenia aż w końcu wyłączyła komórkę , nie chce rozmawiać , postanowiłam dać jej trochę czasu a nie wiele go chyba ma :cry: 3 sierpnia będę u onkologa na kontroli będę pytać lekarki co z Ulą jakie są rokowania o ile jakieś są ? nie wiem co ja jej powiem jak się spotkamy a tak cieszyłyśmy się że jest poprawa moja i jej radość była przedwczesna , słoneczko dla Uli świeciło tak krótko a teraz powoli gaśnie a ja nic nie mogę zrobić [no]
 
olaczek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 37 razy

 #42  Wysłany: 2011-08-02, 15:05  


oby jak najmniej cierpiała soniu, to jest najważniejsze
_________________
olaczek
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #43  Wysłany: 2011-08-02, 15:07  


Witam kochani
dzisiaj zadzwoniła do mnie Ula , słuchałam i leciały mi łzy , wczoraj była na naświetlaniu które trwało 40 minut dawka zabójcza nasz radioterapeuta wycałował ją po dłoniach mocno przytulił i nie wydusił z siebie ani jednego słowa , tak bardzo ją boli , że przepłakała całą noc :cry:
dziś boli nadal i to bardzo ból jaki mi opisała wygląda następująco jest to rwący , pulsujący ból tak jak by odbierał wrzód , w poniedziałek drugie i ostatnie naświetlanie , co będzie dalej ?przecież Ula ma dopiero 48 lat [zmeczony]
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #44  Wysłany: 2011-08-02, 20:06  


Boże, jakie to zycie niesprawiedliwe:(

Współczuję Soniu... Nie wyobrażam sobie co czuje, co myśli Ula:(
Jakie myśli przebiegaja Jej po głowie? Dla mnie to jest nie do objęcia rozumem, jak bardzo fizycznie, ale i psychicznie cierpi osoba chora na raka, wiedząc, że nie ma dla Niej już ratunku...I to cierpienie:( To jest nieludzkie...
_________________
Katarzynka36
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #45  Wysłany: 2011-08-03, 01:37  


Oj... chyba ludzkie, jak najbardziej ludzkie...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group